Tinuviel napisał(a):No, ale przecież i tak trzeba będzie je poinformować o wieczorze panieńskim... Więc i tak będziesz musiała wziąć do nich nr tel... Skoro ich nie znasz to będziesz musiała poinformować bratową by albo ona je zaprosiła, albo Ty biorąc od niej numery. A chyba lepiej jak Ty poinformujesz przy okazji dogadując się co która mogłaby kupić
Tinuviel napisał(a):No to w takim razie jak bratowa wie o wieczorze (myślałam, że to miała być niespodzianka) to powiedz jej delikatnie, że nie masz tyle środków by sama wszystko sfinansować, więc jakby mogła to niech poinformuje swoje koleżanki by się włączyły w organizację... I tyle.
Tinuviel napisał(a):To w takim razie zwróć się do brata i niech on zasponsoruje swojej przyszłej żonie wieczór panieński No cóż, skoro się boisz to już nic na to nie poradzę. Ja bym normalnie pogadała. Powinna sobie zdawać sprawę, że nie każdy żyje w takich luksusach jak ona, więc niech nie wymaga takich rzeczy
Tinuviel napisał(a):Aaaa, myślałam, że to "mówiłam" oznaczało coś innego To w takim razie zwróć się do brata o pieniądze na panieński jego przyszłej żony Nie masz w obowiązku wszystkiego jej fundować sama, a jeżeli ona ma takie podejście to nie masz wyjścia
Tinuviel napisał(a):Poza tym to Twój brat, więc możesz z nim po prostu pogadać...
Tinuviel napisał(a):Ja myślę, że to z pewnością już wystarczy... Nie powinnaś się przejmować by coś jeszcze jej kupić, i tak sporo już zrobiłaś
Tinuviel napisał(a):No cóż, sun979 napisała, że nie zna tych dziewczyn. Dlatego domyślam się, że po prostu się krępuje do nich zadzwonić i pogadać o sprawach finansowych...
reffina napisał(a):Czekamy na relację .
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]