nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez sunnyday » 2 gru 2013, o 21:55

Chciałabym w jak największym skrócie. Jakiś czas temu napisał do mnie na fb pan X, którego kojarzyłam od dawna z widzenia, bo chodzimy do tego samego kościoła, od dłuższego czasu nie raz widziałam jak się patrzył. To była jedna rozmowa, zaczęta komplementem z jego strony, chociaż nie bardzo chciał się przyznać kim jest bo ma jedynie pseudonim w profilu i miał zablokowane foty. W końcu ja się dowiedziałam kto to i powiedziałam mu, że już wiem, że to on - był niby trochę w szoku, śmiał się, że jestem sprytna. Ogólnie na tym się skończyło, ale mi sprawa nie dawała spokoju bo .. No cóż, jest przystojny i ogólnie bardzo byłam pozytywnie zaskoczona, że napisał :). Ale na tej rozmowie się skończyło, ja w końcu po 2-3 tygodniach wysłałam mu zapro na fb, przyjął, ale nie napisał. Wczoraj też widziałam go w kościele, stał kawałek przede mną, czasem jakby patrzył przez ramię, ogólnie ciągle się bawił dłońmi, jakoś tak się kręcił, ale wcale do mnie nie podszedł, a wiem, że mnie widział, bo musiał mnie minąć jak szedł na swoje miejsce. Co mam o tym sądzić?
sunnyday
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2 gru 2013, o 21:38

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez ladybug » 2 gru 2013, o 22:32

Następnym razem zaczep go po kościele i zapytaj co słychać, albo poczekaj aż On w końcu przejmie inicjatywe żebyś nie wyszła na desperatke :)
ladybug
Miła Kobietka
 
Posty: 88
Dołączył(a): 12 lut 2013, o 16:39

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez paula » 2 gru 2013, o 23:09

niestety większość facetów jest bardzo płochliwych.
Jeśli jesteś odważna to możesz spróbować do niego napisać na fb co u niego słychać, albo że długo nic nie pisze :) taka niby tam gadka szmatka - zobaczysz jak zareaguje :)
paula
 

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez sunnyday » 3 gru 2013, o 00:07

Z moją odwagą to też tak bym polemizowała ;p
Nie no, w sumie to bym napisała, ale boję się, że go wystraszę. Chyba nie mogę tak zrobić. Nie wiem, może nie spodobałam mu się z rozmowy? Ale w sumie nie było tych wiadomości dużo i raczej takie.. normalne. Nie rozumiem go.

+ próbowałam wczoraj uśmiechnąć się do niego jak wracałam od komunii (xd) , to znaczy po prostu chciałam mu pokazać, że go widzę, a nie zachowywać się dziecinnie udając, że nie wiem o co chodzi. Ale mój plan się nie powiódł, bo pan X stał totalnie ze spuszczoną głową - mogłabym mu nawet język pokazać a on i tak by tego nie zauważył!

Ostatnio edytowano 3 gru 2013, o 09:39 przez Hadassa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: łączenie postów
sunnyday
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2 gru 2013, o 21:38

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez Hadassa » 3 gru 2013, o 09:41

Popieram dziewczyny, podejdz i zagadaj ;)
a może po prostu chciał się "pobawić" i zagadać do Ciebie, tak byś nie wiedziała kim jest.. i mu "zabawe" popsułaś...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez paula » 3 gru 2013, o 17:41

próbuj! trzymamy za Ciebie kciuki! :)
paula
 

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez sunnyday » 3 gru 2013, o 20:11

Z jednej strony, Kayira, mogłabyś mieć rację z tą zabawą, ale zapomniałam tu wspomnieć, że znam jego siostry bliźniaczki, nie że jakoś super się przyjaźnimy ale czasem gadamy i on nie raz to widział z daleka, więc wydaje mi się, że raczej tak by nie ryzykował :D. No i nie od dziewczyn wiem kim jest, a od innej wspólnej znajomej na fb, z którą jestem w bliższych relacjach ;)

W sensie, że nie rozmawiałam o nim z jego siostrami, nie mają się w rodzeństwie na fb, więc nie mogłam od razu przewidzieć, że to ich brat - jak już mówiłam, ma pseudonim a nie nazwisko ;p

Ostatnio edytowano 3 gru 2013, o 20:51 przez Hadassa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: łączenie postów
sunnyday
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2 gru 2013, o 21:38

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez paula » 3 gru 2013, o 20:47

to proponuję spróbować mimo wszystko do niego napisać i jakoś zagadać co u niego słychać ;)
paula
 

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez Kobieta01 » 4 gru 2013, o 12:24

Dokładnie, tak jak dziewczyny wspominały - sama zrób pierwszy krok! Albo napisać na fb, rozmowa przecież to nic złego :) A kto wie, co z tego będzie...?

