Kac moralny

Rozmowy o seksie i seksualności,o naszych pragnieniach, fantazjach erotycznych. Jak zabezpieczyć się przed niechcianą ciążą? Te i inne tematy związane z seksem i antykoncepcją poruszamy tutaj.

Kac moralny

Postprzez meliska » 28 mar 2014, o 18:37

Hej dziewczyny, postanowiłam napisać tu bo nie mam z kim o tym pogadać,
a jest mi źle.
Od 2,5 roku jestem w separacji z mężem, to było białe małżeństwo, bez seksu,
a mąż miał problemy z alkoholem.
Zawsze byłam strasznie porządnicka, w życiu nie spodziewałam się że w ogóle
zdradzę, że w ogóle jestem do tego zdolna.
Niestety po paru latach ascezy i 1,5 roku separacji złamałam się.
Najpierw dałam się zapraszać na kawę a potem poznałam faceta który całkowicie mnie oczarował.
Był rozwodnikiem, był wykształcony, przekonujący, wydawał się solidny i odpowiedzialny
i niestety bardzo szybko wylądowałam z nim w łóżku.
Nie planowałam tego.
A facet zniknął... choć wiedział że jest pierwszym moim facetem od 4,5 roku.
Bardzo mnie to zabolało, a jeszcze bardziej moja naiwność.
Potem odezwał się i przeprosił, powiedział że przestraszył się że moge się zaangażować a on nie szuka związku...

No ale na tym nie koniec... nie wiem co się wtedy ze mną działo, czemu byłam taka głupia, pogubiona... wkrótce po tym dałam się zaprosic na kawę mojemu koledze, który jest samotnym wojskowym, przeżył wypadek na misji... i z nim tez poszłam do łóżka! :oops:
Zobaczylismy się wtedy po roku czasu przerwy, po jego wypadku, cieszyłam się że żyje, widziałam że niedługo znowu jedzie na kolejną misję...
No i stało się. Nie poszłam z nim do łóżka z miłości, tylko... dla niego.
Znam go dosyć długo, wiem że dużo pracuje, nie ma czasu na randki, dlatego jest sam.
Mimo że to naprawdę fajny i przystojny facet.
Po wszystkim zachował się bardzo ładnie, jak dżentelmen. Jesteśmy w kontakcie choć unikam go bo jest mi po prostu głupio. To był mój dobry kolega...

2 facetów w jeden miesiąc...
To zupełnie do mnie nie podobne.
Czuję się z tym fatalnie, mam potwornego kaca moralnego.
To się stało rok temu, a ja nadal źle się przez to czuje.
Teraz unikam facetów jak mogę, mam ochotę zamknąć się w zakonie.
Nie wiem jak mogłam coś takiego zrobić, nadal czuję się jak szmata i puszczalska.
Jak sobie to wytłumaczyć i wybaczyć?
meliska
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 28 mar 2014, o 18:18

Re: kac moralny

Postprzez Astra » 29 mar 2014, o 02:52

To smutne co piszesz, bo widac ze los Cie nie rozpieszczal.
Mysle, ze to Twoje zachowanie wynikalo wlasnie z pewnego rodzaju samotnosci
i braku bliskosci z druga osoba.
Moim zdaniem nie powinnas miec tego przyslowiowego kaca moralnego , bo niby dlaczego
masz go w sobie pielegnowac?
Przeciez nie zrobilas nic moralnie nagannego?
Jesli zrobilas cokolwiek to bylo to wynikiem pewnej spontanicznosci i naturalna reakcja na
doznane zyciowe niepowodzenie, chocby Twoje fatalne malzenstwo.
Sadze tez , ze Twoj kac to z pewnoscia ,,wina,, wlasnie Twojej praworzadnosci i tez
wmawiania sobie , ze zle zrobilas.
Powiem Ci, ze nie spotkalam nigdy osoby ktora by tak naprawde potrafila kontrolowac spontaniczne odruchy w pozadaniu fizycznym.
A wlasciwie to tak naprawde po co sie kontrolowac?
Tak dlugo bylas sama , wiec nie dziwie Ci sie , ze zapragnelas po prostu kontaktu z facetem .Oskarzajac sie i nazywajac tak paskudnie krzywdzisz siebie i to bardzo.
Przeciez nie bedziesz sie umartwiac , bo to zupelnie nic nie daje.
Przemysl sprawe spokojnie i zacznij o tego , ze masz prawo do bliskosci z drugim czlowiekiem i nikt Ci tego prawa nie moze ograniczac , nawet Ty sama.
Czy zastanawialas sie czy inni ludzie tez maja wyrzuty sumienia jak Tobie wyrzadzaja jakas krzywde?
Odpowiedz sobie na to pytanie, bo warto to wiedziec. :roll:
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28

