Smsy?

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Smsy?

Postprzez porteki » 24 sty 2012, o 20:48

Witam mam takie pytanie do kobiet... bo sie zastanawiam, czuje ze mojej dziewczyny do mnie jakos super nie ciągnie, ostatnio poruszylem nawet temat ze mam wrazenie ze jej na mnie nie zalezy to powiezdiala ze jakby jej nie zalezalo to by ze mna nie byla, a ze ona od zawsze po prostu nie potrafi okazywać uczuc, ale czy to nie jest tak ze jakby sie cos naprawde czulo to po takim moim zdziwieniu i moim zamartwianiu nie powinna sie zainteresowac i coś powiedziec zebhym czul sie spokojnie... to wyszlo na to ze ja za duzo mysle i to prawda bo ja naprawde za duzo mysle chce być dobrym chlopakiem pokazuje jej ze mi zalezy w sumie to teraz tylko ona mi w glowie jest... ale wracajac do tematu... jest jeszcze kwestia sms.. nie pisalem z wieloma dziewczynami ale jak pisalem to zawsze przez takie smsy bylo jakies nakręcanie na siebie, takie glupie smsiki wiecie o co chodzi, a z moja dziewczyną wszystko zamyka sie w okol szkoly, moze to tez kwestia taka ze to sie wiaze z okazywaniem uczuc? ze skoro nie uime ich okazywac to też nie bedziemy flirtować przez smsy? I mam pytanie. Czy są na tym forum kobiety które też nie stosowaly takiego rodzaju jakichś flirtow? Na poczatku znajomosci? Bo kurde... Zalezy jej.. okey ale nie wiem czy jest w stanie się zakochac.. to powinno być od poczatku takie zakochanie a moze tak nie jest
porteki
 

Re: Smsy?

Postprzez Nala » 24 sty 2012, o 20:56

Moim skromnym zdaniem potrzeba Ci przede wszystkim cierpliwości. To wcale nie jest tak, że od początku ma być to wielkie zakochanie. Ona może po prostu potrzebuje czasu żeby Cię dobrze poznać, zaufać i dopiero wtedy będzie umiała okazywać uczucia. Ja też na samym początku zawsze byłam nieufna, nie chciałam żeby facet mnie zawiódł. Potrzebowałam tego żeby mój mężczyzna udowodnił mi, że warto mu ufać. Nie chciałam się angażować, nie mając pewności. A co do smsów... Może ona po prostu nie potrzebuje tak często okazywania swoich uczuć, flirtów itd? Może ona chce dzielić się z Tobą codziennością, ale niekoniecznie otwierać się od razu na wszystkie fronty?
Daj jej czas, upewniaj ją i nie naciskaj :)
Nala
 

Re: Smsy?

Postprzez porteki » 24 sty 2012, o 22:28

moze racja, kurde tez jest minus taki ze chodzimy do jednej skozly... mimo tego ja potrafie tęsknic jakglupi... a wlsanie dla niej szkola jest wazna, i jak mnie widzi na codzien w szkole to nie tęskni tak bardzo, kurcze no masz racje chyba... ja po prostu mysle, ze skoro ona chce ze mna być to najpierw jest takie zakochanie itp, a tu tego nie bylo.. Czyli mogę się mylić ze wlasnie to zakochanie miejmy nadzieje nadejdzie? Czuje ze to nadejdzie jesli zacznie tęsknić troche, ciezki orzech ;d
porteki
 

Re: Smsy?

Postprzez Kassandra » 25 sty 2012, o 13:28

Hmmm... A ile Wy macie lat?

Pytam, bo zakochanie inaczej wygląda w różnym wieku.

K :serca
Kassandra
 

Re: Smsy?

Postprzez porteki » 25 sty 2012, o 15:39

po 18... no i wlasnie mlodzi jestesmy ;p to moze nie do konca dojrzali i ja oczekuje troche takiego wlasnie szalenstwa zeby za soba wlasnie szalec... ;d no ale ja źle moze mysle kazdy zwiazek jest inny z czasem dojdziemy moze lepiej do siebie, lepiej bedziemy wspolgrac ;)
porteki
 

Re: Smsy?

Postprzez Kassandra » 25 sty 2012, o 19:00

Podobno najbardziej wartościowe kobiety każą długo czekać najbardziej wartościowym facetom, zanim ostatecznie powiedzą im TAK.

Sprawiaj jej drobne przyjemności, zaskakuj ją tak żeby wywołać uśmiech na jej twarzy, niech ma świadomość, że o nią dbasz i jesteś blisko. Ale nie narzucaj się.

A jeśli już idziecie gdzieś poza szkołą, to rozmawiaj z nią na inne tematy niż szkoła. To będzie czas na rozbudzenie waszych wspólnych zainteresowań. Może okażesz się wart jej zaufania i serca.

K :serca
Kassandra
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bierler15527, Bing [Bot], Google [Bot]