zajęta z zajętym ?

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

zajęta z zajętym ?

Postprzez karmelowaapaszka » 1 paź 2012, o 21:20

Post został usunięty.

Ostatnio edytowano 25 lis 2012, o 13:04 przez karmelowaapaszka, łącznie edytowano 1 raz
karmelowaapaszka
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 16
Dołączył(a): 1 paź 2012, o 14:22

Re: zajęta z zajętym ?

Postprzez małgosia1988 » 2 paź 2012, o 14:21

ile Ty masz lat kobieto? daj spokój temu facetowi on już ma dziewczynę!gdyby jej nie kochał albo nie chciał z nią być to by nie był.Tym bardziej że piszesz,że już długo są razem-gdzie Ty masz sumienie?honor?skoro potrafi tak fajnie bajerować kobiety będąc w długoletnim związku to miej pewność, że i Ciebie tak w przyszłości nie będzie się krępował potraktować-bo przecież powinnaś to zrozumieć skoro w swoim zachowaniu obecnym nie widzisz niczego złego, wtedy to Ty znajdziesz się na miejscu tej kobiety z którą tworzy długoletni związek i to Ty będziesz okłamywana, nawet nie masz pewności czy on będzie Ci wierny-znudziliście się swoimi związkami?nie dorośliście widocznie do związku, o związek się walczy i nie wpycha się buciorami tam gdzie ktoś toczył tę walkę przez kilka lat a namiętności bądź pewna-miną,przyjdzie przyzwyczajenie związek to nie są ciągłe uniesienia za dużo romansów się naczytałaś albo naoglądałaś-to wzloty i upadki ważne aby w porę się podnieść,powinnaś zgasić pragnienia tego kolesia,swoją obecną drugą połową też był zafascynowany na początku też byli wtedy nierozłączni teraz jedyne co to niszczy to TY.
Miej na tyle honoru i skończ z tym wiadomo że to trudne ale nie bądź egoistką-chciałabyś być na miejscu tej dziewczyny z którą on jest teraz-jak się dowie co jest grane jak myślisz zaufa komukolwiek w przyszłości?lubisz sprawiać komuś cierpienie?mało facetów chodzi po świecie?poszukaj sobie wolnego!
małgosia1988
 

Re: zajęta z zajętym ?

Postprzez małgosia1988 » 2 paź 2012, o 14:31

przepraszam że tak ostro ale szlag chce mnie trafić jak coś takiego czytam..
jak tak można..to smutne i przykre biedna ta jego obecna nieświadoma przekonana o niewinności swojego faceta babeczka..
pomyśl o niej nie o sobie..
w życiu nie można mieć wszystkiego bo tak się chce i już chyba że nie masz sumienia i to że ktoś będzie płakał co noc popadnie w kompleksy i depresje i już nigdy nikomu nie zaufa jest Ci obojętne(pomyśl że sama tego doświadczasz-fajnie?chcesz tego?)
ja nie chciałabym tego doświadczyć na własnej skórze bo to cholernie boli dlatego nie krzywdzę innych a walczę o to co mam,nikt nie jest idealny nawet Twoja chwilowa fascynacja tamtym kolesiem minie jak zobaczysz jego wady przypomnisz sobie swojego ex i zaczniesz żałować,przypomnij sobie plusy swojego ex z jakiegoś powodu byliście długo razem z jakiegoś powodu było ci przykro gdy odszedł-więc WALCZ o więcej takich lat albo szukaj wolnego kolesia!
małgosia1988
 

Re: zajęta z zajętym ?

Postprzez mycha25 » 2 paź 2012, o 16:54

Ja myślę że teraz powinnaś przez jakiś czas pobyć sama i zastanowić się co dalej,czego tak naprawdę chcesz.Odpocznij od facetów.Jeśli chodzi o tego kolegę to myślę że powinnaś dać sobie spokój.Po co komuś się pakować w życie?Gdyby chciał to by już był wolny.Nie warto.

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: zajęta z zajętym ?

