BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Oj wredna Ty wredna
Ale masz rację języki dzis to podstawa.sama wiem jaka ze mnie kaleka jak ich nie znam i już jestem przerażona jak ja dziecku pomogę nie mając o tym pojęcia hmmmmm
Ja od smarkacza nie znoszę jak mi ktoś rusza moje rzeczy taki odruch i juz
ale z kolei mojej szwagierce teściowa robi wszystko,włącznie z praniem bielizny i ona nie ma nic przeciw jest nawet za:))))))
co kto lubi
Agus na allegro to pooglądać można ,kupować nie trzeba

Dobry wieczór!!!!!!!


Wiecie co? Uciekają mi dni ....
Dzień za dniem ... Aż nie do wiary, że mamy dzisiaj już grudzień.

Cześc!

gonick, nie tylko Tobie uciekają, mi też. I to za szybko....

inek hej hej .....
z jednej strony dobrze, niech ten rok się skończy,
może następny będzie lepszy .... a z drugiej ..... starzeję się

Goście już wyszli więc mam czas żeby tutaj zaglądnąć , Mikołaj obdarował Anię paczka i była wielka radość , taka kochana kruszyna , ale ona dobra do jedzenia , napatrzeć się nie mogłam , kurcze że ona tak daleko od nas mieszka , piękna dziewczynka , włoski czarne kręcone .
Kasiu , wyzdrowiałaś ale nie dzięki witaminie C czy miodzie tylko dzięki rumowi !!!!!!!to fajny i skuteczny lek Rady dla Marzenki cudowne , właśnie takie powinny być a nie gnębić dzieciaki , ja zawsze mojej Uli to powtarzam jak ona mówi że robi sprawdziany , to stres dla nich
Agnieszko a ty nie bądź taka nadgorliwa , sprawdziany stresują młodzież i później to odbija się na nich w późniejszym wieku ,

Witajcie.
Ja na chwilkę. Byliśmy dzisiaj pokupować prezenty mikołajkowe. I trafiło mnie... Albo ceny z kosmosu, albo badziew. Coś tam kupiliśmy, ale wiadomo, szału nie ma. I jeszcze na dodatek małż zarobił, bo mandat dostał. 100 za brak zapiętych pasów. Żałuję, że się nie włączyłam, nie pobajerowałam tych gości, może by się na pouczeniu skończyło... Cholera, służbiści się trafili...

HALINKO ja Ci polecałam z L'biotica maskę na włosy. Ona ma kolor zielono-brązowy. Nakładasz na włosy po myciu, zakładasz czepek (jest dołączony), na to ręcznik, a potem spłukujesz. Tylko efekt nie jest natychmiastowy. Zależy jak szybko Ci włosy rozną. Powinnaś zauważyć, że Ci dużo nowych włosów rośnie. Warto spróbować, bo nie jest to jakieś drogie-ok.20zł.
A jubilaci mieli niespodziankę, bo nie wiedzieli, że rodzice im imprezę zorganizują. Jechali z tatą jakąś sprawę załatwić, wchodzą, a tu goście krzyczæ niespodzianka, jest tort i w ogóle

KASIU raczej nie będę się nudzić na okienkach, bo jedna z koleżanek jest w ciąży i właśnie poszła na zwolnienie, więc pewnie będę miała zastępstwa. Poza tym na tych zajęciach unijnych uczę z nowej książki, więc, trzeba coś tam przemyśleć przed lekcją. Poza tym muszė część tych unijnych prowadzić z tablicą interaktywną, co jest dla mnie nowością, więć i to trzeba sobie opatrzeć... Do tego sprawdzanie listów, innych prac pisemnych, testów. Niestety na relaxing i leżing raczej czasu nie będzie, bo przy tym jak moje życie wygląda, nie mogę sobie pozwolić na zabieranie pracy do domu.
Dobrze, że już się lepiej czujesz. Domowe sposoby rule!!!!!!!!!
A cieszysz się, że zaglądam na forum?????

GONICK, INEK mi też czas przez palce ucieka. To nieprawopodobne jak szybko...

A nie mówiłam że będzie sprawdzała testy?
Marzenko, co prawda pytałaś się Kasi czy się cieszy z Twojej obecności na forum a ja powiem że ja się bardzo cieszę
Halinko, fajnie tak patrzeć jak wnusia rośnie zdrowo, szkoda że za daleko mieszka i nie widujesz jej tak często jak Adasia czy Natalkę. Ile Ania ma już lat?

