Czy warto czekac i walczyc o ex?

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Czy warto czekac i walczyc o ex?

Postprzez ballack16 » 30 kwi 2012, o 11:06

Witajcie.

Od samego poznania sceptycznie odnosilem sie do jej osoby. Dziewczyna o wielu wartosciach - inteligentna, madra, ladna, z zasadami. Kobieta ta, byla mi z poczatku obojetna, wynikalo do glownie z mych obaw i zlych doswiadczen w kontaktach z innymi paniami. Myslalem ze bedzie jedynie dla mnie przygoda, nie wiazalem z nia planow, lecz ona widziala we mnie kogos na dluzej. Mimo to spotykalismy sie regularnie - wynikalo to z tego iz chcialem spotkaniami zabic swoj wolny czas.

Podjalem decyzje, ze nie chce jej ranic, wiec zwiazek wchodzi dopiero w gre, gdy narodzi sie uczucie.

Moje obojetne podejscie oddalalo sie z dnia na dzien, z spotkania na spotkanie. Godzinne rozmowy, spacery, widzenia, gdy nie bylo mozliwosci spotkania - kilka godzin dziennie przegadanych na gg, namietne pocalunki itp. Widzialem w jej oczach i zachowaniu, ze bardzo jej zalezy. Karty sie odwrocily, poczulem sie szczesliwy. Upewniajac sie wczesniej co do mych watpliwosci, odnosnie jej relacji z ex chlopakami(nie lubie czestego zachowania dziewczyn, ktore rzucaja sie z zwiazku w zwiazek), bylem przekonany ze w koncu znalazlem ta na ktora tak dlugo czekalem. Po 2 miesiacach spotykania zdecydowalismy sie isc przez zycie razem(ona poprosila bym uwazal na jej uczucia, gdyz jest strasznie wrazliwa - charakterami nie roznilismy sie zbytnio, wiec i ja poprosulem by uwazala na moje serce). Niestety nasze bliskie relacje trwaly zbyt krotko, jedynie 4 miesiace. Czulem w ostatnim tyg, ze to jest koniec i nie mylilem sie. Rozstanie i towarzyszaca mu rozmowa trwaly ok 2 godzin. Ona w drgawkach i z lzami w oczach, wyznala ze nie chciala mnie ranic, i potwierdzila moje przypuszczenia iz myslala o mnie powaznie - ze mna to bedzie cos wyjatkowego, lecz dogonila ja przeszlosc, i kocha nadal swojego dawnego ex sprzed 2 lat, ktory nagle przebiegl jej droge i z ktorym znow ma kontakt. Czuje sie oszukany, zaskoczony naglym obrotem sytuacji i oczywiscie dotkliwie zraniony. Ale mimo to, podczas rostania, przyznalem jej pierwszy raz jak bardzo mi na niej zalezy i ze zdazylem ja pokochac, sadzilem ze przynajmniej powinna o tym wiedziec. Ona podjela decyzje ze teraz bierze sobie czas dla siebie, zdala od chlopakow, nie wiadomo na jak dlugo. Rzucila jeszcze gdzies miedzy zdaniami: wierzsz w przeznaczenie? skad wiesz, moze jeszcze bedziemy kiedys razem?
Nie wierze ze nic do mnie nie czula, predzej nagle dawne uczucia przykryly te obecne jakie miala wobec mnie, i dawne emocje wziely w niej gore, gdyz znala tamtego czlowieka wiele dluzej.
2 dni od rozstania zaczela szukac ze mna kontaktu. Od 3 tyg wymieniamy sie sporadycznie krotkimi wiadomosciami na komunikatorze. By uwolnic sie od uczucia powinienem calkowicie zerwac kontakt, lecz nie potrafie, bo boje sie ze wtedy strace ja juz na zawsze, a nie chce oddac jej bez walki bylemu chlopakowi.
Wiem, iz najlepsza rada w tej sytuacji byloby odpuszczenie jej sobie, zajecie sie czyms innym, znalezieniem nowej dziewczyny. Lecz nie jest to dla mnie proste. Zdaje sobie sprawe ze jest wiele innych wartosciowych dziewczyn, lecz przy zadnej do tej pory nie czulem sie tak swobodnie jak przy niej. Zadna z dotychczas poznanych nie pasowala tak do mnie, i nie miala takiej wartosci. Wynika to glownie z jednosci naszych charakterow, poczucia humoru i przekonan.
Zwracam sie do was z prosba, byscie przeanalizowaly ta sytuacje z kobiecego punktu widzenia i pomogly mi w podjeciu decyzji. Chce o nia walczyc, tylko nie wiem jak zaczac - pozbyc sie najpierw emocji, urwac kontakt i odezwajac sie za pare miesiecy? czy dalej utrzymywac go i czekac az podejmie ostateczna decyzje?
Chce byc wazna czescia jej zycia, poniewaz kocham ja szczerze.

Z gory dziekuje za kazda rade, ocene jej zachowania i mojej sytuacji
ballack16
 

Re: Czy warto czekac i walczyc o ex?

Postprzez finesia » 30 kwi 2012, o 12:18

Wydaje mi się, że jeśli na prawdę Ci na niej zależy, to powinieneś poczekać. Dziewczyna się pogubiła, nie wie co czuje. Daj jej czas. Niech wszystko przemyśli, zastanowi się co czuje do Ciebie, co do byłego. Jeśli okaże się, że tęsknicie to wrócicie do siebie. Ale nie narzucaj się. Powiedziałeś jej co do niej czujesz i to na razie wystarczy. Ty też odpocznij, zrób coś dla siebie, idź z kolegami na mecz czy cokolwiek :) W każdym razie nie zadręczaj się.
finesia
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 29 kwi 2012, o 23:40

Re: Czy warto czekac i walczyc o ex?

Postprzez mycha25 » 1 maja 2012, o 17:08

Tez uważam że dziewczyna potrzebuje czasu bo sama nie wie jakie są w tej chwili jej uczucia.Podejrzewam że Ty też nie jesteś jej obojętny i darzy Cię jakimś uczuciem ale pojawił się tamten i zapewne wróciły do niej w jakiejś części tamte uczucia do niego.Niestety tak się czasem zdarza.Jedyne co możesz zrobić to nie narzucać się,nie wymagać od niej żadnej decyzji bo ona sama musi do tego dojść,no i musisz zaakceptować jej decyzje,obojętnie jaka będzie.

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: Czy warto czekac i walczyc o ex?

Postprzez ballack16 » 1 maja 2012, o 19:48

Dziekuje wam za te slowa. Zgadzam sie z wami w b. duzej wiekszosci. Musze dac jej czas, mimo iz bede pewnie cierpial tkwiac w niepewnosci, ale nic innego mi nie zostalo. Naciskanie jej do podjecia decyzji, zdeklarowania sie mogloby byc jeszcze gorsze w skutkach, i skreslic moje i tak juz male nadzieje...
ballack16
 

Re: Czy warto czekac i walczyc o ex?

Postprzez Nana27 » 25 lis 2021, o 09:52

Odpowiedź brzmi: nie warto. Pozdrawiam.
Nana27
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 22
Dołączył(a): 25 lis 2021, o 08:58
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]