BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Część mam taki problem jestem z chłopakiem 2 i pół roku właśnie jakoś z pół roku temu on mnie zostwil z powodu tak jak on mówił że to przez kolegów zazdroscili mu że go kocham i tyle już ze sobą byliśmy więc się rozstaliśmy za jakiś czas ją chciałam powrotu zgodził się byliśmy szczęśliwi aż do pewnego moment przypomina mi się ten czas jak mnie zostawił i boję się znowu to zrobi kocham go albo i nie bo już myślę żeby z nim zerwać ale z drugiej strony nie potrafię bez niego żyć i to takie trudne jest z jednej strony brakuje już mi wolności koleżanek imprez ale z drugiej boję się że nie zakocham się już nigdy więcej tak jak w nim. nie wiem co myśleć żal mam do niego że mógł mnie tak zostwgic jak tak cierpiałam liczę na wasze zdanie co sądzićie o tym .

Poprosiłaś go abyście się zeszli, a teraz zastanawiasz się, czy z nim nie zerwać, bo Ci się przypomina to, że Cię zostawił? Aha... Ile masz lat?:)

zachowanie trochę dziecinne

No właśnie, wracasz do kogoś, żeby być z Nim już szczęśliwą, nie wytykać błędow, nie rozpamiętywać przeszłości... więc nie rozumiem czemu znowu myślisz nad tym co było... Jak się boisz, ze cie zostawi to z nim o tym porozmawiaj a nie zrywaj, bo to jest kompletnie bezsensu, i rzeczywiscie jak dziewczyny mowia, troche dziecinne.. milosc nie polega na tym zeby sobie wracac do siebie i zrywac kiedy Ci sie zywnie podoba..

Już pisałaś o tym...
mozna-kogos-kochac-ale-miec-zal-za-to-co-kiedys-zrobil-t8773.html

Śledziłam Twoje posty od początku i widzę, że jednak nie poradziłaś sobie z wybaczeniem.
Jeśli nie potrafisz wybaczyć to odejdź. Pocierpisz bez niego, ale przeżyjesz.

Ludzie popełniają błędy, on je popełnił, dałaś mu szansę ale jednak nie potrafisz zapomnieć, wybaczyć.
Dopóki będziesz powracać w przeszłość to będziesz się męczyć.
Brutalnie zabrzmi -nie patrz na to czy on Cię kocha. Sama musisz zastanowić się co Ty czujesz do niego i czy jesteś z nim w 100% szczęśliwa? Czy tak naprawdę to musi być akurat ten facet? Jesteś pewna, że nikt więcej nie nada Twojemu życiu sens?
Dałaś mu szansę po zerwaniu, starałaś się wybaczyć jego wyskoki z panienkami -Dziewczyno zacznij myśleć o sobie, o swoich potrzebach...

Bez zaufania też będzie ciężko tworzyć związek... Jeśli jednak jesteś pewna swoich uczuć, że to coś wielkiego a nie żadne przywiązanie -wyznacz warunki.
Człowiek zamknięty w klatce, odizolowany od kolegów, koleżanek nigdy nie będzie w 100% szczęśliwym. Nawet gdyby miał przy sobie tą jedną, jedyną, kochającą go osobę.

Na ta chwile widać ze nie jesteście oboje na tyle dojrzali żeby tworzyć perspektywiczny związek. Proponuje się wyszumieć i wtedy dopiero pomyśleć co dalej.

elzbieta45 napisał(a):zachowanie trochę dziecinne

dzieki bo co ze zobaczylas po nicku 18 ? no moze i mam 18 lat,to nie oznacza ze sie zachowuje jak 5 latka no wybacz... a to forum jest po to zeby zadawać pytania opisywac problem zeby ktos pomogl a nie odrazu dowalac ze jest sie dziecinnym, no wybacz ale kazdy ma w swoim zyciu takie momenty slabosci w ktorych nie wie co ma myslec czy zrobic.

Tu nie chodzi o zachowanie 5 latki, a o to, że miłość jest różna u osób młodszych niż u starszych. Nikt nie sugeruje, że zachowania są śmieszne, a jedynie chce się pokazać, że miłość ludzi młodych, znacznie się różni, od miłości dojrzałej. Oczywiście jedna i druga miłość jest ważna, bo uczy nas, niemniej jednak w młodszych latach problemy wydają się poważniejsze, niż tak naprawdę są.
Wybaczenie, to wybaczenie, a nie niepewność po jakimś czasie. Należy pamiętać, że w takich relacjach mamy styczność z drugim człowiekiem, który tak samo jak i Ty czy ja, ma swoje uczucie. A nimi nie można się bawić i być zmiennym, bo może sprawić to cierpienie.

Tyle czasu minęło a Ty jednak nie wybaczyłaś.. może nie ma sensu się męczyć dalej razem. Jesteście para mimo to a jednak oboje nie jesteście szczęśliwi.Więc po co to ciągnąć..

Tak naprawdę to aby z kimś być, trzeba trochę o tej złej przeszłości zapomnieć. Sama wiem że mi było bardzo ciężko niektóre sprawy przełknąć z przeszłości mojego faceta, ale jakoś dałam radę. Ale wiesz czemu? Bo bardzo się kochamy, nie potrafimy bez siebie żyć i wierzę w to że jest to ten jeden, jedyny, wymarzony facet.
Jeżeli czegokolwiek nie jesteś pewna, jeśli nie masz pewności czy on Cię nie zostawi ponownie, to po prostu daj sobie spokój. I nigdy nie wmawiaj sobie że nie wiesz czy pokochasz na nowo kogokolwiek. Nikt tego nie wie. Ale nie należy się tym przejmować!
Jesteś młodziutka, całe życie przed Tobą. I jeśli masz się męczyć z kimś kogo pewna nie jesteś, to po prostu daj sobie z nim spokój.

Święte słowa siostro

Hej, tyle czasu mnie nie było. Wszystko nam się ułożyło w tamtym roku wzięliśmy ślub po tych 6 ła związku, przeszłość zostawiliśmy za sobą, teraz jestem szczęśliwa żona ☺️za 3 miesiące mija nam 1 rocznica ślubu ☺️

Gratulacje! Fajnie, że wszystko się ułożyło Tak naprawdę ten powód rozstania nie był taki zły - nie zdradził, nie skrzywdził, wiec świetnie, że dałaś mu drugą szansę

Nati super że się Wam ulożyło gratuluję