Gosia i Inek, ja odkąd siedzę w domu to nawet nie wiem kiedy robi się wieczór.... a jeszcze to, że o 16 już jest ciemno.... czas przyspieszył o 100%

Aga tylko Kasi pytałam, czy się cieszy, bo ona mnie ostatnio strasznie molestowała, żebym była częściej
Jakie Marcel ma zachcianki pod choinkę? Nie mam pojęcia, co Miśkowi kupić. Teraz na Mikołaja dostanie grę komputerową i puzzle. No i słodycze (dostałam 2 paczki z pracy, więc słodkości mam pod dostatkiem). Ale nie mam pomysłu na Swięta...
A Marcel wierzy jeszcze w Mikołaja?

Agnieszko Ania ma 4,5 roczku , między Adasiem jest rok różnicy
Marzenko ja miałam odżywkę Vax , to teraz kupię sobie ta co mi poleciłaś , jutro ide do naszej apteki i zobaczę czy cokolwiek mi się poprawi wiem że to dopiero po miesiącu będzie można sprawdzić , może do tej pory wszystkie mi nie wypadną

Marzenko, Marcel już dawno wie że rodzice kupują prezent pod choinkę
Na Mikołaja też mam slodycze a na Gwiazdkę on chce grę Monopoly.
Zabawkami już się w ogóle nie bawi, jeszcze ewentualnie klocki lego ale to wtedy gdy ktoś do niego by przyszedł. Teraz tylko za grami na Play Station patrzy i gdyby jeszcze coś chciał to ten czujnik ruchu do plejki. No i wszystko co ma związek z piłką....
Wiem że od chrzestnej dostanie getry piłkarskie bo stare już mu się podarły więc chrzestna powiedziała że mu kupi na Gwiazdkę i będzie miała z głowy, a chrzestny kupił zegarek (to znaczy jego żona) bo żałowałam że nie dostał na komunię to mu kupiła taki zwykły, żeby do szkoły i wiosną na boisko mógł nosić. Teraz jak jesienią chodził na orlik i mówiłam że np o 16 ma być w domu to skąd miał wiedzieć która jest godzina.... I tak rozmawiałam z moją przyjaciółką to ona stwierdziła że mu kupią na Gwiazdkę.

Halinko, aż tak źle masz z włosami? A jakąś belissę czy skrzyp polny bierzesz? To zawsze też od środka działa na włosy i je wzmacnia.

Agnieszko pół apteki już wykupiłam i różności do wewnątrz i na zewnątrz , no tragedia u mnie wielka , a miałam taki gąszcz na głowie a teraz prześwity na przodzie byłam u dermatologa i nic nie wskórał

To dziwne.... a sprawdzałaś w necie, może ktoś miał podobny problem i znalazł coś na to....

Oczywiście , są fora temu poświęcone temu tematowi , siedzę i szperam , sprawdzam , stosuję i nic , to moje hormony są winne i nic się chyba na to nie poradzi

Maciek też raczej się zabawkami nie bawi. I też raczej lego jak już. W gry berdzie "dorosłe"gra, np, scrabble. Ostatno o puzzlach gada ciągle, to mu kupiłam takie 500 części. A Misiek wierzy w Mikołaja. Może nie do końca, bo ostatnio mówił, że jakimś cudem prezenty są zawsze pakowane w papier, który jest w domu Ale podtrzymuję tą jego wiarę, bo to taka magia dzieciństwa. Bardzo miło wspominam czasy gdy wierzyłam w Mikołaja i gwiazdkę

Halinko spróbuj, ten specyfik. Moja mam zaczęła łysieć bardzo i tylko to jej pomogło. Ja 2 razy się tym ratowałam, po obu ciążach. A moja mama do tej pory to stosuje, już nie tak regularnie, od czasu do czasu. Ale włosy już jej tak nie wypadają. Tylko pamiętaj, trzeba czasu.

Dziękuję Marzenko , tak jak pisałam jutro pójdę i sobie kupię i sprawdzę , teraz miałam czarną rzepę w płynie do smarowania , śmierdzący ja wiadomo ale stosowałam , wiem że na to wszystko czas jest potrzebny ,

