Mysle, ze na dluzsza mete nie jest mozliwe utrzymywanie takiego zwiazku jak Twoj.
Atmosfera ktora miedzy wami sie wytworzyla poprzez Twoje zdrady bedzie coraz gorsza , az do momentu gdy wybuchniecie i dojrzejecie do tego by sie po prostu rozstac.
Takie rozstanie sie jest uczciwe wobec braku uczucia i energetycznej lodowatosci ktora zamecza Was tak naprawde oboje.
To juz nie zwiazek .
Moim zdaniem daremne zale i prozny trud gdy tak naprawde nic Was poza dzieckiem nie laczy.
W kazdym zwiazku gdy nie ma milosci jest tylko pustka.
Porozmawiaj szczerze sama ze Soba i nie krzywdz Siebie ani meza ktorego nie kochasz i napewno nie pokochasz.
Az cisnie mi sie na usta pytanie dlaczego wyszlas za maz jesli nie kochasz swojego meza?
Czy kiedykolwiek go darzylas jakims uczuciem?
Bo jestem w stanie zrozumiec zdrade ,ale juz braku uczucia w Twoim konkretnym przypadku ,juz niestety nie.