Kobieta01
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 4 gru 2013, o 12:11

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez Culagula » 8 gru 2013, o 15:51

Ja myślę że on jest bardzo nieśmiały, że chciał porozmawiać na fb jako anonimowy "ktoś" bo wirtualna rozmowa zawsze wymaga mniej odwagi niż w realu. A Ty może za szybko jak dla niego zorientowałaś się z kim piszesz i on się tym jakby wystraszył. Może jest mu wstyd, może nie patrzy na Ciebie bo boi się że się np zarumieni i będziesz się śmiała...
Spróbuj go najpierw zagadać na fb, dla Ciebie też to będzie lepsze rozwiązanie skoro mówisz że do tych odważnych nie należysz. Dla Was obojga będzie to lepsza rozmowa. Zawsze jak się nie będzie kleiła to powiesz że kończysz bo np mama woła czy coś podobnego.
Avatar użytkownika
Culagula
Kobietka Expert
 
Posty: 2642
Dołączył(a): 3 paź 2013, o 18:56
Lokalizacja: Pomorze

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez sunnyday » 9 gru 2013, o 13:57

Właśnie sama też tak obstawiam trochę, że za szybko przyznałam, że wiem kim jest. Ale z drugiej strony nie chciałam udawać i bawić się w jakieś "podchody", bo to trochę dziecinne, szczególnie, że ja mam 18 a on 23 lata!!
Culagula, ale jak sądzisz, co powinnam do niego napisać? Panicznie boję się, żeby nie wyszło, że się narzucam, już tyle razy sobie obiecywałam, że nigdy więcej nie popełnię tego błędu ;/
Problem tkwi w tym, że gdyby coś nie wypaliło (to znaczy gdybym zrobiła z siebie jakąś totalnie zdesperowaną kobietę xd), to jesteśmy skazani na "spotykanie się" w kościele, no w ogóle mieszkamy niedaleko i jest duże prawdopodobieństwo, że możemy na siebie wpaść, mamy wspólnych znajomych..
sunnyday
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2 gru 2013, o 21:38

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez marta_95 » 12 gru 2013, o 16:50

Ale czego się obawiasz?
Jeśli chodzicie do kościoła to raczej jest porządny i nie będzie jakichkolwiek problemów
Napisz to co czujesz w stosunku do niego i tyle. Jesteście dorośli i nie ma co się bać!

Jestem młodą projektantką wnętrz i dekoracji , tworze własne pięknie zdobione dekoracje, uwielbiam zwierzęta a w szczegolności koty ;-)
marta_95
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 12 gru 2013, o 16:45

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez babeczka » 12 gru 2013, o 18:05

sunny - to nie Ty bawisz się w "podchody" - tylko On,chciał zostać anonimowym i nie wiem,czy jest przez to,że go rozgryzłaś "happy"? I nie Ty masz o niego zabiegać,tylko on o Ciebie - ale tego nie muszą pisać,bo doskonale o tym wiesz. Zastanawiam się,co tak na prawdę od Ciebie chciał? bądź chce, pobawić się w kotka i myszkę? Wie, że Ty wiesz, a jednak nie stara się z Tobą skontaktować - jakkolwiek by to nie zabrzmiało. Czekaj co będzie dalej, sama go nie zaczepiaj, a jeśli on tego nie zrobi - odpuść i spisz go na straty. Bo to,że chodzi do kościoła jeszcze nie oznacza, że jest tym "dobrym", ludzie uczęszczają na mszę św., a po wyjściu z kościoła bluźnią jak szewcy.Na to nie patrz,sama widzisz zaprosiłaś go na fejsie,zaproszenie przyjął i na tym koniec. On jest jakiś dziwny,nie uważasz? i z pewnością nie chodzi tutaj o nieśmiałość.Nie narzucaj mu się,tylko czekaj na dalszy rozwój "wypadków" Pozdrawiam. :)
Avatar użytkownika
babeczka
Extra Kobietka
 
Posty: 362
Dołączył(a): 5 lut 2012, o 12:47

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez sunnyday » 17 gru 2013, o 14:08

Napisał do mnie słuchajcie i złożył życzenia urodzinowe ;o bo tamta nasza rozmowa na fb kiedy po raz pierwszy napisał skończyła się jakimś moim "to miło :)" już nie ważne nawet na co to odpisałam, w każdym razie on już nic więcej nie pisał potem - jak wiecie. No i teraz złożył życzenia i stwierdził "myślałem, że to Ty nie odpisałaś a to ja ;p" . Aha xd . Potem pytał jak urodziny, czy jakaś impreza była itd., ale znowu ta rozmowa nie była długa. Jezu, nie ogarniam chłopaka.. Na żywo stoi ze spuszczoną głową, tu jednak pisze, nie wiem sama..
sunnyday
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2 gru 2013, o 21:38

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez Jamelia » 19 gru 2013, o 12:25

Może to wcale nie ten o którym myślisz...? jest taka możliwość że zaszła pomyłka?

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez sunnyday » 27 gru 2013, o 11:54

To na 10000000000 % on, akurat tego jestem pewna. Poza tym jak już mam go w znajomych to mam dostęp do jego zdjęc ;p
sunnyday
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2 gru 2013, o 21:38

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez Jamelia » 27 gru 2013, o 15:32

Acha :P Więc sprawy sie posuwają do przodu widzę, powoli bo powoli ale jednak..? :D

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: nie rozumiem go, proszę o pomoc!

Postprzez Nerissa » 27 gru 2013, o 16:48

Pozwól mu działać po swojemu :D, facet jest jak myśliwy, więcej satysfakcji będzie miał, jeśli sam "coś upoluje".
Avatar użytkownika
Nerissa
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 23
Dołączył(a): 5 lis 2013, o 11:00
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]