dziecko terroryzuje domowników

Wszystko na temat naszych małych pociech. Jak wychowywać dziecko? W jaki sposób się z nim bawić? Relacje z dzieckiem, trudne rozmowy właśnie w tym dziale.

dziecko terroryzuje domowników

Postprzez bake4 » 8 lis 2012, o 15:10

witam jestem nowa. chciala bym się dowiedziec czy ktos ma podobny problem jak ja.
Mianowice moja chrzesnica ma 3 lata i chodzi za mna moim chlopakiem i nas wyzywa od czego popadnie. nawet wyzywa sie na moich rodzicach. uwagi zwrocic nie mozna bo siostra leci z lapami do mnie a ja nie mam najmniejszej ochoty sie z nia bic i tylko wysłuchuje ze ona jest malutka. ale ja mam naprawde tego dosyc my nawet nie mozemy spokojnie zjesc sniadania bo to dziecko za namowa swojej matki wyzywa nas i kopie to jest jakas masakra.
mam twarz podrapana przez siostre bo dziecku dalam klapsa a ona wlasnemu dziecku kazala nadal mnie i wszystkich wyzywac.
bake4
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 lis 2012, o 14:59

Re: dziecko terroryzuje domowników

Postprzez bake4 » 8 lis 2012, o 15:21

jeżeli ktos ma pomysł jak z tym skonczyc to prosze o rade.
bake4
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 lis 2012, o 14:59

Re: dziecko terroryzuje domowników

Postprzez dobroslawa » 8 lis 2012, o 17:26

proponuję zgłosić nękanie przez siostrę na policję albo poszukać sobie mieszkania gdzie indziej.Innego wyjścia nie widzę.Powodzenia
dobroslawa
 

Re: dziecko terroryzuje domowników

Postprzez bake4 » 8 lis 2012, o 18:00

dzieki :-)
poki co to narazie musze mieszkac z nimi poniewaz nie mam mieszkania wykonczonego.
zastanawialam sie nad zgloszeniem takiej sprawy do opieki ale jak sie moi rodzice o tym by dowiedzieli to od razu by mnie wykurzyli z mieszkania. a jak narazie nie mam gdzie pojsc.
matka na nia i dziecko zapieprza z ojcem a ona tylko rzadzi w domu.
moze ona jest chora psychicznie
bake4
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 lis 2012, o 14:59

Re: dziecko terroryzuje domowników

Postprzez Armigor » 9 lis 2012, o 22:11

Nie wiem jaka sytuacja jest w twoim domu z tego co piszesz dziecko jest agitowane przez swoją matkę więc nie jest niczemu winne tym bardziej ze jest malutkie Ciekawe czy tobie by było miło jak byś zrobiła to o co prosi cię najbliższa osoba nie zdając sobie sprawy co robisz a ktoś by cię za to zbił? Sama bym ci chętnie oddała. Chore jest dla mnie mieszanie dziecka w konflikt dorosłych . Dziecią się tłumaczy a nie bije!!!!!!!!! :bicz
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51

