przez rosario » 10 lip 2012, o 13:15
ja nie rozumiem tego wszystkiego, dlaczego kobiety mają uważać , że to normalne ,że ich facet ogląda porno przy których się masturbuje. Jeśli jest w związku i mieszkają razem, może mieć swoją kobietę kiedy chce, a kobieta dodatkowo nie ma oporów w stylu: tego nie zrobię, tego się brzydzę, mam połknąć ? oszalałeś?? to dlaczego, powtarzam DLACZEGO mężczyzna potrafi 4 godziny po seksie wejść na stronkę porno i oglądać filmy ?dlaczego wystarczy ,żeby jego kobieta na jedną noc poszła spać po imprezie do koleżanki a on z rańca już musi lookać na porno strony ? czemu ogląda te strony w swoim telefonie kom.? żeby kobieta nie widziała w historii w kompie ?czemu kłamie ? jak kobieta ( wiedząc,że coś oglądał) pyta a on mówi ,że nic nie robił a jak mu powie,że niestety widziała jego historię , to on odpowiada,że mimo iż ślady wskazują na to ,że coś to on nic..... czy ktoś mi wyjaśni te kwestię ? jaką kobieta ma mieć przyjemność z seksu ze swoim facetem , jeśli on rano robił sobie dobrze, wieczorem się kochają a następnego dnia rano znów sobie zrobi dobrze oglądając porno? Co ma myśleć kobieta w takiej sytuacji?Po co sie z nim kochać , skoro on i tak będzie to robił przy filmach ? co zrobic jeśli rozmowy do niczego nie prowadzą ,a on się wkurza w trakcie rozmów nawet, gdy są to rozmowy na maksa spokojne, facet uważa że to normalne, że robił to od 14 roku życia i będzie to robił ? I że robi to , aby docenić seks ze swoją kobietą? że robi to ,aby móc dłużej się kochać ze swoją kobietą? czy kobieta w takim razie ma sobie odpuścić i pogratulować facetowi pomysłowości ,że on się stara i robi to dla nas?? bzdura moim zdaniem... jeśli facet robi to przy filmach to po co mu jeszcze kobieta ?? jak ma się czuć kobieta ,która wychodzi rano do pracy i zamykając za sobą drzwi ma świadomość ,że jej facet zapewne za chwilę zapuści stronkę i się zabawi sam ze sobą... a może nie tylko ze sobą, gdzie jest granica ?? czy ktoś wie ?
-
- rosario
- Jestem tu nowa :)
-
- Posty: 13
- Dołączył(a): 10 lip 2012, o 12:59