Teściowie, Teściowie ten każdy się dowie jako smakujecie jak się odezwiecie
Ja też miałam małe problemy z dogadaniem się, głównie z teściową odnośnie urządzania swojego wesela.
Chciała w za wiele rzeczy ingerować, za dużo zrobić po swojemu...
Ja wygrałam naszą małą wojnę, delikatnie postawiłam na swoim. Zrób tak i ty bo do końca życia nie będziesz zadowolona i będziesz mieć do teściów pretensję.
Postawiłam sprawę jasno i grzecznie:
"Podoba mi się to, to i to"
"Będzie tak, tak i tak"
"Nie chce tego, tego i tego"
"I możecie mnie za to ścigać ale ja podjęłam decyzje i ich nie zmienię. To Nasz dzień i nie chce się rozczarować" Po czym podziękowałam im za pomoc, powiedziałam, że bez nich nie dalibyśmy rady ale ostateczne decyzje podejmę wraz przyszłym mężem .
I skończyło się. I teściowa ma większy szacunek do mnie i mało tego - jestem jej ulubioną synową
Ja też zmieniłam do niej stosunek i pomimo, że są rzeczy, które mnie wkurzają to dobrze się dogadujemy.
powodzenia