Witam, moim problemem jest trądzik. Jakieś 5 lat temu poszłam do endokrynologa z polecenia mojej znajomej. Lekarz przepisał mi maść Skinoren i robiony tonik, którym miałam się smarować bodajże 2 razy dziennie, jednak nie powiedział jak długo mam stosować ten roztwór. Trądzik miałam w niewielkim stopniu na twarzy, teraz już praktycznie się go pozbyłam, bardziej doskwierał mi na plecach i ramionach i walczę z nim po dziś dzień. Idzie lato więc postanowiłam wziąć się za swoje plecy i ponownie zaczęłam smarować je tym tonikiem. Ale ostatnio tknęło mnie, żeby sprawdzić skład tej mikstury i okazało się, że jest w niej steryd! Słaby bo słaby, ale jednak, przeraziłam się, bo nie miałam o tym bladego pojęcia.
Skład tej mikstury jest następujący:
Detreomycyni
Ac. Salicilini aa 2,0
Resorcini
Hydrocortisoni aa 1,0
Spir. Vini 70 st.
Czy może się to okazać dla mnie szkodliwe?
Do tego lekarza już nie chodzę ze względów finansowych, gdyż chodziłam do niego prywatnie, więc lek ten co jakiś czas przepisuje mi lekarz rodzinny. Nie wiem, co powinnam teraz zrobić, czy to odstawić? czy wyrzucić ze składu steryd i nadal stosować tonik?