Powiedzcie mi kochane kobietki,
Jak to u was jest z zazdrością i zaufaniem ?
Z własnego przykładu z poprzedniego związku wiem ze musialam byc zazdrosna, bo moj byly flirtował z innymi, i nawet mnie zdradził ;/ wiec moje zaufanie było straszliwie niskie ale teraz kiedy jestem z A. nie daje mi zadnego powodu do zazdrosci, ufam mu, wlasciwie tez mi okazuje jak bardzo jestem dla Niego ważna... sęk w tym że czasem bywają chwile gdzie czuje się strasznie zazdrosna ;/ jakoś czuje ze mu ufam a moze okaze sie znow ze mnie zdradzi nie wiem dlaczego bo wlasciwie nie mam zadnych powodów, ale jednak cos takiego mi sie objawia. Moze to jaki uraz z poprzedniego związku ? Dziś podwiózł koleżankę z lliceum i odwiózł ją do domu bo pomogła mu w pewnej sprawie a we mnie się wszystko zagotowało.
Czy jednak istatnieją Ci faceci ktorzy nie zdradzają i sa szczerzy ?