po pierwszej randce

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

po pierwszej randce

Postprzez Bronka111 » 12 sie 2012, o 17:23

Hejka! Muszę się dowiedzieć co sądzicie:

Poznałam w pracy chłopaka...w sumie to byliśmy na imprezie firmowej ale się do siebie nie odzywaliśmy nawet...ale wpadł mi w oko...dwa dni później napisał do mnie maila w pracy sugerując wyjście ale miałam już zajęty wieczór, potem on pojechał na wakacje i jak wrócił to przez ponad tydzień pisaliśmy do siebie maile w pracy...całymi dniami..już wtedy prawił mi dość wiele komplementów..Umówiliśmy się...wieczór był bardzo udany i następnego dnia z rana zaczęliśmy rozmawiać na czacie na facebooku, wymienilimy numery kom i ogolnie takie informacje o tym co mamy zaplanowane na ten dzien...napisał też że dziękuje za super wieczór...wymienialiśmy smsy do około 17...trochę sie przekomarzalismy i napisalam mu żeby sobie zartów ze mnie nie robił na co odpisał że nigdt by tego nie zrobił i zapytał co ja ogolnie robie tego dnia i czy udało mi sie zorbić to co planowalam...odpisałam no i już...za jakaś godz po prostu napisałam że jest super pogoda :) ...nic nie odpisał ,ale w sumie to jakoś specjalnie się tym nie przejełam....no i wieczorem tylko napisałam mu Dobranoc, że miło spędziłam poprzedni wieczor i byłoby fajnie może jeszcze coś zorganiwać (w senise spotkanie...nie chciłąm uzywac jakiś przesłodzonych słów). No i nic nie odpisał...no w sumie to juz od tych smsów o 17...cały dzień się dziś nie odzywać i mam po prostu wrażenie, że wyszłam na DESPERATKĘ pisząc tego smsa na dobranoc...Czuję się jak głupia dziś...a jutro trzeba iść znowu do pracy i nie wiem co mam myśleć...zawsze koło jego biurka przechodzę...no i pewnie nie byłoby dobrym pomysłem żeby jutro wystrzeliła jeszcze z jakimiś mailami...jak to przez tydzień było... Nie wiem czy mam sobie odpuścić bo wyglądan na to, że straciła zaineteresowanie czy nie? Po prostu sprawiał wrażenie że jest zainteresowany, przez i po samej randce.. Nie rozumiem dlaczego nagle miałby przestać pisać skoro jeszcze rano po randce było ok...a może dalej jest ok tylko ja świruję? Po prostu chyba się zauroczyłam za bardzo :/
Bronka111
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 12 sie 2012, o 17:20

Re: po pierwszej randce

Postprzez Tinuviel » 12 sie 2012, o 17:34

Ja bym na Twoim miejscu jutro w pracy po prostu zagadała do niego na jakiejś przerwie. Po prostu zapytała czy wszystko jest ok, bo odniosłaś wrażenie, że coś mogło się stać... Myślę, że skoro już byliście na randce i tyle razem pisaliście to nie ma co się bać zagadać w pracy :-) Powodzenia! Daj znać jak poszło :-)

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: po pierwszej randce

Postprzez Bronka111 » 12 sie 2012, o 17:43

Dzięki za odpowiedź i sorry za wszystkie błędy w pisowni w moim poście :)
Bronka111
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 12 sie 2012, o 17:20

Re: po pierwszej randce

Postprzez mycha25 » 12 sie 2012, o 19:15

Może facet zwyczajnie nie miał dziś czasu by się do Ciebie odezwać,nie wiadomo.Jutro w pracy jak go zobaczysz to powiedz normalnie "cześć" i poczekaj na jego reakcję.Póki co to nie pisz już do niego i zobacz co wydarzy się jutro.

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: po pierwszej randce

Postprzez oOosylwiaoOo » 12 sie 2012, o 19:32

Tinuviel napisał(a):Ja bym na Twoim miejscu jutro w pracy po prostu zagadała do niego na jakiejś przerwie. Po prostu zapytała czy wszystko jest ok, bo odniosłaś wrażenie, że coś mogło się stać... Myślę, że skoro już byliście na randce i tyle razem pisaliście to nie ma co się bać zagadać w pracy :-) Powodzenia! Daj znać jak poszło :-)


Zgadzam się z Tobą :) Warto podejść i zapytać:) Moim zdaniem warto zagadać w pracy i niczego się nie obawiać. Skoro po randce był zadowolony, to wątpię, żeby coś mu się odwidziało:)

Również życzę powodzenia:)
oOosylwiaoOo
 

Re: po pierwszej randce

Postprzez nina19 » 14 sie 2012, o 13:02

Może lepiej poczekaj, aż sam się odezwie. Po co masz na siłę naciskać. Jeżeli będzie Cię ignorował, to znaczy, że raczej już nie jest zainteresowany. Zrób jak uważasz.

A co do esów, to może po prostu nie miał czasu odpisać ; P .
nina19
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]