Postprzez RougeBloo » 2 paź 2012, o 18:14

Co masz robić? Przede wszystkim nie rozpieprzaj szczęścia komu innemu. To, że Tobie nie wyszło w związku nie znaczy, że masz zaraz odbijać faceta innej, to nie jest w porządku. Ona go kocha, jest szczęśliwa, on gdyby nie był to rzuciłby ją. Nie podjudzaj go do tego, żeby z Tobą flirtował, nie mów mu, co byś chciała z nim zrobić, bo go to tylko pobudza i w ten sposób namawiasz go do zdradzenia kobiety, z którą sama mówiłaś, że jest w długim związku. Zostaw ich związek w spokoju. Opamiętaj się. Dopiero co byłaś w związku z chłopakiem i już chcesz brać się za innego? Widać, jak Ci zależało na tamtym, skoro nawet nie próbujesz zatrzymać go przy sobie.

Sory za słowa, ale gotuje się we mnie jak widzę, że pomiędzy szczęśliwych ludzi wchodzi ta nieproszona osoba trzecia...

Najlepiej dla Ciebie, jeśli pobędziesz teraz trochę sama.

To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące.

KOCHAM!
♥♥♥
Obrazek
Avatar użytkownika
RougeBloo
Fajna Kobietka
 
Posty: 114
Dołączył(a): 28 wrz 2012, o 17:05

Re: zajęta z zajętym ?

Postprzez karmelowaapaszka » 2 paź 2012, o 18:37

źle mnie oceniacie .. po prostu sie zadużyłam w innym..
a mój ten który mnie zostawił .. nie ma z nim szans, zero kontaktu .. zapadł sie pod ziemie .. odizolował sie zupełnie odemnie ..

nie wiem którego kocham .. z byłym mam przyzwyczajenia, dużo przeszliśmy ..

a kolega .. jest cudowny ..


naprawde wam sprawia przyjemność krytyka ?
a uczucia ? mam sobie odpuścic faceta którym jestem zafascynowana ? w którym sie zakochuję ?
karmelowaapaszka
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 16
Dołączył(a): 1 paź 2012, o 14:22

Re: zajęta z zajętym ?

Postprzez RougeBloo » 2 paź 2012, o 21:33

karmelowaapaszka napisał(a):naprawde wam sprawia przyjemność krytyka ?
a uczucia ? mam sobie odpuścic faceta którym jestem zafascynowana ? w którym sie zakochuję ?



Prosiłaś o rady, więc rady Ci dajemy.

Uczucia są nieważne, kiedy wchodzisz pomiędzy dwoje ludzi, którzy są ze sobą x czasu już. Jak Ty byś się czuła na miejscu tej dziewczyny, gdyby jakaś inna próbowała odbić Ci jedynego faceta, na którym Ci zależy, którego kochasz? No właśnie. Co z tego, że jesteś nim zafascynowana, gdy po prostu z zimną krwią chcesz zabrać komuś szczęście bez zwracania uwagi na niego? To już jest egoizm, bo myślisz teraz tylko o sobie i swoich uczuciach, bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Rozumiem, że możesz coś do niego czuć, ale odpuść go sobie, zostaw go tej jego dziewczynie, w końcu nie bez powodu są razem. Nie można mieć niestety wszystkiego czego się chce.


PS: nazwałaś go "kolegą". I niech tym kolegą zostanie.

To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące.

KOCHAM!
♥♥♥
Obrazek
Avatar użytkownika
RougeBloo
Fajna Kobietka
 
Posty: 114
Dołączył(a): 28 wrz 2012, o 17:05

Re: zajęta z zajętym ?

Postprzez Ajsik » 2 paź 2012, o 21:42

    Dziewczyno daruj sobie... Tylko zniszczysz ich zwiazek... A on chyba nie za bardzo daje ci do zrozumienia ze liczy na coś wiecej...

    Naprawdę zadziwia mnie ze są jeszcze tacy ludzie jak ty...

    Jest taki tekst, ze jezeli ciało a działa na ciało b to ciało c trzyma sie z daleka... Wbij to sobie do głowy bo gdyby chodziło o mojego faceta to chyba bym cię zabiła :)

    Nie ma nic bardiej żałosnego niz budowanie "szczęścia" na cudzej krzywdzie. Podziwiam za możesz tak wgl myśleć...

