Zerwać z nim?

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Zerwać z nim?

Postprzez Malak11 » 16 lut 2014, o 00:26

Otoz sytuacja wyglada nastepujaco.
Jestem z chlopakiem juz od 5 miesiecy. Po pierwszym naszym miesiacu zaczal on prace za granica i jest w Polsce co 1,5 miesiaca (byl na swieta w Polsce pojechal spowrotem na poczatku stycznia teraz bedzie w Polsce znowu za tydzien) nie ukrywam, meczy mnie to strasznie. Fakt mam w tym roku mature, powinnam sie uczyc, ale to nie zmienia faktu ze chcialabym miec kogos obok siebie, brakuje mi go, jestesmy mlodymi ludzmi a to jest po prostu nic innego jak zwiazek na odleglosc... No i ostatnio skumulowalo sie pare spraw. Otoz zadzwonil do mnie moj eks i gadka szmatka ale zaczal mi wcodzic na psychike ze "z kim ty jestes, jak on wyglada, gdzie masz oczy" (nie jest jakis brzydki, ale modelem rowniez nie jest, jaki zwyczajny chlopak), nastepnego dnia po tej rozmowie z eks moja mama zaczela ze mna rozmowe ze on sie jej nie podoba i ze "chyba stac Cie na lepszego" .. No i tak to wszystko ta rozmowa z eks, z mama i to ze go nie ma sie skumulowalo ze zaczynam sie zastanawiac czy z nim nie zerwac. Doszlam do wniosku ze wogole za nim nie tesknie, ze ok fajnie ze jest ktos to napisze ze kocha itd ale ja nawet sama nie wiem czy czuje do niego to samo, mowie bo mowie, bo wiem ze on tego oczekuje ale czy tak jest? ... Doszlam rowniez do wniosku ze przez to ze go nie ma oddalam sie od niego bardzo w sferze fizycznosci, nie ciagnie mnie do calowania z nim, przytulania, nie tesknie za tym zupelnie. Wystarczy mi przytulenie z kolega a nie koniecznie z nim. Widze rowniez i znam siebie na tyle ze pisze z nim jak z jakims podrzednym kolega, a nie chlopakiem. Zastanawiam sie moze wlasnie minela ta faza zauroczenia i dlatego tak jest? Albo ta odleglosc tak wplywa? Waznym czynnikiem jest tez to ze on nie ma wyksztalcenia, praca jak widac za granica, zero perspektyw, zero przyszlosci, nie mozna chyba bedac odpowiedzialna dziewczyna myslec o takim chlopaku przyszlosciowo.. Pomyslalam ze moze do jego przyjazdu (za tydzien) powinnam odciac sie od niego (mamy kontakt smsowy i telefoniczny) i przemyslec sobie i zobaczyc czy za nim tesknie itd, ale nie wiem czy to dobry pomysl... No i tez co, przyjedzie i mam z nim zerwac? Mamy sobie wreczyc spoznione prezenty walentynkowe a pozniej mam z nim zerwac? No bez sensu... I co ja bym mu kiala powiedziec zrywajac? Nigdy tego nie robilam no ale co jak ja nawet sama nie wiem z jakiego powodu ja bym sie z nim teraz miala rozstac, niewiem co do niego czuje... No i najgorsze jest to ze widze ze chlopak sie zaangazowal stara sie traktuje mnie jak ksiezniczke, ale ja mam tego dosc wszystkiego, to chyba nie to...
Malak11
Miła Kobietka
 
Posty: 40
Dołączył(a): 30 sty 2014, o 16:14

Re: Zerwać z nim?

Postprzez elzbieta45 » 16 lut 2014, o 09:03

Moim zdaniem powinnas wziasc karteczke i zapisac na niej za i przeciw i czego więcej ci wyjdzie i zastanowić się nad podjęciem decyzji .
Wiesz to czy ktoś ma wykształcenie czy go niema jeśli jest się szczęśliwym i się kocha to takie przyziemne sprawy jak wykształcenie sa nieważne .
Ale jeśli dla kogos jest wazny prestiż bogactwo to taki szary człowiek jest nikim .
ale powinnas się zastanowić bo o tym o czym piszesz to raczej niebedziesz szczesliwa bedac na siłe z kims
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Zerwać z nim?

