BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

przez **ladybug** » 8 sie 2013, o 15:37

Czy jesli facet ktory kocha nazywa mnie idiotką ktorej nikt innej nie bedzie chciał to normalny facet? Ma obsesje na moim punkcie bo wydaje mu się ,że każdy się na mnie patrzy,a później takie słowa...tłumaczy tym ze nic sie nie stalo a to było w nerwach . Jak myślicie czy faktycznie za taką mnie uważa ?

przez **Adix257** » 8 sie 2013, o 15:46

ladybug napisał(a):Czy jesli facet ktory kocha nazywa mnie idiotką ktorej nikt innej nie bedzie chciał to normalny facet? Ma obsesje na moim punkcie bo wydaje mu się ,że każdy się na mnie patrzy,a później takie słowa...tłumaczy tym ze nic sie nie stalo a to było w nerwach . Jak myślicie czy faktycznie za taką mnie uważa ?

Witam cię serdecznie :kiss2

Powiem ci że ciężko jest mi to stwierdzić czy mówił serio bo po prostu nie znam was na tyle żeby udzielić tobie poprawnej odpowiedzi. Często jest jednak tak że człowiek w nerwach mówi to o czym akurat myśli.

przez **ladybug** » 8 sie 2013, o 15:51

dość często traktuje mnie przedmiotowo jak lalke na pokaz,a w domu słucham jaka to nie jestem żałosna i że się przypieprzam na każdym kroku, a on się przeciez tak stara....
Do tego wszystkiego ostatnio te słowa ,że on daje mi określoną ilość czasu zebym sobie kogos znalazla i żebym się nie zdziwiła jak nie znajde bo kto by mnie chciał . A jak kazałam mu się spakować i wyjść to na kolanach mnie przepraszał ,a za 2 dni awantura bo nie moge wyjsc z kolezanka bez jego zgody ;|

przez **Adix257** » 8 sie 2013, o 16:00

Ja myślę że raczej on jest żałosny i w dodatku chamski
Zachowuje się jak ostatnia świnia każąc ci sobie kogoś znaleść i zmiłą chęcią pomógł bym ci sobie kogoś znaleść żeby cię lepiej traktował.

przez **gosia26** » 8 sie 2013, o 16:02

ladybug uważam, że każdemu z nas zdarza się czasem powiedzieć coś czego się potem żałuje... może nie wyzwiska jak w Twoim przypadku... jeśli Twój partner w nerwach powiedział Ci coś takiego, a powodem była zazdrość powinniście popracować nad Jego zazdrością... niestety chorobliwa zazdrość właśnie w ten sposób niszczy związki, a więc warto porozmawiać o tym i nie dopuścić do chorobliwej zazdrości, by więcej nie doszło to wyzwisk...

przez **ladybug** » 8 sie 2013, o 16:08

Problem jest w tym, że mogłabym zatańczyć dla niego na rzęsach, ale on i tak będzie podejrzliwy i nieufny. Ja niestety nie mam wpływu na to, że ktoś na mnie spojrzy czy się uśmiechnie, albo napisze do mnie na fb ale jego zdaniem to moja wina . Ja zrobiłam juz wszystko zeby ta zazdrosc zniwelować, ale on dalej...

przez **vaniliiia** » 8 sie 2013, o 19:38

Szczerze? Nie warto być z kimś takim. Jeśli się starasz, a on nic sobie z tego nie robi i dodatkowo wyzywa cię i ma wieczne pretensje o coś to po co zaprzątać sobie głowe kimś takim? Szkoda życia. A napewno znajdziesz kogoś wartościowego kto będzie Cię kochał i doceniał.
I napewno szanował.

