Dziewczyny czy miałyście lub macie problem ze swoim chłopakiem polegający na tym, że ciężko jest mu się otworzyć, mówić o swoich emocjach i uczuciach. Mój nie potrafi "wygadać się", gdy jest zdenerwowany. Wszystkiego muszę się domyślać, bo jedynie zdawkowo coś powie. Nie potrafi sam z siebie usiąść i zacząć rozmowę ze mną na jakiś temat, tylko wszystkie rozmowy muszą być przeze mnie inicjowane.
Macie jakieś rady ???