Ehh... Mnie również czeka mieszkanie z teściami po ślubie.. Już teraz wiem, że będzie nam bardzo ciężko znaleźć wspólny język, nie dlatego, że będę się obawiała,że będzie po mnie sprzątać, ale dlatego, że pewnie to ja będę musiała sprzątać za nią... Już teraz kiedy tam przyjeżdzam zmywanie czy zamiatanie, ścieranie kurzy, układanie na półkach biorę na siebie bo nie mogę patrzeć na to w jakich warunkach egzystuje ta kobieta.. Jednym słowem nie dba o dom podobnie jak i teść. Już teraz wiem, że masę rzeczy bym tam zmieniła, zrobiła po swojemu tylko na razie jest to sucha teoria, czas pokaże czy w praktyce uda mi się to osiągnąć
całe szczęście będę mieć stosunkowo blisko dom rodzinny i Mamę u której zawsze będę mogła się pożalić i poszukać wsparcia. Swoją drogą na początku mieliśmy mieszkać po ślubie u u mnie ale niestety Narzeczony zakłada swoją działalność gospodarczą w pobliżu swojego domu, więc wg Niego bez sensu dojeżdżać do pracy 30 km skoro może mieć ją na podwórku... Mój plan jest taki - utrzymywać porządek w naszym pokoju, kuchni oraz łazience, reszta domu mnie nie będzie interesować ani ich bałagan. Nie wiem czy się to uda.. Jestem pełna wątpliwości, do ślubu jeszcze 7 miesięcy, może pojawi się jakaś inna opcja.. OBY.
You never know how strong you are, until being strong is the only choice you have.