przez Lucy » 16 sie 2016, o 12:20
Też mam pralkę Candy. Co ciekawe od ponad 10 lat. Do tej pory staruszek ani razu sie nie zepsuł ( no może pomijając to,że 2 czy 3 razy wciągnęła skarpetkę ale to mąż sam potem wyciagnąl). Pralka ekonomiczna, trochę głośna ale dobrze nam służy i to jest wazne.
Moi rodzice w tym czasie już 3 razy zmieniali pralkę.W tym roku padła im kolejna i równięż kupili sobie Candy.
Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki.
-
- Lucy
- Miła Kobietka
-
- Posty: 54
- Dołączył(a): 20 paź 2014, o 08:26