Mój facet mnie nie docenia!

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Mój facet mnie nie docenia!

Postprzez mambeczka » 14 cze 2012, o 01:10

Od jakiegoś czasu czuję się nie doceniana przez mojego chłopaka.Jesteśmy ze sobą 2 lata.Mój facet pracuje nocami, a ja spędzam czas w domu i zajmuje się obowiązkami domowymi(a nie jest ich mało gdyż mieszkamy ze współlokatorami i jest po czym sprzątać ).Od dawna nie słyszałam z jego ust że jestem dla niego najważniejsza, czy że jestem śliczna itp.Dzisiaj powiedział mi że mogłabym o niego dbać( nie wstałam rano i nie zrobiłam mu śniadania) strasznie mnie to zabolało bo przecież całymi dniami tyram w domu gotując i sprzatając jak opetana.Od jakiegoś czasu czuję się też strasznie samotna, mam tylko jego bo mieszkamy za granicą a on całymi dniami śpi.Doceniam że pracuje ale chciałabym żeby czasem zwrócił na mnie uwagę i poświęcił mi chwile czasu.Z seksem dałam sobie już spokój, bo jak twierdził za często chciałam to robić, więc robimy to tylko wtedy gdy on ma na to ochotę i czas,nie pasuje mi to bardzo,ale przecież nie będę go zmuszać do tego.Słowa przepraszam i dziękuje są mu zupełnie obce, kiedyś zauważyłam że ma strasznie ubrudzone buciki, więc wyczyściłam je starannie i znowu były bieluśkie (robiąc to czułam się strasznie upokorzona) w zamian nie usłyszałam nic.Kiedyś całkiem inaczej na mnie patrzył, inaczej ze mną rozmawiał, widziałam w jego oczach ten zachwyt czy jak to nazwać, dzisiaj nie czuję się nawet kobietą dla niego,a najbardziej wkurza mnie gdy patrzy tak na inną.. straciłam jakiekolwiek nadzieje że się cokolwiek polepszy.. rozmawiałam z nim na ten temat choć nie mówiłam mu o wszytskim może nie chce zeby wiedział co mnie boli i licze aż sie poprawi? Gdy mu o tym mówiłam to mówi że nie mam racji i że to wszytsko przez prace.Staram się wyręczać go we wszytskim z racji takiej ze nie pracuje, ale chciałabym żeby to docenił,mówię mu często że go kocham że jest śliczny a ten z szyderczym uśmiechem odpowiada że wie.Głupia sytuacja kiedyś chyba zauważył że chodzę przygnebiona i wracając ze sklepu powiedział że zapomniał czegoś jeszcze, spytałam czego- chciał kupić mi kwiaty, tak przynajmniej powiedział..po kwiatach ani widu ani słychu..wydaje mi się ze powiedział to specjalnie żeby mi chyba humor poprawić..odnośnie kwiatów wiadomo kazda kobieta lubi je dostawać,kiedyś w sklepie mówie miałeś mi kwiaty kupić i patrze na piekne rózyczki.. poszedł szukać ziemniaków...help !!!
mambeczka
 

Re: Mój facet mnie nie docenia!

Postprzez mycha25 » 14 cze 2012, o 08:49

Przede wszystkim to nagle przestań go wyręczać we wszystkim.Co z tego że pracuje?On też Twojej pracy nie docenia więc czemu Ty masz bez przerwy myśleć o jego potrzebach?Przestań mu czyścić buciki,podsuwać wszystko pod nos.Tak go nauczyłaś i on juz przestał Cie doceniać bo myśli że tak jest ok.Jeżeli to wszystko z Twojej strony się skończy to może mu się oczy otworzą i coś zrozumie.
Po drugie to nie żebraj o jego miłość czy zainteresowanie.Też go po prostu trochę olej.Faceci z czasem zaczynają myśleć że skoro ileś czasu już nas mają to starać się nie muszą a to co my dla nich wszystko robimy to tak musi być.Pokaż mu że tak nie jest.Zacznij zachowywać się tak żeby to on w końcu zadał sobie pytanie czy może już go nie kochasz>Niech straci troszkę tą swoją pewność siebie.

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: Mój facet mnie nie docenia!

Postprzez ppaula » 14 cze 2012, o 12:34

Zgadzam się z poprzedniczką. Nie wyręczaj go tak, daj mu za sobą potęsknić.. Wyręczając go we wszystkim sama pozbawiasz się starań z jego strony, bo on nie ma się o co starać skoro wszystko co potrzebne dostaje od tak.. Sprawiasz wrażenie bardzo uległej osoby, może czasem warto jest postawić na swoim. To że nie pracujesz nie oznacza, że masz spełniać rolę kury domowej, skoro on i tak tego nie docenia. Zajmij się czymś, znajdź jakieś hobby:) Pokaż mu że nie jest najważniejszy!! Zacznij wychodzić z koleżankami itp.Życzę Ci powodzenia:) Niech wie co może stracić!!! Głowa do góry:) :!:
ppaula
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 14 cze 2012, o 12:26

Re: Mój facet mnie nie docenia!

Postprzez mambeczka » 14 cze 2012, o 21:13

Od samego ranka starałam się olewać jego osobe :)) <jupi> DZIAŁA ! Aż 3 razy słyszałam od tego głupka że już go nie kocham itp. śmiałam się z niego po cichu.Zobaczymy jak długo wytrzymam, ale lepiej mi z tym szczerze .Wyobraźcie sobie że jeszcze w dodatku przyłapałam go dzisiaj na "waleniu konia" trochę mu się głupio zrobiło, i poczuł się niezręcznie widziałam,od razu zaczął tłumaczyć że to nie tak i żebym nie myślała że go nie podniecam czy coś a serio nawet mi to przez głowe nie przeszło.Ależ miał minę, żałuje że mu zdjęcia nie zrobiłam.Poszedł do pracy i napisał mi wiadomość że mnie kocha( to dobry znak ),będzie pewnie myślał o tym hehehe.Ciekawe co stanie się jutro ?
mambeczka
 

Re: Mój facet mnie nie docenia!

Postprzez mycha25 » 16 cze 2012, o 17:54

Szybko zadziałało :D .Faceci to jednak prosty mechanizm :lol: .Potrzymaj go tak jeszcze parę dni,niech nie myśli że jednym smsem tak łatwo mu z Tobą pójdzie :D

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]