Moim zdaniem wystarczy szczera rozmowa. Jeżeli Ci aż tak nie ufa, weź go chociaż raz na takie spotkanie z koleżanką, niech zobaczy, że to kobieta
Jeżeli dasz mu się tak pod smycz, to nigdy nie wyjdziesz z domu. Powiedz mu, że tylko jego kochasz i że żaden inny mężczyzna nie ma u Ciebie szans, bo z nim wiążesz swoją przyszłość. Takie ograniczanie nie jest wcale dobre. Wiadomo, że każdy z nas (czy to para, czy osoba samotna) potrzebuje kontaktu. Chociaż raz spróbuj się postawić
i zobaczyć reakcję. Dopóki on nie nabierze pewności, że go tak naprawdę nie zdradzasz, to będziesz siedziała w domu bez znajomych i w ogóle.
A nie myślałaś, żeby jakąś dawną koleżankę zaprosić do siebie, nawet na kawę?
Nie pytaj go o nic, czy możesz. Przecież w każdej chwili może ktoś do Ciebie zapukać
A na forum owszem bardzo chętnie popiszę z Tobą
Na pewno nie tylko ja