BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Ale znasz fachowe terminy,jestem pod wrazeniem.Nie myslalam nigdy o powiekszaniu piersi chociaz moje do duzych nie naleza.Sa jakie sa...wazne ze zdrowe i moje.Sa ogromne mozliwosci powiekszania biustu bez ingerencji chirurga,gimnastyka,plywanie(systematyczne),masaz i dobry,odpowiedni stanik.Wlasciwie dobry stanik to pelen sukces nawet dla malych piersi.

Właśnie też zastanawiam się nad metodą Macrolane. Wydaje mi się, że taki sposób powiększenia biustu będzie dla mnie idealny. Chociaż ja bym się raczej zdecydowała na ten zabieg u dr Kratochwila, który jest znany w branży i jest znany jako dobry specjalista. Wiadomo, że nie można oddać się w ręce byle kogo

Najważniejsza jest konsultacja z lekarzem. Poczytajcie sobie wywiady znanych i dobrych lekarzy jak np. dr Sankowskiego ( http://www.swiat-zdrowia.pl/artykul/ope ... ks-lifting.

Czasami taka operacja to nie tylko jakieś widzi mi się, choć ten trend stał się popularny. Trzeba pamiętać że teraz jest wiele możliwości.

Jest jeszcze opcja, żeby powiększyć biust swoim własnym tłuszczem. Taki sposób wydaje mi się najbardziej naturalny. Wiem, że dr Osuch specjalizuje się właśnie w takim powiększaniu, także zawsze warto udać się do niego na konsultację i zapytać o szczegóły tego zabiegu.

Mnie bardziej niż powiększanie zależy na ujędrnieniu. Myślę o włączeniu do swojej diety suplementu diety Elevation Plus. preparat jest ziołowy i właśnie ma za zadanie polepszyć wygląd biustu. czy ktoś z Was zna? ma doświadczenia?

Ja mam małe piersi, ale nawet nie myślę o powiększaniu. Jestem jaka jestem i dlaczego mialabym cierpieć ból jakiejś operacji a później nosić w ciele silikon. A jak się komuś nie podoba mój wygląd to jego sprawa

Myślę że odpowiednia pielęgnacja w zupełności wystarczy i nie ma sie o co martwić. Polecam kremy ujędrniające biust,mi bardzo pomogły.

dotykamy tutaj 2 tematów, niektóre Panie piszą o ujędrnianiu a niektóre o powiększaniu. Ja powiększałam i jedyną trwała, powtarzam trwała metodą jest operacja plastyczna. Wierzcie byłam na wielu konsultacjach i wielu lekarzy. Zdecydowałam się chyba po 3 miesiącach "chodzenia" po różnych klinikach. Zdecydowałam się na CHP w Polanicy Zdrój, bo dr Łątkowski to wybitny specjalista i przemiły człowiek, mogę w zupełności polecić Panią, które są gotowe na operację

Nie no, powiększanie piersi u 7-latki to już jakaś przesada :O
Ja z natury mam mały biust (to chyba rodzinne, bo mama też taki ma) i kiedyś zażyczyłam sobie w prezencie taki oto krem powiększający. Początkowo myślałam, że efekt będzie niewielki albo i w ogóle go nie będzie widać, ale po 2 tygodniach regularnego używania faktycznie piersi stały się większe. I to nie jakiś mój wymysł, ale pierwszy zauważył to mój chłopak Koleżanki też zauważyły różnicę, że już nie jestem płaska jak deska, ale oczywiście nie powiedziałam im, że to przez krem

Drogie Panie, zwłaszcza te, które jeszcze nie rodziły! Pamiętajmy, że nasze piersi mają swoje przeznaczenie biologiczne, nie tylko estetyczne. Podczas ciąży, a potem po porodzie, zmienia się ich kształt i wielkość, więc powiększanie przed urodzeniem planowanych dzieci mija się z celem. Po okresie karmienia piersi tracą na jędrności i to jest objaw fizjologiczny. Dopiero wtedy można pomyśleć o ich upiększeniu. Tak jest i zdrowiej, i... taniej.

Mam mały biust , urodziłam i wykarmiłam dwójkę dzieci co tym bardziej spowodowało zmniejszenie go a zarazem zmianę kształtu i w ogólę . Myślałam o powiększeniu owszem chociaż o rozmiar ale jak poczytałam o skutkach po zabiegu i powikłaniach to stwierdziłam że nie ma sensu a przy tym jeszcze tyle kasy trzeba wydać i w dodatku cierpieć.

