Ja zaczęłam w jogę i zupełnie nie żałuję. Od tego co prawda dość powoli się chudnie, ale nie narzekam - bardzo dobrze robi na plecy i faktycznie zrzuciłam kilka kilo
do tego mam ziołowy suplement na pobudzenie metabolizmu (paraceum), piję szalenie dużo wody i jak mogę, to teraz wieczorami wychodzę na dłuższy spacer. Jakoś to wszystko razem działa
cieszę się, bo przynajmniej nie musiałam sobie wszystkiego tak strasznie odmawiać