Re: dziecko terroryzuje domowników

Postprzez bake4 » 10 lis 2012, o 10:47

ja nie uderzylam jej zeby bolalo przylozylam reke do jej pupy a po drugie wszyscy w domu jej tlumacza ze tak nie wolno ale co z tego jak dzieckiem kieruje jego wlasna matka. kiedy dziecko przychodzi do mnie do pokoju to jest grzeczna bawi sie jest calkiem inna nie to dziecko, to samo jak dziadki wezna dziecko ze soba. ja roumie ze to nie jest wina dziecka tylko jej matki. ciekawe jak ty bys sie postawila w takiej sytuac ji. wszystcy z domu wychodza bo kazdemu nerwy nie wytrzymuja i zeby ktos komus krzywdy nie zrbil. ciekawe czy bylabys taka madra gdybys siedziala obok i to dziecko do mojej matki a swojej babci mowi ty kurwo szmato pizdo. tak to dziecko i jej mamusia wyraza podziekowanie i szacunek do rodzicow. ja jestem mlodsza i wiecej perzepra cowalam niz ona. moi rodzice ja utrzymuja ja i dziecko i dbaja o ty by dziecko mialo wszystko a tej wiecznie sie nie podoba nawet nie potrafi w drobnych sprawach pomoc w domu. a moja mama nie lezala w zyciu i na pewno na lezeniu nie dorobila sie 3 przepuchlin na kregoslupie. jest taka kochana ze brat wyprowadzil sie za granic e. moze wrzuce nagranie jak dziecko pieknie sie zachowuje i mama jej kaze.
wtedy bys znienila zdanie. nie jestem dumna z tego ze dalam jej klapsa a nikt w tym domu nawet goscia nie wytrzymuja sluchajac czegos takiego. tak to jest jak sie siedzi caly dzien w fotelu i nie chce sie z dzieckiem pobawic.
bake4
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 lis 2012, o 14:59

Re: dziecko terroryzuje domowników

Postprzez Armigor » 10 lis 2012, o 12:07

Jak na mój gust jesteś poprostu zazdrosna o swoją siostrę i siostrzenicę masz do tego prawo ale nie każdy jest tak zaradny jak ty i potrafi sobie poukładać jakoś życie może twoja siostra jest wygodna ijej pasuje życie na garnuszku mamusi wiem że to potrafi być flustrujące ale powinnaś zrozumieć że przemocą nic nie wskurasz agresja rodzi tylko agresję.
Najgorsze jest że dziecko jest waszym instrumentem i to ono zbiera ciengi.
Nie wiem czy wiesz że agresorów najbardziej denerwóje brak reakcji przeciwnika ,bo po co się wysilać skoro i tak przeciwnik ma to gdzieś. Spróbuj na ataki małej nie reagować wogóle nie pouczaj nie krzycz poprostu zignoruj jakby nic złego nie robiła uśmiechnij się do niej to ją zbije z tropu tak samo zrób z siostrą traktuj ją jak powietrze rozmawiaj spokojnie z wyważonym tonem nie unoś się i nie okazuj jej swojej złości przełam stereotypy panujące w twoim domu to napewno w początkowym etapie wzmocni agresję Twojej siostry ale wytrzymaj ona wtedy nie będzie wiedziała o co chodzi i po jakimś czasie się uspokoi wiem że jest to trudne ale praktyczne i do wykonania z tym że wymaga dużo Twojej cierpliwości za żadną cenę nie pokaż jej że cię wyprowadziła z równowagi udowodnij jej że to ty jesteś mądrzejsza i szczeniackie zaczepki na ciebie nie działają Trzymam kciuki za twoje powodzenie
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51