przez **Burbi** » 8 sie 2013, o 19:53

A ja powiem tak: Jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy, czasem mówimy coś w gniewie a potem tego żałujemy, ale wtedy ta osoba powinna się postarać, żeby tego więcej nie robić, a przy okazji ten wybryk jakoś wynagrodzić, a z tego co widzę twój facet zauważa swoją winę tylko wtedy kiedy już nie wytrzymujesz i każesz mu się wynosić...tak nie może być. Co do jego zazdrości...myślę ze zdrowa mała dawka zazdrości jest fajna w związku, wie się wtedy że obojgu zależy, ale to co on odwala to nie jest "mała dawka" ten koleś Cię ewidentnie kontroluje, jak jakieś zwierze w klatce, jesteś jego kobietą ok...ale nie jego własnością, jego zachowanie jest niedojrzałe i powinnaś zastanowić się czy chcesz z nim być, bo na moje oko to się nie zmieni i tylko będziesz się męczyć, kiedy jakiś naprawdę fajny facet przejdzie obok, a ty go spławisz bo będziesz się bała reakcji bieżącego. Nie wiem jaka jesteś dla niego, ale każdy człowiek zasługuje na szacunek, a on Ci go nie daje w ogóle...

przez **ladybug** » 8 sie 2013, o 21:12

dzisiaj w nerwach stwierdził ,że jestem nic nie wartym nierobem ;] w dodatku idiotką.

to koniec rozstaliśmy się ,ale cieżko mi ....

przez **Burbi** » 8 sie 2013, o 21:30

Też jestem po rozstaniu z kobietą z którą byłem 3 lata, więc wiem co czujesz, na początku nie będzie lekko, ale nie myśl o tym, nie oglądaj zdjęć czy innych tego typu głupot, spotykaj się ze znajomymi, zajmij się czymś, dla mnie była to siłownia, dla Ciebie może być np fitness, albo coś w tym stylu. Miej co robić, a z każdym dniem będzie lepiej;) Aż przyjdzie czas że zrozumiesz że dobrze zrobiłaś, że był Ciebie nie wart, a na dworze jest mnóstwo bardziej wartościowych facetów, może znajdzie się też jeden który tobie da szczęście jakiego nie znasz;)

przez **ladybug** » 8 sie 2013, o 21:40

Masz rację każdy zasługuje na szczęście i szacunek w związku. Tylko czemu człowiek jest taki naiwny i stale się próbuje oszukać ...

przez **Hadassa** » 9 sie 2013, o 20:44

Ja rozumiem kiedy coś się wyrwie raz, czy w dwa w nerwach... ale nie za każdym razem...
Szacunek jest podstawą w związku...
a przynajmniej jedną z niezbędnych rzeczy... i każdy na niego zasługuje ....

przez **vaniliiia** » 9 sie 2013, o 20:53

Na początku po zerwaniu zawsze jest ciężko. Ale z czasem będzie coraz lepiej i zobaczysz, że nie zasługiwałaś na kogoś takiego.
Trzymaj się.

przez **Jamelia** » 11 sie 2013, o 14:47

Zgadzam się, czasem człowiek coś palnie w nerwach no ale potem przeprosi i nie popełnia kolejny raz identycznej wtopy. A Twój chyba chce bys uwierzyła w to że jestes idiotką i nikt inny cię nie zechce. Tylko on taki dobry dla ciebie, na kolanach powinnas za nim chodzić i mu dziękować że z Tobą jest... Pogoń go !

przez **zari** » 12 sie 2013, o 09:18

dziuska napisał(a):Zgadzam się, czasem człowiek coś palnie w nerwach no ale potem przeprosi i nie popełnia kolejny raz identycznej wtopy. A Twój chyba chce bys uwierzyła w to że jestes idiotką i nikt inny cię nie zechce. Tylko on taki dobry dla ciebie, na kolanach powinnas za nim chodzić i mu dziękować że z Tobą jest... Pogoń go !

nie mówię żeby go nie pogoniła, ale mówienie, że ludzie mówią coś w nerwach, a potem przepraszają i nie popełniają kolejny raz tego błędu, to naiwne. Ludzie na okrągło robią te same błędy i nieliczni się uczą na nich... takie jest moje zdanie. a ci którzy są nerwowi albo mają jakąś stresująca pracę, mają o wiele cięższe zadanie.

