Żeby przysługiwał Ci zasiłek dla bezrobotnych musisz mieć przepracowane co najmniej 365 dni w ciągu 18 miesięcy przed rejestracją na umowę o pracę z przynajmniej minimalnym wynagrodzeniem (może nawet być to umowa na pół etatu, byle wynagrodzenie się zgadzało). Te 365 dni to niestety wszystkie przepracowane dni, nie liczą się dni wolne od pracy, więc w praktyce, w ciągu tych 18 miesięcy możesz mieć max miesięczną przerwę między jedną a drugą pracą (licząc, że średnio pracuje się 22 dni w miesiącu). Nie musi być to 365 dni u jednego pracodawcy.
Jeśli chodzi o powód przerwania stosunku pracy... jeżeli zwolnił Cię pracodawca (z jego winy) lub po prostu skończyła Ci się umowa na czas określony, zasiłek dostajesz po 7 dniach od rejestracji (zostaje zatwierdzony, na pieniążki na koncie musisz poczekać). Jeśli sama się zwolniłaś lub za porozumieniem stron, to zasiłek po rejestracji przysługuje Ci dopiero po 90 dniach. Jeśli zwolniono Cię dyscyplinarnie, to dopiero po 180 dniach od rejestracji. Oczywiście, jeśli to rozwiązania umowy z Twojej winy czy za porozumieniem stron nastąpiło do 6 miesięcy przed rejestracją, jeśli wcześniej, to - 7 dni.
Przykład:
1) Przepracowałaś w tym spaczonym (jak piszesz) środowisku 6 miesięcy. Zwalniasz się na własne życzenie, bo już nie wydalasz. Za jakieś 20 dni (powiedzmy) znajdujesz pracę, dostajesz umowę na okres próby 3 miesięcy, później przedłużają na kolejne 6 i po jej skończeniu... niestety mówią do widzenia : zasiłek dostajesz po 7 dniach, bo zwolnienie na własne życzenie było wcześniej niż na 6 miesięcy przed rejestracją.
2) Jak wyżej, tylko po okresie próby 3 miesięcy mówią do widzenia: nie przysługuje Ci zasiłek, masz kilka dni na nowe zatrudnienie, żeby Ci nie przepadło to 365 dni.
3) Jak w pkt. 1) tylko podczas drugiej umowy (tej na 6 miesięcy) sama się zwalniasz (w 4. lub 5. miesiącu jej trwania): zasiłek należy Ci się po 90 dniach od rejestracji
Mam nadzieję, że coś rozjaśniłam