Re: dziecko terroryzuje domowników

Postprzez bake4 » 10 lis 2012, o 14:04

Witaj Armigor zapewniam cie z pewnoscia ze nie jestem zazdrosna o siostre ani o siosstrzenice. A w nawiasie mowiac nie oddzywam sie do swojej siostry i siostrzenicy 2 tygodnie i nie reaguje. i nadal mnie wyzywa od suk szmat i sa takie mile ze moje pranie wywalaja na ziemie i tez nie reaguje. a siostra sama szuka zaczepki i nie odpowiadam nawet moj ojciec probowal z nia rozmawiac zeby nie uczyla dziecka tak mowic a ona do niego ze bedzie ona i corka tak mowic do wszystkich domowniko0w. ja nawet nie zapraszam juz znajomych do domu bo kochana siostra moim i moim rodzicom gosciom wyrzuca buty na dwor a myslalam ze gardebioranka jest na buty i kurtki. Do mojej mamy przychodzi kolezanka ktora jest chora i poprostu z choroby przy tuszy to kochana moja chrzesnica wyzywa ja od dynii zgodzisz sie ze mna ze nie na miejscu. a ja od momentu urodzenia zajmowalam sie dzieckiem bo siostra zawsze miala wytlumaczenie nie nie umie a dzis takie podziekowanie.
chcialam dziecko zabrac do zoo to siostra sie nie zgodzila przyprowadzilam inne dzieci w jej wieku aby sie pobawili to moja siostra wywalila dzieci bo sie bawily kllockami. a bardzo duzo zabawek kupilam siostrzenicy i wydaje mi sie ze chocby nawet te dzieci mogly sie z nia bawic tymi zabawkami jak nie chciala tac innych i dodam ze tamte dzieci naprawde zachowywaly sie grzecznie. to dziecko wogole nie ma kontaktu ze swoimi rowiesnikami na naszym osiedlu jest kilka dzieci w jej wieku ale siostra nie pozwala im tu przychodzic ani swojemu dziecku ics do tamtych dzieci wyzywajac ich od przyglupow itp. wiec sama mozesz stwierdzic jak serce sie kraja.
bake4
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 lis 2012, o 14:59

Re: dziecko terroryzuje domowników

Postprzez Armigor » 10 lis 2012, o 16:34

Ciężko powiedzieć co masz robić bo ja mogę tylko spekulować jak to u ciebie wygląda.
Ale nie odzywając się do niej sprawiasz że ona odnosi triumf ,wkońcu o to jej chodziło żeby doprowadzić do zwady zwracając jej uwagę że źle postępuje tylko ją podbudowujecie do kolejnych głupot postaraj się ją traktować jak gdyby nigdy nic ona zgłupieje wkońcu odpuści nie pokazuj jej że ci zależy bo i po co jak to pustak?
Uśmiechem zdziałasz więcej. Z chrześnicą zaś spróbuj gdy cię wyzywa zignorować zagadnij do niej na inny temat np. Koloru bluzki ,pogody itp. Jak zrobi coś dobrego rób z tego wielkie wydażenie pochwal bij brawo żeby zobaczyła że można inaczej się zachowywać i zwracać na siebie uwagę ale nie krzycz na nią i jej nie bij bo ona i tak w takim momencie nie wie za co ją ganisz dziecko działa impulsywnie
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51

Re: dziecko terroryzuje domowników

Postprzez bake4 » 12 lis 2012, o 22:38

KOLEJNY DZIEŃ TERRORYZMU PRZEZ MAŁEGO ŁOBUZA, KOLEJNY WIECZÓR BEZ KOLACJI.
I TRZECIA PRÓBA WYBICIA PRZEZ NAS ZĘBÓW ALE JAK TO POWIEDZIALA KOLEZANKA Z FOTUM TO JEST MALEGO DZIECKO KTORE NIE WIE O CO CHODZI.
DOSKONALE WIE BO ROBI TAKIE RZECZY. JAKBY BYLA STARSZA TO BYM UWIERZYLA ZE KILKAKROTNIE OGLADALA KEVINA SAMEGO W DOMU.
W ZYCIU NIE WIDZIALAM I ZNAM TAK NIE ZNOSNEGO DZIECKO KTORE WYPROWADZA Z ROWNOWAGI. TO ISTNA LALECZKA CHUCKY I NAWET JEST BARDZO DO NIEJ PODBNA I ROBI TAKIE MINY JAK CHUCY. TRAGEDIA. W NIEDLUGIM CZASIE TO CHYBA ODWIEDZI MNIE ZAKLAD POGRZEBOWY BO NIE WYTRZYMAN.
bake4
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 8 lis 2012, o 14:59

Re: dziecko terroryzuje domowników

Postprzez Armigor » 12 lis 2012, o 22:54

bake4 nie daj sie zwariować ale widzę że zaczełaś do tego podchodić z chumorem brawo szkoda mi ciebie bo trafiłaś na ostrego przeciwnika :D
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]