poblem z zatokami

Masz problemy ze zdrowiem? Jak dbasz o swoje zdrowie? Wszystko na temat chorób, leczenia, profilaktyki oraz opinie na temat służby zdrowia piszemy tutaj.

Re: poblem z zatokami

Postprzez elkabeee » 28 lis 2015, o 16:59

eh jak juz raz zatoki pójdą, to ciężko jest je wyleczyć... cos o tym wiem. teraz bez czapki nie wychodze z domu
elkabeee
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 28 lis 2015, o 16:55

Re: poblem z zatokami

Postprzez milla77 » 3 gru 2015, o 12:54

Ja też :), nie mam chęci się męczyć znów przez tydzień.
Avatar użytkownika
milla77
Fajna Kobietka
 
Posty: 169
Dołączył(a): 21 sie 2014, o 14:43

Re: poblem z zatokami

Postprzez Bibia » 5 gru 2015, o 19:55

Ja nie mogę chodzić z czapką, drapię się jakbym miała robaki :)
Bibia
Fajna Kobietka
 
Posty: 106
Dołączył(a): 2 gru 2015, o 23:29

Re: poblem z zatokami

Postprzez Hadassa » 6 gru 2015, o 21:27

Bibia napisał(a):Ja nie mogę chodzić z czapką, drapię się jakbym miała robaki :)

kwestia przyzwyczajenia
a dwa.. jak byś raz i drugi męczyła się z zatokami, przez 2 tygodnie, to by sie polubiło czapki..

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: poblem z zatokami

Postprzez Bibia » 6 gru 2015, o 22:30

A męczyłam się, męczyłam i to nie raz, W tym roku szaleję bez czapki, bo jestem wyjątkowo zdrowa :) Prawda jest też taka, że szczególnie jakoś dużo po dworze nie chodzę, bo przemieszczam się głównie samochodem, a na spacer z dzieciakami wolę kaptur, albo jakąś chustkę.
Mojej córce na zatoki bardzo pomogło naświetlanie lampami
Bibia
Fajna Kobietka
 
Posty: 106
Dołączył(a): 2 gru 2015, o 23:29

Re: poblem z zatokami

Postprzez Hadassa » 6 gru 2015, o 23:19

Hehe,.. teraz to nie zima :P
Więc nie ma co mówić.
Ja tam znalazłam w końcu czapkę dla siebie i jestem zadowolona

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: poblem z zatokami

Postprzez Bibia » 7 gru 2015, o 22:47

Oooo, a jaką? Może wezmę z Ciebie przykład, bo na ferie zimowe jedziemy w góry i jednak coś by się przydało na głowinę włożyć....
Bibia
Fajna Kobietka
 
Posty: 106
Dołączył(a): 2 gru 2015, o 23:29

Re: poblem z zatokami

Postprzez jowitka.b » 12 gru 2015, o 22:04

Pewnie, że czapka to podstawa :D Ale jak już mam problem z zatokami i nie moge oddychać to krople do nosa są niezastąpione. U mnie najlepiej sprawdza się acatar gdyż jedno psiknięcie odtyka mój nos na długi czas.
jowitka.b
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 23 sty 2013, o 12:23

Re: poblem z zatokami

Postprzez Hadassa » 14 gru 2015, o 23:07

Bibia napisał(a):Oooo, a jaką? Może wezmę z Ciebie przykład, bo na ferie zimowe jedziemy w góry i jednak coś by się przydało na głowinę włożyć....

Chyba jadąc w góry, nie ma innej opcji by nie zabrać z sobą czapki :P

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: poblem z zatokami

Postprzez milla77 » 29 gru 2015, o 13:39

Też kiedyś nie lubiłam w czapce chodzić ale jak zaczęłam bardziej chorować to się polubiłyśmy ;), święta niestety minęły mi pod znakiem chorowania, jakiś wirus zapanował w rodzince i trzeba było obkupić się w aptece znów w nasodren, pakę scorbolamidu i smectę, bo oprócz przeziębienia ogólnego to jeszcze i jelitówka nas dopadła :((
Avatar użytkownika
milla77
Fajna Kobietka
 
Posty: 169
Dołączył(a): 21 sie 2014, o 14:43

Re: poblem z zatokami

Postprzez supełek » 4 mar 2016, o 12:51

Do mnie po tych wszystkich środkach choroba powracała, a po nasodrenie mam spokój, to jednak chyba lepiej wypróbować coś co załatwi choróbsko na zawsze, abo przynajmniej na jakiś dłuższy czas...
supełek
 

Re: poblem z zatokami

Postprzez borsuhilka » 22 mar 2016, o 21:10

Jeśli leczenie objawowe nie przynosi pożądanych efektów, należy zdiagnozować drobnoustrój wywołujący zapalenie i zastosować antybiotykoterapię. Powinna ona trwać minimum 10 dni, ze względu na utrudnioną penetrację do zatok. Antybiotykiem pierwszego rzutu jest amoksycylina. W kolejnych rzutach stosowane są odpowiednio: inne beta-laktamy, makrolidy, fluorochinolony i klindamycyna.
borsuhilka
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 22 mar 2016, o 20:46

Re: poblem z zatokami

Postprzez dud » 31 mar 2016, o 16:45

Niestety problemy z zatokami lubią nawracać, a w takiej sytuacji lepiej się poddać rehabilitacji. Tylko że lekarze ją rzadko zlecają.

dud
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 20
Dołączył(a): 31 mar 2016, o 16:38

Re: poblem z zatokami

Postprzez Hadassa » 31 mar 2016, o 19:59

Pierwszy raz słysze o rehabilitacji na zatoki. Jak to wygląda?

