Katarynka napisał(a):A masz kontakt z swoimi rodzicami? Jeśli rozmawiacie o tym problemie to możesz z nimi porozmawiać, że nie chcesz aby pili i prosisz ich, aby przyszli trzeźwi. Sprawa wygląda nie mniej bardzo skomplikowanie. Trzeba jednak kochać ludzi mimo tego jacy są i jakie popełniają biedy. Oczywiście to moje zdanie
doska18002 napisał(a):Witam. Troche to dziwne no ale nie wiem co mam zrobić... Wiec zaczne od poczatku w czerwcu biorę ślub cywilny. Czekałam na niego bardzo długo zanim cokolwiek ustaliliśmy i znaleźliśmy czas żeby go załatwić. No ale nie w tym rzecz. Chodzi o moich rodziców. Są alkoholikami. Nie wychowywali mnie tylko Ciotka no i w sumie rodzina mojego narzeczonego nie zna ich i nawet nie przepada bo sami rozumiecie jak to jest, oni no jak by to tak łagodnie powiedzieć umieją zrobić mi wstyd. A po za tym nie chce żeby sie zobaczyli z rodziną narzeczonego ponieważ to naprawde mądrzy ułożeni ludzie, a moi rodzice są nie przewidywalni. Mogą być pijani i co ja wtedy zrobie ? Albo opiją sie na małej imprezie i zaczną coś świrować też tego przewidzieć nie mogę i tego sie strasznie boje. A do tego boje sie reakcji przyszłej tesciowej i jej rodziny, bo na ich opinii też mi zależy. A nie zaprosic własnych rodziców na ślub i ta malutka imprezeto tez jest nie fer w stosunku do nich chodzby nie wiem jacy nie byli. Wiec co robic? może ktos ma jakis pomysł ? Bo ja jestem zielona jak to rozegrać.
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]