Ja nawet nie pamiętam dokładnie kiedy Marcel się zorientował że nie ma Mikołaja tylko rodzice kładą prezent. Chyba jakoś 2 lata temu..... Bo my się pytaliśmy co on chce, on sam nie wiedział, chodziliśmy po Auchan i patrzeliśmy co mu wpadnie w oko i wtedy on powiedział, czy to prawda że rodzice kupują prezenty. Coś mu tam ściemniałam że rodzice kładą bo Mikołaj by wszystkim nie zdążył, no ale on ma samych starszych kuzynów i oni już go uświadomili......
Marcel puzzlami to już dawno się nie interesuje, jak był mały to uwielbiał a potem mu przeszło. A zresztą jak duża ilość to i dużo czasu by zajęło układanie a tu u nas nie ma gdzie. Zabawki są w salonie, biurko też, on nie ma swojego pokoju i to zaczyna mnie martwić bo w tym wieku to już by mu się przydał. Zabawki są bo są... tak od biedy jakby ktoś przyszedł bo inaczej się nie bawi a zaraz teściowa je wszystkie na Święta wyniesie bo tam stanie choinka. I pewnie jak już je wyniesie tak więcej nie wrócą...

Halinko, Tobie niestety nic nie poradzę bo nic na ten temat nie wiem

Witam . U nas pięknie świeci słoneczko , lubię takie poranki , zaplanowałam sobie że dzisiaj wysprzątam sobie w szafkach kuchennych , ale nie we wszystkich bo bym padła , powolutku żeby do świąt zdążyć , i tak robi się na co dzień ale teraz wszędzie muszę zaglądnąć , poukładać , a zakamarków jest dużo .Czekam na kawkę i zaraz biegiem rękawy zakasać i może pojadę do naszej Aneczki bo będą do wtorku . Muszę iść do apteki po tą odżywkę do włosów , nie wiem czy zawsze można ją dostać .

No i zmiana planów , syn postanowił przyjechać do nas , ale się cieszę , miał naprawiać u swojego teścia samochód ale szuka dopiero części , synowa jest we Wrocławiu na szkoleniu więc wpadnie sam z Aneczką , Podzwoniłam po naszych aptekach i tylko w jednej znalazłam tą odżywkę i to w centrum miasta więc dopiero po południu się tam wybiorę .

Hejka,
u mnie też pięknie, słonecznie ale rano był mróz bo jak Marcel szedł do szkoły po 9 to kałuże były całe w lodzie.
Halinko, ale radość, będziesz miala wnusię i dzisiaj A szafki poczekają, masz jeszcze dużo czasu, ciesz się wnusią

Ja coś dziwnie się dziś czuję, rano było dobrze, a teraz podlewalam kwiaty to się trochę poschylałam i jakoś delikatnie mnie wzięło na nudności... tak delikatnie ale trochę mi ściska żołądek. Rano zjadłam płatki z mlekiem więc nie wiem od czego to. Jeszcze kawy nie piłam bo resztę mleka zużyłam na płatki a muszę iść do piwnicy po kartonik więc czekam aż ktoś mi przyniesie bo mi się nie chce
Dziś własciwie będzie trochę leniwy dzień, tylko podlogę zamiotę, zupa już ugotowana a z tym ściśniętym żołądkiem nie będę sprzątać na Święta. Zresztą u nas to by nie mialo jeszcze sensu bo do Świąt będzie tak wyglądało jak teraz przed sprzątaniem. Sprzątanie zostawię na ostatni tydzień. To jeszcze całe 3 tygodnie...
Kuchnia należy do teściowej, mój będzie salon i łazienka a wiadomo jak łazienka się brudzi.

Kasia a gdzie Ty posiałaś telefon? Wczoraj pisałam do Ciebie a tu nic... strajkujesz?
Połączenie do Ciebie już mam obcykane.... o 9 wyjazd z Gdańska do Łodzi, tam godzina czekania (trzeba się dostać z przystanku autobusowego na dworzec PKP), potem pociąg do Ostrowa i o 17.28 odbierasz mnie w Ostrowie..... Dojazd obcykany tylko gorzej z realizacją...