    "Słowa są bez znaczenia i łatwo je zapomnieć"
    Avatar użytkownika
    Ajsik
    Miła Kobietka
     
    Posty: 60
    Dołączył(a): 15 wrz 2012, o 17:58

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez małgosia1988 » 3 paź 2012, o 12:07

    karmelowaapaszka napisał(a):źle mnie oceniacie .. po prostu sie zadużyłam w innym..
    a mój ten który mnie zostawił .. nie ma z nim szans, zero kontaktu .. zapadł sie pod ziemie .. odizolował sie zupełnie odemnie ..

    nie wiem którego kocham .. z byłym mam przyzwyczajenia, dużo przeszliśmy ..

    a kolega .. jest cudowny ..


    naprawde wam sprawia przyjemność krytyka ?
    a uczucia ? mam sobie odpuścic faceta którym jestem zafascynowana ? w którym sie zakochuję ?



    Wcale się nie dziwię, że facet cię zostawił pewnie się domyślał że szukasz sobie szczęścia na boku.Pomógł Ci sam w wyborze bo w przeciwieństwie do Ciebie ma honor i jest wartościowym człowiekiem.Faceci też mają intuicję pewnie czuł, że coś nie gra i że go okłamujesz wymyślił na szybko dobrą ściemę i umył ręce od syfu w który się wpakował i jaki Ty mu zgotowałaś..z byłym masz przyzwyczajenia? z każdym kiedyś będziesz je miała-nad tym się pracuje Ty zaprogramowana jesteś widocznie tylko na branie bo Tobie się należy! dlaczego to Ty masz zrezygnować z czegoś?!nie znam Cię ale czuję że jesteś zapatrzoną w siebie egoistką, która z nikim się nie liczy-Nic do Ciebie z tego co tutaj wszystkie piszemy nie dociera,Ty nawet tego nie próbujesz przeanalizować masz gdzieś dziewczynę tego kolesia i to że może przez Ciebie cierpieć.Strasznie to przykre, ale najbardziej przykre jest to, że tacy ludzie jak Ty chodzą jeszcze po Ziemi.

    Ajsik w pełni zgadzam się z Tobą.

    " (...)mam sobie odpuścić faceta którym jestem zafascynowana ? w którym się zakochuję?."

    ON JUŻ JEST ZAJĘTY! jak Ty możesz w ogóle myśleć o tym, żeby rozwalić komuś związek?!
    zero moralności...zero skrupułów..jak można świadomie i bez zahamowań niszczyć drugiego człowieka bez wyrzutów sumienia..jak to nazwać-jesteś potworem w ludzkiej skórze i pozostaje mi współczuć Tobie.Twoje czyny tworzą Twoją przyszłość i przez to jesteś odpowiedzialna za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadzasz na siebie i innych.Miej pewność że zło które czynisz komuś wróci do ciebie ze zdwojoną siłą.
    małgosia1988
     

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez RougeBloo » 3 paź 2012, o 18:11

    Ajsik napisał(a):jezeli ciało a działa na ciało b to ciało c trzyma sie z daleka...



    Ajsik, trochę to przytłumiłaś :D Powinno brzmieć "Jeżeli ciało a działa na ciało b to ciało c się nie wpierdala" - wybaczcie za przekleństwo, ale tak to prawidłowo powinno brzmieć :)

    Ajsik napisał(a): gdyby chodziło o mojego faceta to chyba bym cię zabiła


    DOKŁADNIE!

    Dziewczyno, każda Ci mówi - odpuść sobie. Przemyśl to i zapytaj sama siebie czy masz w ogóle jakiekolwiek sumienie?

    To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące.