Postprzez vaniliiia » 16 lut 2014, o 19:13

Ela ma racje, poza tym zadaj sobie pytanie, TY jestes z nim czy to twoi rodzice z nim są? No właśnie..
Ok, rodzice mogą mieć swoje zdanie, ale to Ty jestes z tym czlowiekiem, wiesz jaki on jest i czy jestes szczesliwa, wiec podejmowanie decyzji przez rodzicow jest bezsensowne i nieodpowiedzialne...

Mowisz ze nie wiesz jaki mialby byc powod zerwania, no jak?? Nie wiesz co do niego czujesz, to wystarczający powód.
Nie namawiam cie do zerwania, bo moim zdaniem przez to, ze jestescie od siebie oddaleni to nie czujesz tego pociagu fizycznego i ciagnie cie do innych... A jak przyjedzie moze byc calkiem na odwrot.. Przemysl wszystko dokladnie, zebys potem nie zalowala...
A wyksztalcenie itp nie ma nic do rzeczy jesli jest sie z tym kims szczesliwym..

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Zerwać z nim?

Postprzez berta23 » 16 lut 2014, o 20:13

Zgadzam się w 100% z przedmówczyniami. Może być tak, że teraz przez to co uslyszałaś od Mamy i od Twojego byłego jesteś skierowana na zerwanie z Chłopakiem. Do tego dochodzi tęsknota, jego dłuższa nieobecność i zagubiłaś się totalnie w swoich uczuciach co do Niego. Popatrz, skomplikowało się wiele ale nie z powodu tego, że On zrobił coś źle tylko z tego że uslyszałaś parę rzeczy skierowanych przeciw Niemu. Zastanów się dobrze nad tym dlaczego z Nim jestes, co sprawilo, że się z Nim związałaś. A gdy za tydzień wróci i dalej będziesz mieć wątpliwości to po prostu szczerze z Nim o tym porozmawiaj, nie zrywaj od razu tylko powiedz Mu o tym. Wydaje mi się, że to właśnie klucz to wszystkiego- szczera rozmowa.

Where you invest your love, you invest your life...
Avatar użytkownika
berta23
Miła Kobietka
 
Posty: 64
Dołączył(a): 26 wrz 2013, o 12:58

Re: Zerwać z nim?

Postprzez vaniliiia » 17 lut 2014, o 21:11

Poza tym... przypadkiem nie jest tak, że przez to co rodzice Ci nagadali, to doszukujesz się w chłopaku teraz wszystkich wad i wszystko co zrobi źle, zaznaczasz jako minus? :)

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Zerwać z nim?

Postprzez pomaranczka » 21 lut 2014, o 15:36

Jeśli za nim nie tęsknisz, nie ciągnie Cię do niego to znaczy, że to nie jest TO. 5 miesięcy to już wystarczająco dużo czasu, żeby minęła pierwsza faza zauroczenia (nie ważne jak częste były spotkania) i pojawiła się druga faza silniejsza. Nie pojawiła się u Ciebie, więc nie ma sensu tego ciągnąć. Rozstań się z nim, zdaj dobrze maturę i rozejrzyj się za innym ciachem ;)

pomaranczka
Miła Kobietka
 
Posty: 38
Dołączył(a): 21 lut 2014, o 13:31

Re: Zerwać z nim?

Postprzez Jamelia » 21 lut 2014, o 17:17

Kolejna historia z serii "nie kocham go bo jest dla mnie za dobry..." Za jakis czas będziesz pisac "zerwałam z chłopakiem a traktował mnie jak księżniczkę, teraz żałuję bo nie dałam nam szansy tylko posłuchałam mamy i bylego... " . Nie wymagaj od niego żeby rezygnował z pracy za granica skoro nie wiesz nawet czy chcesz byście byli razem. A co do perspektyw, za granica są , nie ma ich w polsce. Więc Ty nawet jak zdasz mature ,pójdziesz na studia to nie masz pewności że będziesz zarabiac duze pieniądze. Możesz dołączyc do wielkiej rzeszy wykształconych bezrobotnych, więc nie oceniaj ludzi po wykształceniu a juz na pewno nie po wyglądzie. Jak żule spod sklepu na pewno nie wygląda więc co mu można zarzucić? Że nie ma190 , kaloryfera na brzuchu to jest nikim? Może wróć do byłego ... ;)

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: Zerwać z nim?