Hejka
Miło was poczytać
Gosiu,Inek niestety mi też czas ucieka przez palce notuję tylko poniedziałek i niedzielę,z resztą tygodnia nie wiem co się dzieje
Halinko masz rację rum na sprawy przeziębieniowe jest super tylko jak ja dużo jeżdżę autem to muszę się powstrzymać od takich kuracji
Fajnie,że Ania będzie trochę czasu,przykre to,że tak mało się widujecie i rośnie z dala od was,ale i tak nie jest źle macie dużó wnuków koło siebie
Ja mam sąsiadkę co miała trójkę dzieci,wszystkie z rodzinami są za granicą i przyjeżdżają raz do roku,ostatnio jak z nią gadała to płakała,mówi my się starzejemy co będzie za 5 -10 lat z nami????
Kup koniecznie to co polecała Marzenka,na pewno jest dla kobiet po chemioterapii i powiem,że czyni cuda.
Ja mam w planach sypialnię na dziś,ale jak widać w planach
Zawsze na niej kończyłam sprzątanie teraz zacznę bo jak na końcu to tylko po łebkach już było
Aga no ja z telefonem mam problem,z reguły jak jeszcze w tygodniu mam go gdzieś na oku,bo dzieci w szkołach bo bo bo.....
to już w weekend leży w kącie najczęściej w sypialni,a że ona z boku to nic z niej nie słychać
Jak odczytałam Twoje sms,to była prawie północ i już nie odpisywałam nie chciałam was budzić
Zapraszam pytanie czy T cię puści??????
Daj stronkę z tymi połączeniami coś sobie sprawdzę.
Oj ty bidulko nie podobno,żebyś się o de mnie zaraziła?????
Mam nadzieję,że już lepiej
A może to taki prezencik na mikołaja
Mazik służbistko odpuść z tą nauką sprawdzaniem bo się wykończysz
Bardzo się cieszę,że piszesz i zaglądasz
I będę Cię molestować ile się da(przyznaj,że lubisz jak Cię molestuję)

U mnie na mikołaja tylko słodycze i to w wersji mini,że tak powiem młody pewnie dostanie paczkę ptasiego mleczka a mała też jakoś skromnie
Na gwiazdora,bo u mnie chodzi gwiazdor nie mikołaj,śnieżynka i inne cuda to już prezenty.
Wiadomo mała wierzy i niech wierzy to ma swoją magie i powiem wam tak na ucho,że też bym chciała wierzyć ehhhhh
cdn

No i nastąpiła znowu zmiana planów , syn zadzwonił że Ania rozbawiła się wycinankami i nie chce nigdzie iść więc zebraliśmy i pojechaliśmy do jego teściowej , bo oni zawsze tam się zatrzymują . Po drodze wstąpiłam do naszej apteki i dostałam ta odżywkę w super cenie bo za 500ml zapłaciłam 23 zł seria limitowana a tam gdzie dzwoniłam to za 250 było 19 zł .

Agnieszko zanim pojechałam to zdążyłam w kuchni zrobić 4 szafki więc coś poszło do przodu ,

Kasiu , faktycznie cieszę się tymi moimi bąblami dużymi i małymi , radości jest wiele , tyle że ta Ania jest od nas daleko a jak przyjeżdża to u nas jest krotko a więcej u tamtej babci . dzisiaj przywitała nas kwiatkami stokrotkami które zerwała na trawniku

Halinko, widzisz jak to się plany zmieniają z minuty na minutę....
No, oby ten specyfik Ci pomógł, cena faktycznie niska, ale żeby działał.
Ja też miałam w planie jechać z chłopakami na trening a potem prosto do kościoła na roraty a jak mnie potem żołądek bolał, wzięłam sobie miskę do pokoju żebym w razie czego nie na podłogę. Ale na szczęście nie była potrzebna. Czułam normalnie że jestem głodna to zjadłam dwa kawałki suchego chleba i powiem Wam że mi pomału zaczęło przechodzić. Za jakiś czas znowu zgłodniałam i znów musiałam zjeść kawałek suchego chleba a przed chwilą znów byłam głodna to zjadłam bułkę z tym pasztetem z królika. Tak więc dziś zjadłam miseczkę płatków, potem w sumie 4 kawałki suchego chleba i bulkę z pasztetem. Ot i to całe moje jedzenie.
Kasiu, raczej to nie prezent na Mikołaja bo za szybko by było na objawy nawet gdyby to było to.... To byłby teraz akurat czas na prezentowanie
To połączenie to najpierw w google wpisalam "polski bus" to mi wyświetliło ich stronę a jak sprawdziłam o której będę w Łodzi to wtedy otworzyłam nowe okno i wpisałam "połączenie Łódź - Ostrów Wlkp i pokazało mi wszystkie połączenia.
Pewnie T by mnie nie puścił.... ale wtedy bym mu powiedziała że cały czas mówi że ja gadam z kimś kogo na oczy nie widzialam no to własnie jadę zobaczyć
Ale na pewno by mnie nie puścił.... no chyba że ucieknę Zresztą autobusów do Łodzi jest więcej a z Łodzi też pociągi jadą chyba co 2 godziny....
A co do telefonu to jak wieczorem piszę do Ciebie to od razu ściszam i głos włączam dopiero rano...

