karoliina napisał(a):hej laski. muszę się wam wyżalić a przy okazji zapytać o poradę. od kilku lat mam stałego partnera, jesteśmy razem bardzo szczęśliwi i planujemy ślub. tylko jest jeden problem... przestałam odczuwać orgazm. czułam już wcześniej, że nie przychodzi to łatwo i, że coraz rzadziej go mam ale teraz już praktycznie w ogóle. na początku tak nie miałam. przeciwnie nasz seks był boski a teraz... zastanawiam sie co może być tego przyczyną
na moje doświadczenie to jest to tylko kwestia psychiki i techniki. Z drugim chłopakiem mieszkałam przez 3 lata, przez ponad 2 lata współżyliśmy codziennie i na prawde nam się to nie znudziło. Zazwyczaj w zdecydowanej większości przypadków ja kładłam się na prawym boku spać, a on leżał za mną na prawym boku, rozpoczynał pobudzanie mnie od szyi, boku lewego, sięgał do lewego biustu i tam mnie pieścił i głaskał, dobre kilkanaście minut, czułam że już ma wzwód, ale nie mógł wejść od tyłu ponieważ aby było to możliwe musiałam lewą nogę podnieść do góry, wtedy leżąc na lewych bokach wprowadzał penis i stymulował penisem przednią ścianę pochwy, czasem szybciej, czasem wolniej, 10-15 ruchów i już byłam szczęśliwa, po wytrysku jeszcze trochę stymulacji i czasem jeszcze robiliśmy to klasycznie, dopóki mu wzwód nie zszedł.
Kiedyś próbowaliśmy od tyłu na pieska, ale mi się nie podobało.
On bardzo chciał na jeźdźca... po prostu musisz rónymi pozycjami sprawdzić, która pozycja najbardziej ci pobudza, chociaż orgazm pochwowy to u kobiet niezbyt często występuje. Sprawdź to. Może distajesz orgazmu od łechtaczki ?
Ja kładąc się spać z chłopakiem od razu była wilgotna