Jak się NIE zakochać ?

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Jak się NIE zakochać ?

Postprzez Empire » 5 lut 2013, o 13:05

Witam :)

Od pewnego czasu żyję w strasznej rozterce i zakłopotaniu. Czuję, że się powoli zakochuję w moim znajomym, choć wiem, mi nie wolno...
Ale od początku - od paru lat jestem mężatką i mamą. W związku jest ok, może już bez fajerwerków, ale myślę, że z mężem się przyjaźnimy na dobre i na złe i lubimy razem czas spedzać.

A znajomy - czasem 'takie coś' zaiskrzy między dwojgiem ludzi, choć wiadomo, że nic więcej nie będzie.Każde z nas ma swoje rodziny, swoje życie i nikt nie myśli o tym, zeby coś zmieniać.
Dobrze nam się razem współpracuje, obydwoje trzymamy dystans, choć maleńkie gesty, uśmiech na twarzy, gdy się widzimy, świadczą o tym, jak bardzo się lubimy.
No właśnie - czy tylko lubimy? Coraz częściej mam ochotę z nim porozmawiać (pracujemy razem tylko 2-3 razy w miesiącu), coraz częściej myślę, co u niego, jak by zareagował na pewne sprawy.Gdy już go spotkam, typowe objawy jak u nastolatki - przyspieszone bicie serca, motyle w brzuchu :) A u niego wpatrywanie się prosto w oczy i taaakie rozszerzone źrenice :)

A muszę przyznać, że wcale mi z tym nie jest dobrze. Głupio mi, że inny facet mi chodzi po głowie. Jestem rozsądną kobietą, wiem, że niczego głupiego nie zrobię,męża nie zdradzę ale boję się, że się najzwyczajniej po ludzku zakocham.

Da się tak żyć?
Empire
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 5 lut 2013, o 12:33

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez CynamonkaZrodzynkiem » 5 lut 2013, o 13:32

Hmm... Nie łatwo tak żyć tym bardziej, że na pewno nie chcesz w tej chwili psuć swojego związku. Mówisz, że pracujecie razem 2-3 razy w miesiącu to może wydaje Ci się tylko, że jesteś zakochana? Sama twierdzisz, że w małżeństwie dawno już nie ma fajerwerków więc podświadomie marzysz o takim uczuciu które kiedyś łączyło Cię z mężem? Może jeśli będziesz z tym znajomym rozmawiała częściej, częściej będziecie spotykać się w pracy to minie to wrażenie zakochania? Słyszałam od koleżanek podobne historie ale im przechodziło po większej ilości czasu spędzonego z tym, w którym myślały że są zakochane.

Amantium irae amoris integratio.
Avatar użytkownika
CynamonkaZrodzynkiem
Extra Kobietka
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 lis 2012, o 13:20

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez Lena64 » 5 lut 2013, o 13:35

Trudno jest poradzić komuś co ma zrobić by sie nie zakochał. Sama nie wiem co zrobiłabym w takiej sytuacji? Wydaje mi się, że miłosc przychodzi i już. Bo gdyby było inaczej to co? Kochali i nie kochalibyśmy wtedy kiedy byśmy tylko chcieli? To absurd. Jeżeli jesteś szczęśliwa w małżeństwie a maż Twój jest Twoim przyjacielem to nie pielęgnuj myśli w swojej głowie o innym meżczyźnie. Tak przez głowę przebiegła mi wątpliwość czy Ty bardziej nie pytasz o to, czy mogę się zakochac? i bardziej szukasz aprobaty niż odpowiedzi na stawiane w temacie pytanie. Czyż nie?
Lena64
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 10
Dołączył(a): 13 gru 2012, o 13:34

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez Empire » 5 lut 2013, o 13:58

Tylko wiecie, to już trochę trwa. Też sobie dawałam czas - 3 miesiące, pół roku...i nic.
My razem współpracujemy - czasem nie widzimy się przez miesiąc, a czasem spotykamy w pracy codziennie, gdy taka jest potrzeba.