U nas też 6 grudnia to Mikołaj a 24 to Gwiazdor. U mojej przyjaciółki to normalnie przychodzi ktoś przebrany i wszyscy dla których ma prezent muszą usiąść mu na kolanach, ogólnie dzieci małe to się boją bo on dzwoni i jest głośno. U nas nigdy nie chodził nikt tylko się mowiło że na Gwiazdkę chodzi Gwiazdor, albo się pyta: co chcesz na Gwiazdora?

Widziałam jak tamto stare forum odżyło, aż się Wiola cieszyła, ciekawe tylko na jak długo... Mnie jakoś do niego nie ciągnie, mam Was tutaj, teraz już wszystkie trzy i mi tu wystarczy.
Oj, coś mi się zaczyna dziać w brzuchu.... chyba pójdę do łazienki.... dobrze że jednak nie jechałam na trening... Dziś ostatni przed turniejem bo w piątek już turniej to treningu nie będzie.

Agnieszko , więc nie ciekawie z tobą , może to jelitówka . Widzę że pierwsze kroki poczyniłaś i już obcykałaś wyjazd do Kasi , Oj by się działo , Daleka droga , ciekawa jestem ile to kilometrów masz do niej .
Kasiu a ty tego rumu wszystkiego nie wypij bo czeka ciebie wizyta Agnieszki , razem będzie ci weselej pić
U nas mówi się na 6 grudnia że wędruje Mikołaj a pod choinkę przychodzi aniołek . U nas co roku jest przebrany ktoś w strój mikołaja , u nas jest ten strój od lat , puki Adaś jeszcze jest mały to mamy ubaw , w ubiegłym roku była jeszcze u nas Ania bo tamta trójka już nie wierzy chociaż listy piszą Ciekawa jestem kogo teraz przebiorą bo w ubiegłym roku był KACPEREK ale teraz to już by jego poznał i to dopiero by było rozczarowanie , czekamy do piątku na ta niespodziankę .

Halinko, no dojazd mam już obcykany tylko z realizacją już gorzej bo jak Kasia mówi mój mąż raczej mnie nie puści... A byłoby wesoło tak chociaż na weekend przyjechać Ooooo, jeszcze przy tym rumie.....
U Was mówisz aniołek przynosi prezenty.... Musicie jakiegoś sąsiada zatrudnić do przebrania się Ale takiego którego Adaś nie zna.. No głupio jakby Kacperka poznał bo by zwątpil w Mikołaja, a niech jeszcze wierzy

Od dziś przez dwa tygodnie będę stosować dietę. Wynalazłam dietę jogurtową, niby też dużo bialka jak na Dukanie a mi na Dukanie szybko leciała waga mimo iż nie stosowałam dokładnie jej zasad. Nie jest taka rygorystyczna i te dwa tygodnie wytrzymam. Bo muszę zrzucić dobrych kilka kilo. Chciałabym 10 ale to już szczyt marzeń, nawet 5 już wystarczy a przy tym jakbym na tym rowerku jeździła tak jak chciałam to byłoby super. Dziś przez ten mój żołądek nie jeździłam, teraz głupio pasuje bo o 19 dopiero wrócimy z rorat i czy wtedy będzie mi się chciało? A wcześniej to też bez sensu bo jak się wykąpię to i wlosy mokre (mimo iż staram się ich nie zamoczyć) i rozgrzana po kąpaniu na zimno nie chcę wychodzić.
A u nas musi być mróz, przynajmniej 0 bo jechaliśmy do sklepu to brama była taka oszroniona.

Agnieszko a co to za dieta jogurtowa ??? Napisz coś więcej ,

Dzisiaj w niektórych sklepach , aptekach wysyłkowych dostawa jest za darmo , znalazłam ta odżywkę jeszcze taniej bo po 21,58 i zamówiłam sobie , będzie na dłużej ,

Ha i z mojego sprzątania nici
Ledwo posprzątałam po obiedzie i poszłam do sypialni,przyszła mama,poszła wywaliłam ciuchy z szaf na łóżko ,żeby posegregować i powywawalać w czym się nie chodzi i co przyszedł tata.
Wypiłam z nim kawę,zdążyłam posegregować ciuchy pomyć szafy na skeypie brat chciał pogadać.
Mówię wam jak nie ma nikogo to nie ma a jak wszyscy to na hurra.
Miałam kończyć wieczorkiem ale poszłam na filmy i mi się już nie chce.
No mi się też zaczynają roraty,ale bardzo lubię na nie chodzić
Halinko spoko u mnie w barku tyle alkoholu,że i na wesele by starczyło