Witam piszę tu z dość nietypową sprawą, z którą zaczynam sobie pomału nie radzić a mianowicie wygląda to tak.
Mój narzeczony zdradził mnie z "koleżanką" Wybaczyłam owszem teraz jesteśmy małżeństwem i układa nam się wiadomo jak każdemu życie to nie bajka raz lepiej raz gorzej ale bez specjalnych uniesień i upadków.
Jednak od jakiegoś czasu śledzę na portalach społecznościowych ów koleżankę męża. Wstawiane przez nią zdjęcia wywołują u mnie dziwny "dreszczyk" mogę posunąć się do stwierdzenia że fantazjowałam nawet kilka razy ale nie o ów dziewczynie a o nich razem. Wiem, że takie zachowania się wręcz nie normalne. Ale co jakiś czas staram się sprowadzić rozmowę z mężem ta JEJ temat i w ogóle. Szczerze zaczyna mnie to powoli męczyć ale Jadnak nie potrafię z tym skończyć przerwać tego. Udało mi się nawet doprowadzić do sytuacji gdzie mają ze sobą kontakt i nawet kilka razy się spotkali jednak tylko na tle koleżeńskim. Proszę o pomoc - poradę jak sobie z tym poradzić bo to staje się męczące z góry dziękuje