witam,
jakiś czas temu poroniłam.. był to poczatek ciązy 7tc.
Lekarza mam dopiero za tydzień bo musze odczekac kilka tygodni.
moje pytanie czy któraś miała taka sytuacje a później szybko zaszła w ciąże i udało się donosić i dzieciątko urodziło się zdrowe.
jak wasi partnerzy zareagowali? u mnie odbyło się bez wiekszych emocji to była wpadka a teraz podczas rozmów odczuwam ze mąż bardzo by chciał abym znowu była w ciazy abyśmy jak najszybciej próbowali. a ja się boje ze znowu pojdzie cos nie tak..