przez a_gatka » 22 lip 2015, o 09:54
A nie lepiej pójść w delikatne środki naturalne? Moja chrześnica ostatnio aż się zanosiła przy ząbkowaniu. Jeden wielki krzyk, rozpacz i niezadowolenie. Mama podała jej viburcol i... zupełnie inne dziecko. Wyciszyła się, pięknie nam zasnęła, no widać było, że dolegliwości mijają. Jej mama mówiła mi, że tak samo dobrze działał przy kolkach jak jeszcze miała. Może warto rozważyć posiadanie viburcolu w apteczce zamiast martwić się o działanie lidokainy?