Naprawdę nie wiem czy temat o tej tematyce był już wałkowany, czy nie. Im dłużej staram się znaleźć odpowiedzi tym częściej z hukiem wyłączam wszystkie strony internetowe i się poddaję. Więc proszę o zrozumienie i jakieś konkretne rady bo nie wiem już co robić.
A mianowicie cierpię na brak spełnienia podczas stosunku. Nie mam i nigdy nie miałam orgazmu. Jedyna rozkosz jaką potrafię sobie zapewnić to "szybkie" dojście za pomocą wibratora. Szukam metod, pomysłów, a najbardziej chyba tabletek pobudzających te części mojego ciała.
Mam stałego partnera, staramy się jak możemy ale dalej nic. Temat ten zaczyna mnie już dołować i odbierać jakąkolwiek chęć zbliżenia z nim. Zaczynam popadać w depresję. Wiem, że niektórzy napiszą mi, że przesadzam i to nie jest najważniejsze w życiu. Trudno, dla mnie to jest cel, który chcę i pragnę spełnić. Chcę się czuć jak reszta kobiet, którym jest dane spełniać siebie.
Więc proszę was, może macie jakieś przetestowane tabletki, metody. Uwierzcie mi próbowałam już wielu rzeczy... z góry dziękuję!