Wszyscy piszą o tarczycy i również ja napiszę. ALE proszę was pamiętajcie, że wyniki 'w normie' nie są zawsze tak naprawdę w normie. Norma dla młodej kobiety powinna być TSH w okolicy 1-1,5. Ja miałam zdiagnozowane Hashimoto i niedoczynność kiedy moje TSH było oficjalnie 'w normie' bo około 3,1 (norma była do 4,5 jakoś tak). Mając je uregulowane w okolicy 1 czuję się super, jak mam 2 i więcej to śpię 8-10h i czuję się niewyspana, brak energii i siły, humoru. Niestety trzeba powalczyć czasem z lekarzami, żeby być wziętym na poważnie.
Od siebie daję namiar na dobrą przychodnię w Niepołomicach
https://rcmniepolomice.plPrzyjmuje tam wielu lekarzy, jeśli szukalibyście kogoś w okolicy, to warto jest ten problem z nimi skonsultować.