Po prostu nie wiem, co robić. Raczej nie czekam na przyzwolenie na zakochanie się - sama próbuję się przed tym bronić :)

Ten mężczyzna to żaden Adonis, czy jakis łamacz niewieścich serc. Normalny facet, ba, dość poważny i zasadniczy.Nie bajeruje kobiet na prawo i lewo, nie narzuca się nikomu. Dlatego, to że mnie lubi, i że to widać już jest nietypowe.
Empire
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 5 lut 2013, o 12:33

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez Natalka86 » 5 lut 2013, o 14:25

czym prędzej daj sobie spokój jeśli zależy Ci na małżeństwie. Wiem, że to nie jest łatwe, ale jeśli będziesz brnąć w to dalej będzie jeszcze gorzej.
Natalka86
Miła Kobietka
 
Posty: 28
Dołączył(a): 5 lut 2013, o 14:09

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez Empire » 5 lut 2013, o 14:36

Ok - daj sobie spokój - tylko jak?
Dla osoby patrzącej z boku - nic się nie dzieje, nie widujemy się poza pracą, nie piszemy.

Mam nie myśleć o nim? To tak jak w eksperymencie o białych niedźwiedziach, jesli mamy o nich nie myśleć, to na 100% będziemy!
Właśnie dlatego tu piszę - może któraś z Was czuła coś tak jak ja?
A może nie ma sensu walczyć z zakochaniem? Może trzeba to po prostu przetrwac,jak grypę? :)

A moze to taki prezent od losu - żeby nie zapomnieć z jednej strony, ze mimo pewnego wieku nadal się zakochujemy,a z drugiej, żeby docenić,to co się ma - rodzinę itp. i nie pchać się w nieznane??
Empire
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 5 lut 2013, o 12:33

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez 456 » 5 lut 2013, o 15:07

Napiszę Ci jak ja takie coś postrzegam.
W małżeństwie przestaje iskrzyć, zaczyna być nudno, pojawia się rutyna, nie jest tak jak kiedyś, zmieniają się przez to uczucia i chęci żeby "iskra" powróciła. Człowiek przestaje się starać, przestaje walczyć o uczucie, które się wypala z różnych względów. No i nie wiadomo gdzie te uczucia się lokują aż do momentu gdy na horyzoncie pojawia się inna osoba. Wszystkie cechy, które cenimy, pożądamy zaczynamy zauważać w tej "innej" osobie. Zaczyna się myślenie o niej, zastanawianie co teraz robi, co by zrobiła gdyby, zaczynają się nawet ciche fantazje itd. Tworzymy sobie obraz drugiego człowieka i pojawia się "fałszywa" fascynacja jego osobą. No ba, przecież ta osoba jest taka konkretna, wie czego chce, uprzejma, miła, silna, romantyczna lub spontaniczna, szalona (na przykład) -"achhh gdyby nasz partner taki był..."
To taki powiew świeżego powietrza gdy obecny związek przestaje cieszyć jak kiedyś.
Sporo osób rezygnuje z ratowania małżeństwa, związków i daje się ponieść temu "świeżemu" uczuciu, które zazwyczaj okazuje się totalną klapą -totalnym zaślepieniem. Zamiast starać się wzniecić "iskrę" to szybko ją gasimy i pędzimy do nowej osoby. To bez sensu. Według mnie to nie jest żadne zakochanie, po prostu coś się w związku psuje -idzie się na łatwiznę i doszukuje się w kimś tego co brakuje.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez Lena64 » 5 lut 2013, o 16:46

Dodam jeszcze jedno, jezeli pójdziesz za daleko, jeżeli wydarzy sie coś, co nie powinno, możesz poźniej załowac tego do końca życia, a co jeszcze nie daj Boże dowie się o tym Twój partner to już totalna klapa. Po takim czymś już nigdy nie będzie tak samo!!!
Spróbuj zmienić coś w waszym związku, przypomnij sobie te Wasze cudowne chwile, wskrześ je, postaraj się. Róbcie coś razem... Nie poddawaj się rutynie bo to ona pcha Cię w stronę tego pana. Często zakochujemy się w wyobrażeniach o innych niż w nich samych. Działa tu coś na zasadzie ,,zakazany owoc" , ale można przypuszczać, że wcale on lepiej nie smakuje. Za jakiś czas znowu wzdychałabyś do innego...
Lena64
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 10
Dołączył(a): 13 gru 2012, o 13:34

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez elzbieta45 » 5 lut 2013, o 17:25

sprobuje własnie te fajerwerki wprowadzic w małzenstwo aby poczuc sie jak nastolatka aby wzbudzic w sobie nawzajem uczucia .