Niekoniecznie Ból nie jest 100% skutkiem tego. Każda pani na tego typu zabiegi reaguje inaczej. I nie trzeba od razu powiększać piersi, można zrobić zabieg u dra. Osucha podniesienia piersi, które polega na ich modelowaniu (lifting / mastopeksja), przeprowadzane jest w znieczuleniu ogólnym i ma na celu korekcję obwisłości piersi, poprawę położenia i wielkości brodawek sutkowych, usunięcie nadmiaru skóry lub powiększenie piersi w przypadku jednoczasowego wszczepienia implantu. Ostateczny kształt biustu po zabiegu widoczny jest po około 3 miesiącach. Urlop jaki na to trzeba to ok. 2tygodnie.

Ja właśnie nie dawno miałam swoją pierwszą w życiu operacje plastyczną, wykonaną przez dr.Łątkowskiego z CHP. Jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się na ten krok, bo w końcu pozbyłam się źródła moich kompleksów. Operacja faktycznie wywoływała u mnie ogromny stres, ale teraz już wiem, że nie ma czego się bać. Uważam, że jeśli ktoś nie może zaakceptować tego jak wygląda, to powinien podać się takiej operacji.

Operacja jest jedynym skutecznym sposobem, ale wiąże się zawsze z pewnym ryzykiem. Warto zastanowić się nad poprawą wyglądu piersi SPAM, co w wielu przypadkach jest podstawowym problemem, czyli nie chodzi o powiększenie piersi o kilka rozmiarów, ale o sprawienie, by były pełniejsze, bardziej jędrne.

Ja mam pytanie. Czy któraś z Was stosowała może krem na powiększenie i ujędrnienie piersi Frashe? Sama nie chcę dużo powiększać ale zależy mi na ujędrnieniu bo jakiś czas temu zrzuciłam sporo kilogramów i oczywiście zeszlo również z piersi
Ktoś coś?

Jolanta napisał(a):Ja mam pytanie. Czy któraś z Was stosowała może krem na powiększenie i ujędrnienie piersi Frashe? Sama nie chcę dużo powiększać ale zależy mi na ujędrnieniu bo jakiś czas temu zrzuciłam sporo kilogramów i oczywiście zeszlo również z piersi
Ktoś coś?

Ja obecnie używam i jest fajne ! Wiadomo,ze za pomoca serum nie powiekszysz cudownie biustu ale po miesiącu smarowania regularnie wieczorem i rano widzę u siebie znaczną poprawę jędrności i wyglądu biustu bo piersi wygladają na ladniejsze,bardziej napięte oraz skóra jest gładsza. Jest to troche droższy kosmetyk, nie ma się co oszukiwac ale Frashe to zupełnie inna półka cenowa od popularnych kosmetyków do biustu typu Eveline czy innych.... Tutaj przynajmniej jest działanie.

Ossa napisał(a):Ja akurat zapłaciłam 9 tys, ale generalnie kwoty są różne. no i tak się wahają chyba w granicach 9-12tys. Wiesz, to jest jakby dwa w jednym, bo masz też odsysanie

Tylko skąd ja wezmę te 12 tysięcy...?

Ja również jestem zadowolona z działania Frashe. Jedyną wadą jest jego cena. Nadrabia wydajnością ale jedank tanie nie jest. W tym przypadku sprawda się to,że droższe i firmowe kosmetyki mają lepsze działanie. Jeszcze nie mialam kosmetyku, który tak fajnie nawilżyłby skorę oraz mam wrażenie,ze składniki zawarte w serum faktycznie wnikają w głąb i sprawiaja,ze biust nabiera jędrności. Konsystencja jest przyjemna. Serum to żel o kwiatowym zapachu. Wchniała sie super i nie zostawia lekkiej warstwy.
Skład równiez naturalny a sama bardzo zwaracam uwagę na to co się w kosmetykach znajduje.

A z tym własnym tłuszczem to można duże efekty osiągnąć? I czy to nie zanika???

Revelka napisał(a):A z tym własnym tłuszczem to można duże efekty osiągnąć? I czy to nie zanika???