przez **Jamelia** » 12 sie 2013, o 10:09

Chodzi mi o to że zawzięcie próbuje wmówić, że jego dziewczyna jest idiotką i nikt jej nie zechce, on sobie próbuje coś udowodnić. A że nerwus przy okazji, to nie przeczę że nie. Wiem że ludzie się kłócą i w nerwach różne rzeczy sobie mówią, ale jak ktoś zawzięcie powtarza to samo to albo w to wierzy albo coś chce osiągnąć w ten sposób.

przez **ladybug** » 18 sie 2013, o 14:27

Jak stanowczo i dobitnie rozstać się z facetem który zawalił a nie chce dać swietego spokoju,tak aby pokazać klase a nie wyjsc na prostaczkę na jego poziomie. Sam zniszczył ten zwiazek a teraz oczekuje wybaczenia i 125 ostatniej szansy ;]

przez **ladybug** » 18 sie 2013, o 14:31

z reszta każdy kto czytał moje wcześniejsze wpisy "słowa w nerwach" bedzie wiedział o co chodzi.

przez **Adidasowa** » 18 sie 2013, o 14:32

Jeśli pisze - nie odpisuj, jeśli dzwoni - nie odbieraj. Prosta zasada. A jeśli musisz mieć z nim kontakt to powiedz po prostu, że nie zamierzasz się bawić w kotka i myszkę, nie potrzebujesz kolejnych rozczarowań. Powiedz, że chcesz mieć już święty spokój.

przez **Jamelia** » 18 sie 2013, o 17:54

Powiedz po prostu że masz zycie do przezycia ,i chcesz je przeżyć szczęśliwie i z godością a on Ci to utrudnia. Tyle. Nie tłumaczyc się bo oni zawsze dla siebie usprawiedliwienie znajdą, obiecają że już wszystko będzie ładnie pieknie i my miekniemy.

przez **ladybug** » 18 sie 2013, o 18:44

Powiedziałam mu jasno i dobitnie, że to koniec naszego zwiazku. Obiecywał mi w kołko gruszki na wierzbie a nie chce dalej zyc oszukiwana przez najblizsza mi osobe. On nie dopuszcza takiej wiadomosci potrafi cala noc wysylac mi smsy ze swoimi przemysleniami i jeden konkrety argument TO przecież się kochamy. Obwinia mnie za to ze go juz nie chce,a nie potrafi zrozumiec ze jestem juz tym wszystkim zmeczona ...ze mam dosc .

przez **vaniliiia** » 18 sie 2013, o 19:14

Napisz mu, żeby do Ciebie nie pisał bo to definitywny koniec... A jak bedzie dalej do Ciebie pisał to ja bym zmieniła numer albo jego nr zablokowała i tyle..

przez **AiszaPerfumy_pl** » 18 sie 2013, o 20:10

Zmiana numeru, ucięcie wszelkich kontaktów. Jeżeli jesteś zdecydowana na koniec to tak zrób. Jeżeli będziesz wdawała się z nim w jakiekolwiek dyskusje to predzej czy później się złamiesz i powrócisz do punktu wyjścia.

przez **babeczka** » 19 sie 2013, o 11:57

Trudno zmieniać numery za każdym niepowodzeniem, ale bywają czasami tacy namolni i nie kumający faceci. Najlepiej po prostu - zadzwonić do niego,poprosić o spotkanie i wtedy porozmawiać szczerze i dobitnie,wyuszczając mu wszystkie jego negatywne wyskoki,o których doskonale wie,ale udaje,że nie pamięta. Jasno i dobitnie powiedzieć,że to definitywny koniec, żeby więcej Ci nie zawracał głowy, bo wreszcie zgłosisz to odpowiednim organom o nękanie.

przez **Hadassa** » 19 sie 2013, o 12:00

a czemu nie możesz tam kontynuować ??
bo teraz jak by ktoś chciał wiedzieć co pisałaś to musi wertować, wśród setek tematów....

Jak dla mnie to po prostu musisz nie reagować na próby kontaktu z jego strony..
Nie odbierać, nie odpisywać i tyle...

BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

kontakt

słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

Re: słowa w nerwach

kontakt

Re: kontakt

Re: kontakt

Re: kontakt

Re: kontakt

Re: kontakt

Re: kontakt

Re: kontakt

Re: kontakt

Kto przegląda forum