Po pragnienie innego mezczyzny to droga do zdrady dzisiaj mowisz ze nie ale tego niemozesz byc pewna jak bybyło gdyby
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez Empire » 5 lut 2013, o 23:44

Oj, fajerwerki w małżeństwie - nie da rady. To chyba naturalne - różne są etapy bycia w związku i trudno wymagać, żeby po kilkunastu latach było jak przez pierwszy miesiąc.

To co mam mi odpowiada - nie mam zamiaru wiązać się z kimkolwiek innym.

Nie umiem sobie powiedzieć STOP, tak w myślach - a Wy potrafiłyście? Jeżeli tak, to poradźcie mi jak!
Empire
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 5 lut 2013, o 12:33

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez elzbieta45 » 6 lut 2013, o 08:39

pamietaj teraz nie ale z czasem bedziesz go pragnac i moze dojsc do zdrady . Nigdy nie mow nigdy bo nie wiesz .
A w malzenstwie jesli ktos chce to da rade mimo po długim stazu malzenstwa zaoferowac sobie troche szalenstwa dla wznowienia milosci . Malzenstwo to nie nuda
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez 456 » 6 lut 2013, o 11:24

Wszystko można odbudować jeśli się bardzo chce. Wiadomo, że do tanga trzeba dwojga i jeśli coś się psuje w związku, w małżeństwie to mąż/żona też musi się postarać, bo jedna osoba sobie nie poradzi.
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie dopuszczę do niej, bo kocham swojego połówka i jeśli coś się kiedyś popsuje to mam nadzieję, że oboje zawalczymy o ten związek.
W związku nie jest cały czas kolorowo, bywają momenty zwątpienia, coś się wypala jednak ważne jest żeby nie odpuszczać jeśli nam zależy.
Na Twoim miejscu zastanowiłabym się czy Twój mężczyzna jest aż taki zły lub beznadziejny, że zasłużył sobie żeby go w ten sposób skrzywdzić, bo nie wierzę, że zareagowałby obojętnością na zdradę. Do zdrady niedaleka droga skoro twierdzisz, że rośnie w Tobie uczucie do drugiego mężczyzny.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez elzbieta45 » 6 lut 2013, o 11:28

Tez tak mowie , ze do zdrady dzieli tylko krok .
a warto to uczucie zainwestowac w małzenstwo do współmalzonka . Przeciez mozesz z mezem porozmawiac co by zrobic abyscie poczuli oboje te uczucia sprzed lat :serca
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez Empire » 8 lut 2013, o 01:24

Tylko, że ja nie mam poczucia, że mi się coś w związku popsuło.
Jest normalnie, nic złego się nie dzieje. Nie zakochałam się 'na złość' mężowi, nie szukam przygód. W sumie nie niepotrzebnie napisałam na początku: 'bez fajerwerków'.

I wiem, ze tamten facet nie jest idealny- żaden nie jest!
Co nie znaczy, ze nie jest fajnym człowiekiem.
Czy to,że mam obrączkę na palcu znaczy, że nie mam serca? Jakoś mnie ma magicznie chronić przed zakochaniem? Ano lipa - nie chroni!
Rozsądek, poczucie przyzwoitości, doświadczeni mogą powstrzymać przed zrobieniem głupot, ale nie przed samym uczuciem.
Empire
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 5 lut 2013, o 12:33

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez 456 » 8 lut 2013, o 16:01

Więc już postanowiłaś. Nie wiem tylko dlaczego pytasz nas jak się nie zakochać, co robić skoro i tak sama chcesz iść w jednym kierunku. Nikt Cię nie złapie za rękę i nie powie "pomyśl o mężu, nie rób tego", bo Ty i tak chcesz brnąć w to dalej.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Jak się NIE zakochać ?

Postprzez elzbieta45 » 8 lut 2013, o 17:12

po co sie nas pytasz jak brniesz w to dalej a to skrzywdzi meza zapamietaj bo nie dasz nad tym zapanowac gdy zadaleko zabrnie
Nielepiej skupic sie na tym co masz na mezu
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]