Wiem że w różnych regionach Polski są przeróżne zwyczaje "sypiania" młodych po ślubie. Ja mieszkam na Śląsku i u nas sypie się ryżem oraz monetami.
Stąd też moje pytanie - czy warto mieć jakiś koszyczek (bądź cokolwiek tego typu) by te monety później tam wrzucać?
Pamiętam że na ślubie brata, a później siostry - był właśnie problem, gdzie te pozbierane monety wrzucić.
A koszyczek to pomysł mojej koleżanki. Poniżej umieszczam pomysł z jej ślubu.
Dodam że ona miała wszystko właśnie w odcieni różu/czerwieni (jak kto woli ten kolor interpretować ).