    KOCHAM!
    ♥♥♥
    Obrazek
    Avatar użytkownika
    RougeBloo
    Fajna Kobietka
     
    Posty: 114
    Dołączył(a): 28 wrz 2012, o 17:05

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez bazia » 4 paź 2012, o 20:29

    Zajęta z zajętym = każdy z każdym ... jak w modzie na sukces. taka Brook. :P :woman: :spam
    bazia
    Miła Kobietka
     
    Posty: 43
    Dołączył(a): 29 lip 2012, o 21:21

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez karmelowaapaszka » 5 paź 2012, o 08:29

    Dzięki dziewczyny.. dałyście mi wiele do zrozumienia .. ograniczyłam kontakt z kolegą ..
    Nie chce mu niszczyć szcześcia ..
    Po tych kilku dniach zdałam sobie sprawę, że nie byłam fair ..
    Kocham mojego faceta, z którym niestety być nie moge ..
    wyeliminował mnie totalnie z życia .. odusął na bok ..
    Niestety ..

    popadam w coraz większą depresję ..
    karmelowaapaszka
    Jestem tu nowa :)
     
    Posty: 16
    Dołączył(a): 1 paź 2012, o 14:22

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez RougeBloo » 5 paź 2012, o 13:56

    karmelowaapaszka napisał(a):Kocham mojego faceta, z którym niestety być nie moge ..
    wyeliminował mnie totalnie z życia .. odusął na bok ..
    Niestety ..

    popadam w coraz większą depresję ..


    Może nie wszystko stracone? Może jeszcze da radę być razem...

    To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące.

    KOCHAM!
    ♥♥♥
    Obrazek
    Avatar użytkownika
    RougeBloo
    Fajna Kobietka
     
    Posty: 114
    Dołączył(a): 28 wrz 2012, o 17:05

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez karmelowaapaszka » 5 paź 2012, o 14:36

    Da rade cos zrobic ? Już chyba nie ..

    Usunął mnie z życia, (że tak powiem nawet z facebooka ze znajmoych mnie wywalił), dwa dni po rozstaniu był na randce z inną dziewczyną .. Gdy sie do niego odezwałam to napisał, że mam dac mu spokój, że to jego życie .. Zgodził sie ze mną spotkac za kilka dni by porozmawiać ..

    Po tym co mi zrobił to mam udawać obojętną ? Czy pokazać, że go kocham i bardzo mnie to boli .. ?

    pomóżcie ..
    karmelowaapaszka
    Jestem tu nowa :)
     
    Posty: 16
    Dołączył(a): 1 paź 2012, o 14:22

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez RougeBloo » 5 paź 2012, o 17:36

    Po prostu powiedz mu, co nadal do niego czujesz. Że jest dla Ciebie ważny, nie chcesz go tracić. Ale jeśli on nadal będzie przekonany, że nie chce być już z Tobą, odpuść. Odejdź z podniesioną głową, z honorem. Po prostu nie będzie wart błagań i próśb. Tym bardziej, ze już dwa dni po zerwaniu umówił się już z inną... :shock:

    Znajdziesz sobie kogoś, tego kwiatu jak pół światu - tylko pamiętaj, tym razem wolnego :P

    To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące.

    KOCHAM!
    ♥♥♥
    Obrazek
    Avatar użytkownika
    RougeBloo
    Fajna Kobietka
     
    Posty: 114
    Dołączył(a): 28 wrz 2012, o 17:05

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez karmelowaapaszka » 5 paź 2012, o 19:16

    Kolejny będzie wolny ! ale to nie tak szybko .. daje sobie spokój z facetami .. teraz zajmę sie sobą, spełnianiem własnych marzeń ..

    Boje się tylko, że spotkam go z inna na mieście ..
    karmelowaapaszka
    Jestem tu nowa :)
     
    Posty: 16
    Dołączył(a): 1 paź 2012, o 14:22

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez RougeBloo » 5 paź 2012, o 21:37

    Dokładnie, odpocznij. Przygotuj się na spokojnie na nowy, poważny, dojrzały związek.

    Nie wykluczone, że spotkasz go na mieście z inną, wiem że to będzie bolało i boli samo w sobie to, że musisz wymazać go z pamięci. Ale wyleczysz się z niego, zapomnisz prędzej czy później. Musisz, być silna, a wszystko przetrwasz ;)

    To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące.