Ja wlasnie slyszalam, ze po czasie zanika, ale nie wiem jak to jest naprawdę, bo swoje piersi powiększałam silikonem. Cena- zalezy jaki rozmiar, no i jaka klinika. Akurat ja robilam w medicover- z polecenia kolezanki, ktora inny zabieg tam wykonywala. Jasne, ze nie jest to latwa decyzja i sam okres rekonwalescencji nie nalezy do najprzyjemniejszych, ale nalezalam do grona osob z mikroskopijnym biustem i od zawsze ( a przynajmniej od momentu, gdy zauwazylam, ze wiekszosc kolezanek zostalo hojniej przez naturę obdarzone ode mnie), ze zdecyduje sie na zabieg. Oczywiscie wczesniej- konsultacja, milion pytan co gdzie jak chcialam wiedziec wszystko i przygotowac sie na kazda ewentualnosc, bo nigdy niewiadomo jak operacja sie zakonczy, jak skora bedzie sie goić. Ale ciesze sie, ze zdecydowalam sie na zabieg- wszystko poszlo zgodnie z planem. Okres pooperacyjny przetrwalam, choc nie bylo latwo i momentami musialam zacisnac zęby i czekac na lepsze dni ale teraz- jest ekstra, piersi mam dokladnie takie jak sobie wymarzylam. Co najwazniejsze- wygladaja bardzo naturalnie, zmiana jest subtelnie wykonana. obawialam sie efektu a'la mloda pamela anderson ( chociaz lekarz zapewnial mnie, ze takiego wygladu mi nie zafunduje ), a ze jestem szczuplutka to efekt moglby byc przekomiczny, ale jest super

Nie jest to aż takie drogie.Pytanie jaki masz biust.Nie uważam żeby to był mus dla kobiety.

Zanika. Takie zabiegi nie są na zawsze. Powiększanie biustu własnym tłuszczem jest na max 2 lata. Nawet powiekszanie piersi implantami nie jest na zawsze ale po 10 latach trzeba sobie te implanty wymienić ( co by mnie osobiście przerażało).
Obecnie jestem po kuracji Frashe.Jakie wrażenia? Jak na serum i kosmetyk to pozytywne. Serum nie jest tanie,ale powiekszenie biust jest. Wynika ono bardziej z ujędrnienia.

Biopiekno_pl napisał(a):Drogie Panie, zwłaszcza te, które jeszcze nie rodziły! Pamiętajmy, że nasze piersi mają swoje przeznaczenie biologiczne, nie tylko estetyczne. Podczas ciąży, a potem po porodzie, zmienia się ich kształt i wielkość, więc powiększanie przed urodzeniem planowanych dzieci mija się z celem. Po okresie karmienia piersi tracą na jędrności i to jest objaw fizjologiczny. Dopiero wtedy można pomyśleć o ich upiększeniu. Tak jest i zdrowiej, i... taniej.

To bardzo logiczne - z własnego doświadczenia wiem, że biust po porodzie zmienia się. Decydując się na operację przed porodem w niektórych przypadkach (implanty) ryzykujemy podobno że nie będziemy mogły karmić piersią... A jak zastosujemy mniej inwazyjne metody (np. tłuszcz), to i biust nam się zmieni. Może lepiej zapytać męża, czy mu się nasz biust podoba - jeśli tak, to i my powinnyśmy siebie pokochać

U mnie Frashe również się sprawdziło. Bardzo fajny balsam do pielęgnacji delikatnej skóry piersi i dekoltu. Bogaty skład,balsam ładnie napina skórę, nawilża, nie pozostawia lepkiej warstwy, naprawdę widać różnicę.Przepiękny zapach perfum, który utrzymuje się na skórze bardzo długo (mój mąż w to nie wierzy i uparcie twierdzi że perfumuję się idąc do łóżka) unosi biust, poprawia napięcie skóry, świetnie się rozprowadza, . Same plusy:) Bo minusów nie ma Naprawde polecam:)

Ja też mam mały biust i powiem szczerze, że zaakceptowałam to. Bałabym się operacji i bólu po, poza tym od razu widać że piersi są sztuczne.. Wolę swoje naturalne, jedyną rzeczą na jaką ewentualnie bym się zdecydowała to jest wypełnienie biustu kwasem hialuronowym, wygląda naturalnie i takie coś starcza na rok chyba, więc jak się znudzą większe piersi można wrócić do swoich ;p