Postprzez Culagula » 21 lut 2014, o 23:30

Jamelia ma rację, absolutnie.
Były Ci nagadał bo może jest zazdrosny bo Ty kogoś masz a on może jest sam?
A to, że się mamie nie podoba to już jej sprawa.
To, że za nim nie tęsknisz oceń po jego przyjeździe, moze po prostu przyzwyczailaś się do telefonów i smsów a jak będzie miał przyjechać to przed spotkaniem serce zacznie mocniej walić i pomyślisz że jednak bardzo tęskniłaś?
I nie patrz na wykształcenie bo w dzisiejszych czasach człowiek po zawodówce prędzej znajdzie pracę niż po studiach. Sama jestem bezrobotnym magistrem. A skąd wiesz że pięknie zdasz maturę i dostaniesz się na studia? tego nie wiesz i może (czego Ci nie życzę) skończysz jako pani z wyksztalceniem srednim niepelnym? Spójrz na to w ten sposób.
Chlopak się stara, poświęcił się i wyjechał za granicę, zapieprza aby zarobić, myślisz że mu jest łatwo tam bez rodziny, bliskich? A Ty narzekasz że nie ma wykształcenia? To weź sobie magistra który pracy nie będzie mógł znaleźć i będzie siedział na Twoim garnuszku, może będzie lepiej. Sorry, ale wkurza mnie ocenianie ludzi po wykształceniu....
Po wyglądzie swoją drogą bo albo iskrzy albo nie, ale bez przesady.... nie będę z chłopakiem bo mimo iż jest pracowity i zaradny to ma tylko zawodówkę?
Avatar użytkownika
Culagula
Kobietka Expert
 
Posty: 2642
Dołączył(a): 3 paź 2013, o 18:56
Lokalizacja: Pomorze

Re: Zerwać z nim?

Postprzez redorange666 » 22 lut 2014, o 11:51

Drogie Panie. Dodam coś od siebie.
Mam 34 lata wykształcenie podstawowe i chyba juz każdy wie co robię w życiu.
JAk mnie oceniają?? Jedni nie wierzą, jedni traktują mnie jak powietrze a jeszcze inni twierdzą że jestem ćwierć inteligentem. Jak ja traktuję ich... mam to w DU..E.

Pracuje od 18 roku życia na własne utrzymanie, tylko raz w życiu byłem zarejestrowany w PUP-ie. Jakoś potrafię sobie znaleźć pracę - może nie mam super wypłaty ale kuchnia nie kradnę.
Kobiety zwiewają bo nie widzą perspektyw, bo nie mam kaloryfera na klacie (za to mam włosy), bo nie mam BMW czy innego Audi, bo nie mam pięknego mieszkania, bo jestem za dobry bo to bo tamto... ale dobrze mi tak jak jest. A jak ktoś mnie nie szanuje kij mu w nos.

Sugerowanie się papierkiem, a nie tym kto jaki jest to... naprawdę poniżej deski krytyki. Wygląd... na temat gustów podobno się nie dyskutuje. Jednej się podoba taki drugi siaki...
Oceniać to jakim się jest a nie jakie sie ma wykształcenie.
Avatar użytkownika
redorange666
Samiec
 
Posty: 2180
Dołączył(a): 26 sty 2014, o 15:58
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zerwać z nim?