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: poblem z zatokami

Postprzez dud » 29 kwi 2016, o 12:59

Moja przyjaciółka chodziła, miała głównie jakieś zabiegi z wykorzystaniem światła i prądu. W każdym razie na jakiś czas odczuła dużą ulgę.

dud
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 20
Dołączył(a): 31 mar 2016, o 16:38

Re: poblem z zatokami

Postprzez Carmen_ » 7 cze 2016, o 15:12

Kochana,

polecam wybrać się do dobrego laryngologa. Problemy z zatokami to poważny problem!

Pracuję w hurtowni ze zdrową żywnością http://BioIndygo.PL :girlactive (polecam super ceny!)
Dla osób z forum kod rabatowy "babskiesprawy5"
Carmen_
Miła Kobietka
 
Posty: 70
Dołączył(a): 31 maja 2016, o 13:54

Re: poblem z zatokami

Postprzez tiri » 9 cze 2016, o 16:35

To prawda że problemy z zatokami lubią wracać. A ile razy w roku można brać z tego powodu antybiotyk :/

tiri
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 10
Dołączył(a): 9 cze 2016, o 15:41

Re: poblem z zatokami

Postprzez milla77 » 28 cze 2016, o 10:49

tiri - można i to dużo ale nie jest to za dobra sprawa, mąż od września tamtego roku to już chyba 6-7 antybiotyków brął :/, dobrze że trochę się to teraz uspokoiło ale nawet klimy w aucie nie chce właćzać bo się obawia o zatoki, fajnie mu pomógł ziołowy sinufast, mamy jeszcze listek w apteczce na wszelki wypadek, bo niestety zatoki to cąły rok potrafią dokuczyć
Avatar użytkownika
milla77
Fajna Kobietka
 
Posty: 169
Dołączył(a): 21 sie 2014, o 14:43

Re: poblem z zatokami

Postprzez MagdaXA » 30 cze 2016, o 19:32

Mąż jakiś jakieś pół roku temu miał problem z zatokami strasznie mu ciekło z nosa kupiłam mu aerozol. Dla mnie nowość ekstrakt z soli morskiej pierwszy raz słyszałam ale taki mi poleciła pani w aptece więc mówię zobaczę, no i aquamer całkiem fajnie się sprawdził, mąż był szczęśliwy bo dość szybko się uporał z zatokami.
MagdaXA
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 16 cze 2016, o 11:39

Re: poblem z zatokami

Postprzez hanetka900 » 11 sie 2016, o 21:48

Może spróbuj z aquamerem hipertonicznym. Ja brałam i doraźnie pomagał odetkać nos jeśli był zatkany
hanetka900
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 12
Dołączył(a): 10 sie 2016, o 20:30

Re: poblem z zatokami

Postprzez milla77 » 18 sie 2016, o 11:54

Niestety zatoki potrafią cały rok dokuczać, teraz zrobiło się chłodniej i pogoda często się zmienia, wszędzie noszę ze sobą grubą bluzę bo tak szybko się robi chłodno, a za chwilę jesień, oby w tym roku tak mnie nie męczyły jak w zeszłym, zapas sinufastu mam więc może nie będzie tak źle. Próbowałam trochę lampy do wygrzewania, ale to jakoś na mnie nie dziala, chyba że nie umiem tego obsługiwać.
Avatar użytkownika
milla77
Fajna Kobietka
 
Posty: 169
Dołączył(a): 21 sie 2014, o 14:43

Re: poblem z zatokami

Postprzez michalina90 » 7 wrz 2016, o 15:04

Ja się wspomagam tabletkami bez recepty sinudafen

grywalizacja na http://sanitera.pl
michalina90
Fajna Kobietka
 
Posty: 113
Dołączył(a): 25 sty 2016, o 14:18

Re: poblem z zatokami

Postprzez Tomcio1989 » 21 wrz 2016, o 11:44

Ja polecam 3 ,4 saszetki rumianku do małego rondelka,cała zakryta ręcznikiem i wdychanie tak ok 20 min.Dla mnie działa rewelacyjnie.
Tomcio1989
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 21 wrz 2016, o 11:35
Lokalizacja: Polska

Re: poblem z zatokami

Postprzez milla77 » 26 wrz 2016, o 16:30

Na mnie takie inhalacje to jakoś minimalnie działają, mam cerę ze skłonnością do pękania naczynek to po takiej parówce to buźkę mam czerwoną jak nie wiem, mąż za to lubi siedzieć i się parować ;) jak już na coś takiego się zdecyduję to efekt jest dla mnie prze 5 minut
Avatar użytkownika
milla77
Fajna Kobietka
 
Posty: 169
Dołączył(a): 21 sie 2014, o 14:43

Re: poblem z zatokami

Postprzez Malwa100 » 3 paź 2016, o 11:43

ja mam inhalator i inhalacje z wody morskiej naprawde pomagają na zatoki, też amm z tym problem
Malwa100
Miła Kobietka
 
Posty: 41
Dołączył(a): 28 sty 2012, o 18:53
Pani Reklama

Poprzednia stronaNastępna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]