dał mi klucze od mieszkania

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez dzo » 5 wrz 2012, o 21:01

no właśnie ?
dzo
 

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez witch » 5 wrz 2012, o 21:27

taka sobie napisał(a):Klucze kluczami ale ja już widzę , że chyba nic dobrego z tego nie będzie

:witch

Dlaczego? Mnie się wydaje że właśnie przeciwnie. Faceci są prostej konstrukcji. Gdyby mu nie zależało, nie ryzykowałby że dziewczyna wejdzie do domu gdy go nie będzie. Widocznie ma czyste zamiary skoro się tego nie boi i teoretycznie daje jej do tego prawo. Ufa jej.
Tu nie ma nic pod podszewką.

Czas tracony z rozkoszą nie jest czasem zmarnowanym.


Obrazek
Avatar użytkownika
witch
Fajna Kobietka
 
Posty: 107
Dołączył(a): 23 lip 2012, o 19:07

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez taka sobie » 8 wrz 2012, o 11:42

Ja po prostu inaczei wyobrażam sobie związek.. On ma bardzo mało czasu dla mnie. W ciągu dnia się nie widzimy wogole. Mimo , że narazie nie pracuje i w dodatku mieszkamy po sąsiedzku. Wystarczy przejść przez ulice. Nie podoba mi się , że np. cała niedzielę siedzę sama. Zastanawiam się co on robi całymi dniami. Wczoraj np. poszedł na urodziny do kolegi. Sam ! Nawef nie zapytał czy może miałabym ochotę z nim pójść. Ponieważ mam dziecko to i tak musiałabym zostać w domu ale zapytać mógł ... Rozmawiałam z nim o tym. Że ma bardzo mało czasu dla mnie. I odpowiedział , że mam klucze a więc mogę przychodzić kiedy chcę. Ale to chyba on powinnien się starać ... Mam trochę mętlik w głowie...
taka sobie
 

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez Tinuviel » 8 wrz 2012, o 12:14

W związku 2 osoby powinny się starać... To bujda, że tylko facet ma się starać. Owszem, moim zdaniem to facet powinien zdobywać kobietę, ale jak już jest się w związku to każda ze stron powinna się starać. Moim zdaniem on uczynił wobec Ciebie super gest (pewnie też właśnie dlatego, że nie ma zbyt dużo czasu na spotkania poza domem), a Ty doszukujesz się problemów. Powinnaś skorzystać z tych kluczy i po prostu do niego przyjść. Widać, że traktuje Was poważnie.

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez dzo » 8 wrz 2012, o 12:16

taka sobie napisał(a):Ja po prostu inaczei wyobrażam sobie związek.. On ma bardzo mało czasu dla mnie. W ciągu dnia się nie widzimy wogole. Mimo , że narazie nie pracuje i w dodatku mieszkamy po sąsiedzku. Wystarczy przejść przez ulice. Nie podoba mi się , że np. cała niedzielę siedzę sama. Zastanawiam się co on robi całymi dniami. Wczoraj np. poszedł na urodziny do kolegi. Sam ! Nawef nie zapytał czy może miałabym ochotę z nim pójść. Ponieważ mam dziecko to i tak musiałabym zostać w domu ale zapytać mógł ... Rozmawiałam z nim o tym. Że ma bardzo mało czasu dla mnie. I odpowiedział , że mam klucze a więc mogę przychodzić kiedy chcę. Ale to chyba on powinnien się starać ... Mam trochę mętlik w głowie...


dziewczyno robisz z igły widły i doszukujesz się dziury w całym
Chłop pokazuje, że zależy mu na Tobie, daje Ci klucze do swojego mieszkania a Tobie i tak źle.
Lekko przesadzasz.
dzo
 

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez ona-3-slask » 12 wrz 2012, o 22:13

poganka napisał(a):Też dostałam klucze po podobnym czasie (około miesiąca +/-) i nie uważam, żeby to było coś złego. Traktuję to jako wyraz zaufania, co też 'druga strona' potwierdza. Mogę tam pójść w każdej chwili i, na przykład, zaczekać zanim wróci z pracy. Nie ma się czego bać! :)


moj tez mi dal klucze dosc szybko,
i dlatego ze mi ufal,traktowal powaznie

a sex/swoja drogą
ona-3-slask
Fajna Kobietka
 
Posty: 106
Dołączył(a): 10 wrz 2012, o 10:31

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez poganka » 15 wrz 2012, o 10:03

dzo napisał(a):dziewczyno robisz z igły widły i doszukujesz się dziury w całym
Chłop pokazuje, że zależy mu na Tobie, daje Ci klucze do swojego mieszkania a Tobie i tak źle.
Lekko przesadzasz.