Postprzez paula93 » 22 lut 2014, o 13:08

moim zdaniem jak facet wyjeżdża w delegacje to wtedy powinnaś tęsknić za nim i czuć, że brakuje ci go..... wiem co mówię, bo mój też wyjeżdżał. najgorsze co mogło być to te rozstania.....
mój M też ma wykształcenie podstawowe i tez dużo ludzi go ocenia..
rzucił szkole ale od tamtej pory pracuje cały czas. i co z tego, że ma podstawowe?
Ma prace i mamy za co żyć, kochamy się i jesteśmy szczęśliwi. i to jest dla mnie najważniejsze !!
...a nie jakieś wykształcenie czy wygląd żeby wszystkim pokazać z jakim przystojniakiem jestem??
miłość nie jest na pokaz !!!!!
paula93
 

Re: Zerwać z nim?

Postprzez Culagula » 22 lut 2014, o 15:49

Ja proponuję, faktycznie zerwij z nim bo według mnie za to poświęcenie on zasluguje na kogoś kto doceni to co on robi.
A Ty sobie znajdź profesorka, ktory albo będzie wiecznie szukał pracy albo bedzie zarabiał marne grosze, no ale będzie wyksztalcony a to przecież ma dla Ciebie znaczenie...
No i może będzie ładny, zapatrzony w siebie... ach, szkoda moich nerwów na takie gadanie. Może jak dorośniesz to zrozumiesz co jest w życiu ważne.
Avatar użytkownika
Culagula
Kobietka Expert
 
Posty: 2642
Dołączył(a): 3 paź 2013, o 18:56
Lokalizacja: Pomorze

Re: Zerwać z nim?

Postprzez Malak11 » 22 lut 2014, o 16:48

Nie chodzi o to ze ja wymagam zeby byl profesorem czy cos. I wiem rowniez ze ludzie majacy magistra nie maja pracy a po zawodowkach zarabiaja i to niezle. Ale chodzi o cos takiego jak ambicje. Jak chec rozwijania samego siebie. Taka wewnetrzna potrzeba budowania samego siebie, swojej wartosci. A on czegos takiego nie ma. Mu wystarczy bycie szarym czlowiekiem zadowalajacym sie srednia krajowa. A ja chce byc z kims kto bedzie mial tego ducha walki ze cos trzeba w zyciu zmienic, cos osiagnac. A nie pocieszac sie byle czym. Do czegos dazyc, miec jakis cel w zyciu. Jakies marzenia. Co z tego ze teraz za granica zarobi pare groszy. Ale co dalej? Nie mozna powaznie myslec o przyszlosci z takim czlowiekiem bo ON nie daje poczucia bezpieczenstwa, stabilizacji. Ja rozumiem ze kazdy nie bedzie lekarzem, prawnikiem itd. Ale zastanowcie sie chcialybyscie miec meza np. Smieciarza? Zadna praca nie hanbi, trzeba szanowac kazdego czlowieka za to jaka prace wykonuje no ale co, chcialybyscie miec takiego meza? No wlasnie. Nie mozna byc slepo zakochanym i myslec z miloscia wszystko przetrwamy. A na ile ta milosc starczy? Wkoncu przychodzi kryzys i co taki facet ma wam do zaoferowania? Co jesli WY podupadniecie na zdrowiu? Kto zarobi na utrzymanie domu itd? No ale nie, fakt, najlepiej nie patrzmy na to ze ktos nie ma ambicji, jest bez perspektyw, niech pracuje za granica a my tutaj w polsce rodzmy dzieci, chodzmy do pracy, zdobywajmy wyksztalcenie i zarabiajmy na caly dom. Wspaniale. Super byc tak wyzwolona kobieta a nie utrzymanka meza prawda? Gorzej jesli to maz bedzie utrzymankiem. Tak zauwazylam ze zawsze sie wszystko fajnie mowi jak niedotyczy nas ten problem latwo kogos oceniac (tak jak mnie teraz) ze jak moge patrzec po kims jakie ma wyksztalcenie i jaka to ja jestem zla i nie wiem co jest w zyciu wazne. Radze wezcie za meza dresa spod bloku co ma dobre serduszko, bo przeciez milosc jest najwazniejsza i to jakim ta druga osoba jest czlowiekiem. To nic ze bedziecie mieszkac z nim pod mostem wazne ze z milosci bo przeciez MILOSC jest w zyciu najwazniejsza. Takie myslenie typowe "zyjmy chwila". A pora chyba zaczac myslec o przyslosci bo to co robimy dzisiaj ma na nia wplyw.
Malak11
Miła Kobietka
 
Posty: 40
Dołączył(a): 30 sty 2014, o 16:14

Re: Zerwać z nim?