    KOCHAM!
    ♥♥♥
    Obrazek
    Avatar użytkownika
    RougeBloo
    Fajna Kobietka
     
    Posty: 114
    Dołączył(a): 28 wrz 2012, o 17:05

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez marika10 » 5 paź 2012, o 23:45

    Jestem egoistka i ja bym walczyla o swoje, oczywiscie po ziwazku nalezy odpoczac, ale! no kurde sorry, skoro on mowi, ze tez chcialby Cie pocalowac ale... no bez jaj, przy pierwszej lepszej okazji by to zrobil, gdybys ty to zaczela to by nie odmowil! wiec jakie on jest szczery wobec tej swojej biednej i naiwnej jak mowicie. MJozna byc milym i pomagac kolezance w pracy, ok nawet sie z nia tak witac i zegnac, ale jesli komplementy i to takie sa nagminne a do tego dochodzi tekst - tez chcialbym cie pocalowac, to ja osobiscie mialabym w ... czy on jest w zwiazku czy nie, jakby mu tak zalezalo na swojej kobiecie to by nie sypal takich tekstow kolezance z pracy, poza tym co robi jego kobieta kiedy on spedza czas z toba a nie z nia?

    Znajdź dla siebie najlepszy drut żarzony!
    Avatar użytkownika
    marika10
    Jestem tu nowa :)
     
    Posty: 2
    Dołączył(a): 5 paź 2012, o 18:38

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez karmelowaapaszka » 6 paź 2012, o 09:58

    Jego kobieta ? uczy sie, pracuje ..
    a My czas spędzamy w pracy ...

    Ale może to jest zupełnie normalne, że kolega kolezance z pracy ciagle powtarza, że jest piekna, zgrabna, fajne ma nogi itp oraz widac ze lubi spędzac czas z nią ; >
    karmelowaapaszka
    Jestem tu nowa :)
     
    Posty: 16
    Dołączył(a): 1 paź 2012, o 14:22

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez RougeBloo » 6 paź 2012, o 14:38

    To, że sypnie taki a nie inny tekst nie znaczy, że mamy go nadal podjudzać do zdrady, choćby przez sam pocałunek. Bo dla mnie pocałunek to też w pewnym sensie zdrada. A jeśli pocałunek, to zaraz chciałoby się więcej i więcej... Nie można tak.

    To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące.

    KOCHAM!
    ♥♥♥
    Obrazek
    Avatar użytkownika
    RougeBloo
    Fajna Kobietka
     
    Posty: 114
    Dołączył(a): 28 wrz 2012, o 17:05

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez Kwiatuszek20 » 6 paź 2012, o 15:10

    A co nieznacie przypadkow gdzie powstal najszczesliwszy zwiazek gdy ktos juz byl w innym zwiazku? Bo ja tak. Nie wiem czy ten chlopak ze swoja dziewczyna ma szczesliwy zwiazek, bo tego sie nie doczytalam ale sa przypadki gdzies ktos ma kogos , spotyka kogos innego, bedac w tym zwiazku i okazuje sie, ze ta 3 NIEPROSZONA OSOBA jest ta pisana. Mowie ogolnie bo jak wspomnialam nie wiem jaki ma ten chlopak zwiazek i co czuje do tej dziewczyny ktora tu napisala :)
    Kwiatuszek20
    Jestem tu nowa :)
     
    Posty: 9
    Dołączył(a): 6 paź 2012, o 14:27

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez karmelowaapaszka » 6 paź 2012, o 16:34

    Nie wiem co czuje do mnie, nie wiem co czuje do niej.
    Nie wiem i nie chce wiedzieć. Nie chce sie mieszać. Nie chce nic na siłę.

    Wiem jak boli gdy laska zabiera chłopaka. Dlatego nie chce jej stawiać w takiej sytuacji.


    Teraz z biegiem tych kilku dni wiem, ze kolega byłam zauroczona, wiem, że nic wiecej do niego nie czuje.


