Rozwalony łuk brwiowy :/

Wszystko na temat naszych małych pociech. Jak wychowywać dziecko? W jaki sposób się z nim bawić? Relacje z dzieckiem, trudne rozmowy właśnie w tym dziale.

Rozwalony łuk brwiowy :/

Postprzez weronica » 29 maja 2015, o 00:16

Witam.
Chwila nieuwagi i bach. Rozwalony łuk brwiowy... Na szczęście nie trzeba było zszywać, a tego najbardziej się obawiałam... Na pogotowiu założono małemu plasterki- Steri-stripy. Teraz już ma te paski ściągnięte, więc:

mam pytanie do mam, których pociechom się to przytrafiło,
jak pielęgnować taką ranę? Lekarka, do której jeździliśmy na kontrolę (strasznie wredna) mówiła, żeby niczym tego nie smarować, że samo się wygoi, ale ja się boję, że jak nie będziemy nic z tym robić to zostanie większa blizna... nawilżać to czymś? kupić jakiś specyfik?
z góry dziękuję za rady.
weronica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 23
Dołączył(a): 6 lis 2012, o 21:22

Re: Rozwalony łuk brwiowy :/

Postprzez BlackWolf » 29 maja 2015, o 00:41

Na pogotowiu skoro odkazili i założyli plasterki, to ranka po kilku dniach zrośnie się. Blizna tak czy siak zostanie. Bez względu na to czy szyta czy nie. Po pewnym czasie na pewno zblednieje i nie będzie aż tak widoczna.
Też pierwszy raz rozcięłam łuk brwiowy mając 3 latka i do dziś mam bliznę, która nie rzuca się w oczy, ale mimo tylu lat a nawet ''epok'' wciąż jest.

Nie szukam bajek w życiu moim.
Bajki są okrutne...

Obrazek
Avatar użytkownika
BlackWolf
Moderatorka
 
Posty: 2891
Dołączył(a): 13 mar 2015, o 20:52

Re: Rozwalony łuk brwiowy :/

Postprzez andrzejkoziol11 » 13 lip 2015, o 16:17

Jeśli lekarz się tym zajął i opatrzył ranę, to powinno być wszystko ok, powinna się z czasem zagoić. Ale dla pewności można co jakiś czas sprawdzać czy dobrze się goi. Raczej nie jest to rana, z której może zrobić się coś gorszego.
andrzejkoziol11
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 13 lip 2015, o 16:08

Re: Rozwalony łuk brwiowy :/

Postprzez docha » 14 lip 2015, o 08:47

Mój tez sobie rozwalił łuk brwiowy, ledwie się nauczył chodzić, nie smarowałam niczym, nic się z raną złego nie działo, blizny tez nie ma.
Avatar użytkownika
docha
Extra Kobietka
 
Posty: 491
Dołączył(a): 22 lut 2013, o 12:24

Re: Rozwalony łuk brwiowy :/

Postprzez viola500 » 21 lip 2015, o 08:57

Mój synek kiedyś miał rozcięte czoło. Od czasu do czasu smarowałam mu kremem Oilatum, teraz nie ma najmniejszego śladu.

viola500
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 21 lip 2015, o 08:22
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]