Postprzez Culagula » 22 lut 2014, o 17:45

No to wyobraź sobie że mój szwagier pracował kiedyś jako śmieciarz, no niestety praca jak praca, a taką też ktoś musi wykonywać.
Następny przykład: kolega wywozi szambo. I co, są jacyś gorsi bo nie mają innych ambicji?
Skoro to wszystko wiesz to po co się pytasz nas czy masz z nim zerwać? Chcesz to zerwij, nie chcesz to nie zrywaj, nikt tu Ci nie da gotowej odpowiedzi bo nikt z nas nie wie co czujesz Ty i jaki jest Twój chłopak.
Jesteś jeszcze na tyle młoda że jeszcze nie jednego chłopaka możesz mieć, nie musisz od razu za pierwszego wychodzić za mąż i wiązać się na całe życie.
A poza tym ja już mam męża i trochę w życiu już przeszłam więc wiem co jest ważne... przynajmniej trochę lepiej niż Ty.
I swoją drogą ciekawa jestem jakie Ty masz ambicje...
Bo według mnie chłopak się stara, nie pracuje za najniższą krajową tylko wyjechał za granicę z dala od znajomych, bliskich, rodziny. No ale to nie ja mam z nim być więc decyzja należy do Ciebie.
Avatar użytkownika
Culagula
Kobietka Expert
 
Posty: 2642
Dołączył(a): 3 paź 2013, o 18:56
Lokalizacja: Pomorze

Re: Zerwać z nim?

Postprzez paula93 » 22 lut 2014, o 19:52

po 5 miesiącach bardzo dobrze już go znasz, jak wiesz że on nie ma takich wartości...
i ja ci odpowiem na to pytanie - zerwij z nim!
bo szkoda chłopaka..........
paula93
 

Re: Zerwać z nim?

Postprzez redorange666 » 22 lut 2014, o 20:00

A później się człowiek dziwi że o kobietach ma się złe zdanie.
Kasa, pozycja, kasa, pozycja wykształcenie, audi lub bmw na kredyt a jak coś się zacznie sypać to panienka zwiewa. Rozwodzik... przeciez nie będzie ze szmaciarzem bez kasy.
Sorry ale ciśnie mi się na usta tylko jedno... beton.

Tak zerwij z nim bo zasługuje na fajną dziewczynę a nie na... (odpowiednie wstawić).
Avatar użytkownika
redorange666
Samiec
 
Posty: 2180
Dołączył(a): 26 sty 2014, o 15:58
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zerwać z nim?

Postprzez Adix257 » 23 lut 2014, o 02:23

Koleżanko Powiem tak.
Nie mam pojęcia jakie są twoje relacje z EX, ale to powinna być ostatnia osoba której powinnaś słuchać!! Bo jest albo zazdrosny o ciebie albo próbuje za wszelką cenę dogryźć i żebyś sobie nikogo nie znalazła. A mama jak to mama chce dla swojej córuni jak najlepiej ale nie zawsze dobrze doradza, ale to ty będziesz żyła z tym mężczyzną a nie mama. To że ktoś chce wyjeżdżać za granicę to chyba dobrze o takim kimś świadczy bo nie chce pracować za najniższą krajową.
To że ktoś nie ma wykształcenia to wcale nie oznacza że ten ktoś jest głupszy
przykład z mojej pracy:
ja jako zwykły robol niewolnik po technikum, i prawa ręka kierownika tzw "pracownik umysłowy" zaraz po studiach. I jak myślisz kto się bardziej zna na robocie? Ten który pracuje fizycznie czy ten który teorię ma w małym paluszku, który w życiu nie miał łopaty w ręku, wymyśla bezsensowne roboty i nie wie co z czym się je?
Zastanów się koleżanko kogo byś chciała mieć w domu kafelkarza, śmieciarza czy uczonego filozofa "Być albo nie być. Oto jest pytanie?" dla którego nie ma pracy z jego wykształceniem.

