redorange666 napisał(a):z motocyklem żadna kobieta nigdy nie wygrała i raczej nie wygra. Chyba ze nie jest to prawdziwa pasja danego delikwenta.
nikoletta9292 napisał(a):Hej dziewczyny, dopiero styczeń, a ja już się martwię zbliżającą się wiosną i latem. Mój facet zamierza sobie kupić nowy motor i ja już się martwię, bo wiem co będzie. Przyjdą ciepłe dni i ja pójdę jak zwykle w odstawkę, bd całymi tygodniami siedziała sama, bo gdy mój facet skończy pracę to będzie tylko kolega i motor. Jego kolega też ma motor i całe dnie moga jeździć i nic więcej im nie potrzeba. Każda rozmowa o tym kończy się kłótnią. jego wytłumaczenie to to, że to jego pasja i że sezon trwa tylko 3 msc i chce jak najwięcej pojeździć. Moze bym nie miala nic do tej pasji, ale ja ciągle siedzę sama. Odkąd kupił sobie pierwszy motor bardzo źle kojarzy mi się lato, wiosna.... Można powiedzieć, że to taki okres kiedy nie mam chlopaka. nie wiem co zrobic. Glupia powiedzialam mu ostatnio, ze mysle nad zerwaniem bo nie wytrzymam kolejnych wakacji takich samych, a on na to zeby zrywala i go przestala straszyc bo to wkurzajacde i ze jestem nienormalna,, bo motor mi przeszkadza. Nie wiem. Dodam ze jestesmy ze sb 6 lat. On ma straszny problem z rozdzieleniem czasu. Ze mna za bardzo tez nie chce jezdzic, bo mowi ze wola sami bo wtedy lepiej sie jezdzi. Nie wiem...Jest tu moze dziewczyna, która ma lub miala podobne zmartwienie?
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]