BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Alka napisał(a):Angeange, doradź mi jeszcze kilka tricków na dobre i zdrowe posiłki:)

Wiesz co, powiem Ci, że bardzo lubię gotować, ale nie lubię stać długo przy kuchni, więc wybieram szybkie i smaczne dania, często takie, które można zrobić w jednym garnku lub na patelni. Na przykład, na patelni podsmażam ostrą papryczkę z czosnkiem, wrzucam lekko ugotowane brokuły i zarumienionego, pokrojonego w kostkę kurczaka (np. marynowanego wcześniej w sosie sojowym lub usmażonego na szybko z ulubionymi przyprawami). Do tego dodaję np. ryż lub kaszę i gotowe.

Często też do naczynia żaroodpornego wkładam np. 2 filety z kurczaka, ziemniaczki pokrojone w łódki, ulubione warzywa, posypuję przyprawami (ja lubię nieco bardziej pikantne dania), nakrywam folią aluminiową i piekę ok godziny - danie samo się robi, a Ty masz czas na inne przyjemności

Jeśli lubisz placki ziemniaczane, to możesz zastąpić ziemniaki np. ugotowaną kaszą gryczaną i usmażyć placki z kaszy, lub np. z dyni/cukini.
Polecam też różnego rodzaju leczo, które też właściwie samo się robi
Jest wiele ciekawych opcji, dzięki czemu nasze dania nie muszą być nudne i jakoś przesadnie tuczące!
Ważne, żeby jeść to, co się lubi, a nie katować się strasznymi dietami

Wow! Gratuluję co za efekty !

Ja straciłam znacznie mniej, ale również uważam to za ogromny sukces. W sumie straciłam około 12 kg, chyba nawet pisałam w tym temacie. Brałam wspomagacze - Foreverslim. Kiedyś śmiałam się słysząc, że tabletki pomagają w odchudzaniu. Teraz mogę jedynie to potwierdzić.

100 kg ? Niewiarygodne. Godne podziwu Gratuluję Ci z całego serca, że udało Ci się tyle schudnąć oraz mieć w sobie tyle samozaparcia, żeby osiągnąć cel

100 kg to niemożliwe. Nie uwierzę w to.

Sama borykałam się z problemem nadwagi. Jednak znalazłam w walce z zbędnymi kilogramami prawdziwego "sojusznika". NOPALIN firmy CaliVita to preparat zawierający nopal - roślinę , która zawiera duże ilości witamin, składników mineralnych oraz błonnika. A jak wiadomo błonnik odgrywa bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu przewodu pokarmowego. "Zabija" on uczucie głodu, a przy czym jest zdrowy. Dlatego też jest on podstawowym składnikiem każdej diety.
Po zastosowaniu "Nopalinu" miałam mniejszy apetyt, częściej również chodziłam do łazienki (zwiększa on bowiem wypróżnienie), dzięki czemu pozbywałam się trujących toksyn. A co najważniejsze nie byłam ani zmęczona czy senna. Czułam się tak jak zwykle, a kilogramy uciekały. Czyli w sumie czułam się lepiej
Opakowanie zawiera aż 200 tabletek, co pozwala na długotrwałą kurację, a co za tym idzie jest ona skuteczniejsza.
"Nopalin" w przeciwieństwie do innych produktów jest zdrowy dla naszego organizmu, nie wyniszcza go. Ba, on dostarcza mu jeszcze dodatkowych witamin i niezbędnych składników. Także myślę, że już wiecie jak radzić sobie z nadwagą.
Tutaj macie link do sklepu, gdzie ja dokonałam zakupu: http://www.vitero.pl/pl/p/Nopalin-blonnik-200-tabl./132

MaciusW napisał(a):100 kg to niemożliwe. Nie uwierzę w to.

A ja wierzę! A dlaczego nie? Ja sama zrzuciłam łącznie 36 kg i chudnę nadal. Fakt - sięgnęłam po dietę Cambridge, ale ostatecznie jak by nie patrzeć chudną na niej tysiące ludzi i nie bez kozery nazywana jest dietą ostatniej szansy! Trzeba tylko chcieć i szukać pomocy specjalistów, jeśli mamy poczucie, że sami nie damy rady. Dostałam konkretny program, nie podjadałam, a to co jadłam pomimo obaw okazało się być bardzo smaczne. Batoniki zresztą i koktajl waniliowy pałaszuję do dziś, choć moja dieta dawno już została zmodyfikowana i jestem na innym programie. Autrce wątku serdecznie gratuluję i z przyjemnością poczytam o Twojej walce, traktując ją jako zachętę dla mnie samej! Tak trzymaj :*

Mnie takie historie wprawiają w zakłopotanie. Podziwiam i szczerze gratuluję tak wielkiego spadku wagi. Ja mam problem ze zrzuceniem max 8 kg a przy takim wyniku... to nie lada wstyd. Super!!
Co do diety Cambridge, czy próbowałaś nowych ich produktów. W sumie domyślam się że jesteś już na fazie stabilizacyjnej, czyli utrzymania wagi więc łączysz produkty dietowe z normalnymi. czy kupowałaś już te nowości typu kurczak w sosie estragonowym?

Tego kurczaka jeszcze nie próbowałam, ale mam na niego ogromną ochotę. Jestem przed zakupami, więc z całą pewnością po niego sięgnę. Chętnie sięgam po nowinki i muszę przyznać, że niektórym produktom naprawdę ciężko się oprzeć.. Zawsze jakiś batonik pałęta mi się po torebce