Witam Kobitetki -))) znalazlam to forum gdy przeszukiwałam net, gdyz mam poważny problem z moim mężem. Otoż pisze juz o co chodzi i bede wdzieczna za każde spostrzezenia.
Jestesmy małżenstwem od ponad 7 lat. Mamy dwoje dzieci (7 i 3,5 roku) jestesmy normalna polska rodzina. Od ok. roku zauwazyłam u mojego meża brak a moze lepiej zminimalisowane zapotrzebowanie na seks.Kiedys kochalismy sie nawet 2-3 razy dziennie, ja nie naleze do kobiet ktore wymawiaja sie bolem glowy czy czyms podobnym. Lubie seks i wydawalo mi sie, ze mojemu mezowi ze mna w lozku jest dobrze, (bo mnie z nim jest), zreszta tak mnie zapewnial, ze go podniecam itd.Otoz od ok. roku zauwazylam u niego na komputerze ze oglada filmy pornograficzne w kazdej mozliwej chwili (gdy jest sam) oraz zdjecia ze skapo ubranymi dziewczynami.Nie wiem czy sie zaspokaja, ale wydaje mi sie ze tak,bo nasz seks ograniczyl sie do 1-2 razy w miesiacu i to szybko.Jest facetem 41 letnim, wiec jak kazdy zdrowy facet ma potrzeby!
Gdy z nim na ten temat rozmawiam, to sie wypiera, mowie, ze jesli ma jakies "marzenia" to niech mi powie, albo moze poogladajmy razem te filmy.Nie chce a na dodatek klamie ze nic takiego nie robi, a ja wchodzac w historie komputera widze ze odwiedzal takie strony.
Jest mi przykro, bo on mowi ze to sa moje wymyslenia i ze jest wszystko ok.Jednak widze jak siedzi po nocach, potem przychodzi kladzie sie do lozka..... i zasypia.Ja tez mam potrzeby i na brak "propozycji" nie narzekam, jednak nie biore tego pod uwage (bynamniej na razie).
Powiedzcie mi co mam robic?