    Wiem również ze kocham faceta, który mnie zostawił ...
    karmelowaapaszka
    Jestem tu nowa :)
     
    Posty: 16
    Dołączył(a): 1 paź 2012, o 14:22

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez małgosia1988 » 6 paź 2012, o 16:49

    karmelowaapaszka napisał(a):Nie wiem co czuje do mnie, nie wiem co czuje do niej.
    Nie wiem i nie chce wiedzieć. Nie chce sie mieszać. Nie chce nic na siłę.

    Wiem jak boli gdy laska zabiera chłopaka. Dlatego nie chce jej stawiać w takiej sytuacji.



    BRAWO dla Ciebie:)!!!!!!!!!!!!jednak dobra z Ciebie kobieta i jestem pewna że życie wynagrodzi Ci tę decyzję w postaci cudownego faceta trzymam za Ciebie kciuki :D a teraz zrób coś z włoskami zmień coś w wyglądzie(na depresje idealne) uzbrój się w dużo pewności siebie i migiem na imprezke w miniówce daję głowę że szybko znajdziesz wartego uwagi faceta-tego kwiatu jest pół światu!
    małgosia1988
     

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez karmelowaapaszka » 6 paź 2012, o 16:54

    U kosmetyczki juz byłam, fryzjer umówiony na poniedziałek.
    Zakupy równiez w poniedziałek.

    Ale na nowego faceta .. ? Nie jeszcze nie ..
    Za bardzo boli. A najbardziej to, brzydze sie faktem, że miałby mnie dotknąc ktoś, pocałować ...
    karmelowaapaszka
    Jestem tu nowa :)
     
    Posty: 16
    Dołączył(a): 1 paź 2012, o 14:22

    Re: zajęta z zajętym ?

    Postprzez małgosia1988 » 7 paź 2012, o 08:59

    karmelowaapaszka napisał(a):U kosmetyczki juz byłam, fryzjer umówiony na poniedziałek.
    Zakupy równiez w poniedziałek.

    Ale na nowego faceta .. ? Nie jeszcze nie ..
    Za bardzo boli. A najbardziej to, brzydze sie faktem, że miałby mnie dotknąc ktoś, pocałować ...



    Fryzjer-jakaś radykalna zmiana w planach??a co robiłaś u kosmetyczki?sama bym coś z sobą zrobiła tylko nie mam pomysłu

    Wiesz moim zdaniem teraz skup się na sobie na tym na co nie miałaś czasu będąc w związku a o czym od dawna marzyłaś, skup się na dawaniu sobie przyjemności:)teraz masz więcej czasu dla koleżanek i dla znajomości które niejednokrotnie zostają zaniedbane gdy znajdujemy drugą połówkę.Widzisz ja na przykład jestem w związku ale cholernie tęsknię za imprezami, za wypadami z koleżankami a strasznie mi żal zostawić faceta samego w domu albo wkodowałam sobie że muszę zawsze wrócić do domu tak,żeby zdążyć zrobić mu obiad.Tutaj wiem że jestem głupia i powinnam mieć też swoje życie myślę że jestem od niego uzależniona (mimo że ma swoje za uszami)o ale mi go żal a sama na tym cierpię.Pomyśl o tym jak wielu rzeczy nie zrobiłaś z podobnych powodów.Ja tęsknię za babskimi spotkaniami zakupami i imprezami bo kiedyś to sprawiało mi strasznie dużą radość a teraz wiecznie siedzę w domu choć mój facet obiecuje od 3 lat coś innego na imprezie w tym czasie może dwa trzy razy byliśmy a ja kocham tańczyć..dwa dni temu powiedział że naprawdę zamierza to zmienić ale ja w to nie wierzę.

    Więc pamiętaj:
    szalej póki możesz bo nie znasz dnia ani godziny gdy twoje spojrzenie skrzyżuje się ze spojrzeniem jakiegoś super przystojniaka i wpadniesz po uszy:D

    POWODZENIA i dużo uśmiechu na twarzy(działa jak magnes gdy jesteś szczęśliwa i pewna siebie wszystko się udaje!).
    małgosia1988
     
    Pani Reklama

    Następna strona

    Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]