Przepraszam za chaotyczność ale normalnie mi ręce opadają.

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: Zerwać z nim?

Postprzez angeleyes » 23 lut 2014, o 03:14

Dziewczyno na Twoim miejscu przestałabym siedzieć na necie i biegłabym do książek bo może być ciężko z tą maturą :|

Chłopak jest bez szkoły - I CO Z TEGO ? :
1. za jakiś czas może ją mieć .
2. To, że ktoś jest po zawodówce nie oznacza, że jest głupszy od kogoś z liceum. Dowód : Moka przyjaciółka uczyła się bardzo dobrze co rok czerwony pasek, poszła do zawodówki bo chciała zostać fryzjerką dziś pracuje za granicą aby zarobić na swój salon i kursy, po powrocie idzie do lo na wieczorówkę. Koleżanka z mojej klasy w lo , cudem się do nas dostała, ledwo co przechodziła do następnej i matury również nie zdała ale z ludzi z zawy śmiała się najgłośniej ...
3. Może nie miał pieniędzy na to, żeby wybrać inną szkołe.

Praca za granicą daje dużo możliwości dziewczynko.
Jestem o rok starsza i po maturze wyjechałam razem z chłopakiem. Tyle co zarabiamy tutaj na miesiąc w polsce byłaby to wypłata za 4 miesiące... Więc on pracuje na siebie, na swoją przyszłość.

Chcesz przystojniaka - A przepraszam ty jesteś modelką ? Może najpierw popatrz w lustro. To moja rada dla Ciebie skoro Twoim zdaniem wygląd jest ważny.

Samorealizacja dobra sprawa ale tutaj potrzebne są pieniądze.

Co do dresów, brat mojego M. jest dresem i w dodatku politechnika :-) Jest mi Ciebie bardzo szkoda, dawno nie spotkałam się z czymś takim. Ocenianie ludzi po pozorach jest oznaką tego iż człowiek jest ubogi intelektualnie...

Praca to praca ! Ważne, że pracuje . I powiem Ci, że jeśli mój chłopak pracowałby jako śmieciarzdalej byłabym z nim, kochała go, w dodatku szanowała go i chodziłabym z nim za rękę w biały dzień z głową w górze - to musi być dla Ciebie wstrząsające ale dla mnie byłoby to normalne :-) I twoim utrzymankiem raczej nie będzie bo jak widać jest pracowity ...

Zdradze Ci pewną tajemnice... Związek polega na miłości, akceptacji, wzajemnym wspieraniu się i na dbaniu o siebie . Owszem, za coś trzeba żyć. Znam ludzi, którym w życiu się nie powiodło. Oboje pracują, zarabiają tyle co nic ale są mega szczęśliwi a ich synek jest otoczony miłością i nic mu nie brakuje... Kiedyś spytałam się jak dają sobie radę odpowiedź była piękna... nie jadają w restauracjach, nie jeżdżą mercedesem ale mają siebie i to im wystarczy.

Na koniec życzę Ci twojego wymarzonego faceta : Po studiach, z ambicjami, przystojnego, z okrojonym światopoglądem, z świetną pracą, który będzie twierdził, że miłość jest niczym w związku podobnie jak Ty itd . Tylko czy on będzie chciał kogoś takiego jak ty ?? hmmm... Zobaczymy, życzę szczęścia w poszukiwaniach i późnoejszym związku :-*
A tego chłopaka zostaw on zasługuje na kogoś lepszego :-)

ps. A co z Tobą nie tak, że Twój były Cię zostawił ? Pytam tak z czystej ciekawości :-) :woman:
angeleyes
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 1 lut 2014, o 01:25

Re: Zerwać z nim?