Dokładnie.


taka sobie napisał(a): On ma bardzo mało czasu dla mnie. W ciągu dnia się nie widzimy wogole. Mimo , że narazie nie pracuje i w dodatku mieszkamy po sąsiedzku. Wystarczy przejść przez ulice. Nie podoba mi się , że np. cała niedzielę siedzę sama. Zastanawiam się co on robi całymi dniami.


Oczekujesz, że będzie skakał w koło Ciebie 24h? Skoro siedzisz sama w domu w niedziele, to idź do niego, to się dowiesz co robi, zwłaszcza że przecież wystarczy "przejść przez ulicę".
poganka
 

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez taka sobie » 16 wrz 2012, o 20:07

To może ja jeszcze powinnam go poprosić aby on czas znalazł dla mnie ? Przecież ja nie będę za nim biegać ... To jest chyba domena mężczyzn. W takim razie powiedzcie mi co on robi całymi dniami skoro czasu ze mną nie spędza , nie pracuje , szkołę skończył .. widocznie mimo tego niż na początku mogłoby się wydawać że mu zależy ma mnie po prostu gdzieś. Bo mnie się wydaję że jak się kogoś kocha tak jak on twierdzi to chcę sie z tą osobą przebywać.
taka sobie
 

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez Tinuviel » 16 wrz 2012, o 20:16

A jeżeli dał Ci klucze to dla Ciebie jest oznaką tego, że nie chce z Tobą spędzać czasu? Bo moim zdaniem to jest właśnie ZAPROSZENIE do przebywania razem. Ty chyba za dużo od niego wymagasz. Facet zachował się wobec Ciebie rewelacyjnie a Ty robisz z tego aferę.
I tak jak napisałam wcześniej (nie wiem czy w ogóle przeczytałaś), jak się jest w związku to powinny się starać dwie osoby, a nie jedna. Bo to nie jest związek. Ty też pokaż, że Tobie zależy, a nie wymagaj by wiecznie facet leżał Ci u stóp.

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez taka sobie » 16 wrz 2012, o 21:04

super , że dał mi klucze ... Zawsze mogę tam iść. Jeszcze trzeba go zastać w domu bo w końcu ma kumpli
taka sobie
 

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez Tinuviel » 16 wrz 2012, o 22:01

No i bardzo dobrze. Każda zdrowa osoba potrzebuje swojej przestrzeni. Potrzebuje czasu spędzanego w samotności, czasu spędzanego z kumplami/kumpelami (bo przecież Ty też możesz się spotykać z koleżankami i dziwne gdyby on wymagał od Ciebie byś to zostawiła dla niego). Nie można spędzać razem każdego wolnego czasu, bo człowiek zidiocieje. Każdy potrzebuje zmienić otoczenie, pogadać i pobawić się z bliskimi znajomymi, spędzić czas ze swoją rodziną... Nie wymagaj od niego by rzucił całe swoje życie i przebywał z Tobą w każdej wolnej chwili. Daj mu luz. Nie trzymaj w złotej klatce. Poza tym, chyba nie chcesz byście się sobą znudzili? Bo takie wymagania wobec niego mogą właśnie do tego prowadzić. Nie można ograniczać komuś wolności...

Skoro masz klucze i masz do niego blisko, to wybierz się do niego. Jak go nie zastaniesz to możesz np zadzwonić, dowiedzieć się o której wróci do domu i przygotować mu miłą kolację. Moim zdaniem to świetny pomysł, i pokażesz, że Tobie też zależy na Waszych relacjach.

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez brunecia » 17 wrz 2012, o 12:51

hmmm moze facet po prostu dal Ci w ten sposob znac ze chcialby bardziej intymnie z Toba byc? :)
brunecia
Extra Kobietka
 
Posty: 404
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 09:25

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez taka sobie » 18 wrz 2012, o 14:11

Mam małe dziecko o czym on wiedział i nie mam czasu aby szykować mu kolacyjki i latać za nim. A nawet gdybym go miała to bym tego nie zrobiła .. koledzy niech mu robią , w końcu to z nimi spędza całe boskie dnie.
taka sobie
 

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez Tinuviel » 18 wrz 2012, o 14:22

No to po co tutaj piszesz skoro masz takie podejście i wiesz lepiej? ;-) To rób jak uważasz i jak nie chcesz z nim być to mu to powiedz.

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: dał mi klucze od mieszkania

Postprzez poganka » 21 wrz 2012, o 10:18

A co Ci przeszkadza zapakowanie dziecka do wózka i zabranie ze sobą? Nie rozumiem tego w ogóle. Jak sobie wyobrażasz potem życie? Że zawsze będzie latał w koło Ciebie a Ty będziesz siedzieć w bujanym foteliku z dzieckiem na kolanach? No proszę Cię.
poganka
 
Pani Reklama

Poprzednia strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]