Re: kac moralny

Postprzez meliska » 30 mar 2014, o 00:06

Dziękuję za odpowiedź :)
meliska
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 28 mar 2014, o 18:18

Re: kac moralny

Postprzez Astra » 31 mar 2014, o 00:53

Gdyby choc troche zmienil Ci sie nastroj i postrzeganie
samej siebie to byloby to przynajmniej jakas pociecha dla Ciebie.
Meliska , a jak jest teraz ? :kiss2
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28

Re: kac moralny

Postprzez kasia_wer » 2 kwi 2014, o 08:10

po tak długim czasie posuchy na pewno zostaniesz rozgrzeszona ;P
kasia_wer
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 2 kwi 2014, o 07:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: kac moralny

Postprzez Carina » 2 kwi 2014, o 11:27

Mysle ze dlatego tak myslisz, gdyz oba te przezycia byly tylko przelotne...i w zasadzie nadal nie masz oparcia.
Moze teraz warto by z kims sie spotykac,poznac i odbudowac swoja wartosc.Nie jestes osoba rozpustna i nie powinnas miec ow kaca.Kazdy potrzebuje dac upust temu co w nim siedzi.A ty potrzebowalas tego i nic w tym zlego.I gdyby pierwszy z panow zachowalby sie inaczej to podejrzewam, ze i ty bys nie miala takiego problemu jak teraz masz.

Glowa do gory.:)

"...przez noc droga do świtania -
przez wątpienie do poznania -
przez błądzenie do mądrości -
przez śmierc do nieśmiertelności..."
Avatar użytkownika
Carina
Kobietka Expert
 
Posty: 2942
Dołączył(a): 14 cze 2013, o 09:19

Re: kac moralny

Postprzez MarysiaStaskiewicz » 4 kwi 2014, o 14:33

Nie martw się :*
Avatar użytkownika
MarysiaStaskiewicz
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 20
Dołączył(a): 18 mar 2014, o 14:40
Lokalizacja: Poznań

Re: kac moralny

Postprzez marysia88 » 15 kwi 2014, o 14:17

kochana, nie martw się :)
wszystko się ułoży. Ja wiem, że to głupio brzmi, ale masz czas, nawet po 80 można znaleźć kolejną miłość swojego życia :) Tylko się nie poddawaj i nie zamykaj w sobie. Otwórz się na ludzi, nie szukaj - samo przyjdzie, naprawdę. Jak tylko możesz to wychodź z domu, znajdź sobie hobby, a się trafi :) Tym razem porządnie :)
Avatar użytkownika
marysia88
Miła Kobietka
 
Posty: 43
Dołączył(a): 14 mar 2014, o 14:26

Re: kac moralny

Postprzez Lilia » 16 kwi 2014, o 14:33

marysia88 napisał(a):kochana, nie martw się :)
wszystko się ułoży. Ja wiem, że to głupio brzmi, ale masz czas, nawet po 80 można znaleźć kolejną miłość swojego życia :) Tylko się nie poddawaj i nie zamykaj w sobie. Otwórz się na ludzi, nie szukaj - samo przyjdzie, naprawdę. Jak tylko możesz to wychodź z domu, znajdź sobie hobby, a się trafi :) Tym razem porządnie :)


podpisuję się rękami i nogami :) głowa do góry!
Avatar użytkownika
Lilia
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 18
Dołączył(a): 28 paź 2013, o 11:27

Re: kac moralny

Postprzez kusicielka » 17 kwi 2014, o 15:24

meliska - mało takich porządnych kobiet...
Ja Cię rozumim całkowicie, mężczyźni podnoszą naszą samoocenę, są czarujący, a Ty potrzebowała i nadal potrzebujesz czułości. Nie rób sobie wyrzutów z tego powodu. Po takiej przerwie w tych sprawach miałaś prawo byc trochę jak nastolatka ;) Będzie dobrze :kwiatek
Avatar użytkownika
kusicielka
Extra Kobietka
 
Posty: 306
Dołączył(a): 11 mar 2013, o 17:05
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]