Mysle, ze na rynku jest cala masa roznych kosmetycznych bubli ktore potrafia podrazniac i uczulac.
Jest tego cala lista i trudno wlasciwie tak naprawde powiedziec ktory z tych kosmetycznych niby bubli , zasluguje tak napewno na takie miano
przyslowiowej chaly, bo czasami moze to byc krzywdzaca ocena dla danego kosmetyku.
W koncu kazdy z nas ma inny organizm i inaczej moze reagowac na skladniki zawarte np w danym kremie , pudrze czy tuszu do rzes.
Jednym taki kosmetyk podpasuje i bedzie pial z zachwytu nad jego wlasciwosciami , a inny powie , ze to jest chala i bubel ktorego nalezy wytykac .
Co gorsze , ze tak naprawde to wszyscy maja racje.