KamilaS napisał(a):jeszcze jest jeden problem ze walcze z nim i jego chorymi nawykami.. ma troche nadwage i chce mu pomoc zrzucic troche motywuje go bysmy razem biegali, ja jem malo by on tez zaczal, lzejsze jedzenie proponuje i czesciej male porcje a on nie ja caly dzien i sie po 22 opycha za caly dzien... nie ma kondycji i mowi pilnuj mnie bym tyle nie jadl i slodyczy i fast foodow ale jak ja tez czasem wychodze na uczelnie i nie mam jak pilnowac a przychodze i pelno papierow po slodyczach i po szalach jakies kubelki po jedzeniu z kfc np. ..;( prosze blagam a on swoje nie chce by sie rozchorowal na cos ..;( nie slucha sie.. ciagle sie o to klocimy;(
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]