Postprzez Jamelia » 23 lut 2014, o 16:22

Dziewczyno, czytaj ze zrozumieniem i nie myl ambicji z pracowitością. Bo ambitnych ludzi którzy kończą kurs za kursem, fakultet za fakultetem jest mnóstwo i co z tego? Ja siedzą w domu i płaczą że nie mogą się dostać na kierownicze/dyrektorskie/ prezesowskie stanowiska? więc siedzą w domu i pozwalają na to by ich kobiety zarabiały na nich bo ich ambicje są zbyt duże by pracowali na niższym stanowisku niż sobie wymarzyli...To jest dla ciebie facet z ambicją? a lekarze prawnicy itd ile zawodów jeszcze powinni mieć w swoim życiorysie byś nie oceniła ich jako nieambitnych? Co roku mają zmieniać tożsamość byś była zadowolona? Współczuję Twojemu chłopakowi ale kiedyś przejrzy na oczy bo małostkowość i interesowność bije od Ciebie na kilometr. I jak juz ktoś wcześniej zapytał ciekawa jestem jak wyglądasz i czy ty sama kiedys nie skończysz jako śmieciarka, sprzątaczka, sklepowa itp. Nawet sie wtedy nie oglądaj na żadnego mężczyznę bo nie będziesz zasługiwała na miłość jak sama mówisz...

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: Zerwać z nim?

Postprzez paula93 » 23 lut 2014, o 17:52

dokładnie jak Jamelia mówi !
kiedyś będziesz marzyła o takim facecie jakiego masz teraz.. może wtedy go docenisz ale będzie już za późno.
paula93
 

Re: Zerwać z nim?

Postprzez pomaranczka » 25 lut 2014, o 16:26

paula93 napisał(a):moim zdaniem jak facet wyjeżdża w delegacje to wtedy powinnaś tęsknić za nim i czuć, że brakuje ci go..... wiem co mówię, bo mój też wyjeżdżał. najgorsze co mogło być to te rozstania.....
mój M też ma wykształcenie podstawowe i tez dużo ludzi go ocenia..
rzucił szkole ale od tamtej pory pracuje cały czas. i co z tego, że ma podstawowe?
Ma prace i mamy za co żyć, kochamy się i jesteśmy szczęśliwi. i to jest dla mnie najważniejsze !!
...a nie jakieś wykształcenie czy wygląd żeby wszystkim pokazać z jakim przystojniakiem jestem??
miłość nie jest na pokaz !!!!!


Dokładnie, dobrze mówisz. Co prawda wykształcenie to bardzo ważna sprawa, ale są też zawody w których bardziej liczą się umiejętności inne niż te zdobyte w szkole, zawodówce czy na studiach. Najważniejsze to osiągać sukces zawodowy, zarabiać przyzwoite pieniądze. Wtedy nikt nikomu w świadectwo patrzeć nie będzie.

pomaranczka
Miła Kobietka
 
Posty: 38
Dołączył(a): 21 lut 2014, o 13:31

Re: Zerwać z nim?

Postprzez mirka1025 » 27 lut 2014, o 18:10

Rodzina zawsze będzie oceniać Twoich chłopaków. Dla Twoje mamy nie będzie ważny charakter, ale wykształcenie, ile zarabia, wygląd. Norma... Nauczyłam się, że choć warto słuchać opinii bardziej doświadczonych osób to ja znam faceta, z którym jestem lepiej niż rodzice czy znajomi i wiem czy jestem z nim szczęśliwa. Rozłąka osłabia więzi między ludźmi. To naturalne. Jeśli nie wiesz co czujesz do tego chłopaka pomyśl nad tym spokojnie, ale nie rób mu nadziei tam, gdzie jej nie ma. Jeśli Ci na nim nie zależy to nie przeciągaj tego i zerwij. Mało jest facetów, którzy w tych czasach traktują kobiety jak księżniczki.. ale być z kimś tylko z tego powodu jest krzywdzące dla tej drugiej osoby.
Avatar użytkownika
mirka1025
Miła Kobietka
 
Posty: 67
Dołączył(a): 26 wrz 2013, o 16:18

Re: Zerwać z nim?

Postprzez Malak11 » 28 lut 2014, o 16:13

Dziekuje mirka1025 za odpowiedz :) nie ocenialas mnie a po prostu staralas sie postawic w mojej sytuacji :)
Malak11
Miła Kobietka
 
Posty: 40
Dołączył(a): 30 sty 2014, o 16:14
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Rabka