xMoniaX napisał(a):Witam Panie, … potrzebuje pomocy, nie wiem co mam począć z moim mężem. Ale od początku, jesteśmy małżeństwem prawie 2 lata. Różnie się układa między nami, idealnych małżeństwem chyba nie ma, ale byłam szczęśliwa, kochamy się i jakoś się, nawet w kwietnio zaczynaliśmy myśleć o dziecku bo udało mi się umowę na stałe dostać, ale związku z tym że mąż też nie dawno zmienił pracę postanowiliśmy poczekać jeszcze 3-4 miesiące, i tu zaczynają się schody. Od miesiąca mój szacowny mąż powoli zmienił się nie do poznania. Od kwietnia ma nowa pracę, swoje wymarzone stanowisko, choć pieniądz jak na to stanowisko śmieszne. W nowej pracy wiadomo trzeba się pokazać, więc wiadomo zostaje czasami dużej jedzie w weekend jak się coś zepsuje. Problemy zaczęły się jak zaczął przynosić prace do domu. Nie napisałam jest informatykiem. Siedzi ciągle jak nie przy jednym to drugim komputerze, to tablecie albo na komórka się bawi, a mnie ignoruje. Zrobiłam mu awanturę o to, że mnie olewa nie ma na nic czasu, stwierdził, że się poprawi, zresztą jak sam stwierdził to, co robi w domu to nie, dlatego, że musi tylko, dlatego że chce – coś dodatkowego. Niestety nic się nie zmieniło a jest jeszcze gorzej. Doszło do tego że w ogóle nie rozmawiamy o bliskości to w ogóle mogę zapomnieć , a przed komputer dalej siedzi tylko dla odmiany nie pracuje tylko teledyski ogląda i na portalach społecznościach siedzi. Wczoraj już nie wytrzymałam i powiedziałam mu, jak tak można się w swoim świecie zamknąć a mnie jak powietrze traktować, chyba to widzi i stwierdził, że celowo tego nie robi i żeby dać mu czas. Nie wiem co mam myśleć i co robić. Jak zapytałam się go wprost dlaczego tak się zachowuje stwierdził, że nie wie, ale ani ja nic nie zrobiłam ani on nie zrobił nic złego. Co mnie jeszcze bardziej dobija, bo nie wiem, jaki jest tego powód. Mam wrażenie jakbym męża straciła a w domu mam obcego chłopa, z którym nic mnie nie łączy. Nie wiem jak długo to potrwa i jak ja długo wytrzymam, bo teraz najchętniej bym go z domu wyrzuciła. Staram się nie robić żadnych pochopnych kroków i decyzji nie podejmować ale to bardzo boli zostać po prostu odsuniętym. Macie jakieś pomysły co mogę zrobić albo jak się zachować?
Sama piszesz, że ma swoje wymarzone stanowisko, pracę którą lubi itd, widocznie chce się wykazać i to jest bardzo dobra metoda w każdej nowej pracy i to na samym jej starcie. Wieczory macie na tyle wolne, że musisz z małżonkiem sobie poważnie porozmawiać, a to że dla Niego praca jest ważna - bardzo dobrze o Nim świadczy, pracę należy w dzisiejszych czasach szanować. Kup dobre wino, zrób kawę,ciasto i przy lampce porozmawiaj z Nim,zapytaj, dlaczego tak się dzieje, a może On w tej pracy kogoś ciekawego poznał?? Bez rozmowy szczerej, poważnej niczego się nie dowiesz.