Witam,
Mam pewien problem, próbowałam doczytać się czegoś w internecie, ale nie uzyskałam dokładnej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. A więc..
Ostatnią miesiączkę miałam 31 grudnia, ponad tydzień temu kochałam się z chłopakiem (zabezpieczyliśmy się) i nie zdarzyła się żadna przykra sytuacja, przez którą mogłabym w sumie mieć wątpliwości, ale mam strasznie nabrzmiałe i bolące piersi. Do następnej miesiączki jeszcze trochę czasu zostało i nie powinny "puchnąć" właśnie teraz. Zrobiłam test ciążowy, ale wyszedł negatywny. Czy powinnam go powtórzyć? Czy mogą to być oznaki jakiejś choroby? Czy jest to raczej normalne? Bardzo proszę o pomoc