Jestem w związku już spory okres, czasu i tak sie zastanawiam, co o tym sądzicie:
Gdy robisz dla faceta wszystko, gotujesz mu , posprzatasz, zawsze jestes obok gdy on chce, jestes miła, a on nie potrafi znaleźć dla Ciebie czasu...umawia sie z Toba, lecz gdy kumple zajdą juz o tym zapomina, a gdy Ty zaczynasz być wredną zołzą to wtedy jemu zaczyna zalezec...
Jak myslicie babeczki czy z facetami trzeba tak krótko ? Czy oni naprawde nie potrafia docenić nas ?
pozdrawiam was