zero przyjaciół.:(

Życiowy dział, nasze sprawy i problemy dnia codziennego.

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez elzbieta45 » 18 sty 2013, o 21:48

Smarujesz sobie czyms piersi , bo tez jest dobre na oddychanie zmasci z dodatkiem miety czy eukaliptusa . Wiesz ja jak mnie meczy kaszel to kupuje sobie te mocne holmsy mieta eukaliptus i mi pomaga
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez oOosylwiaoOo » 18 sty 2013, o 21:50

Nie nie smaruje się niczym. Wezmę dziś spróbuje nasmarować się tą miętą, bo mam coś takiego. Wiesz kochana, ja od dziecka miałam astmę, jestem już wyleczona, ale ona w każdej chwili może powrócić. Dlatego jeżeli chodzi o leki to zawsze muszę chodzić do lekarza.

Odnośnie holsów, to mam je :) Właśnie one mi pomagają :)
oOosylwiaoOo
 

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez elzbieta45 » 18 sty 2013, o 21:53

Wiem ze to musi byc konsultowane z lekarzem , mam w rodzinie astmyka tez . Ale sprobuj jak masz to posmaruj
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez oOosylwiaoOo » 18 sty 2013, o 21:58

Tak zrobię :kiss2 a teraz kochana uciekam :( :kiss2 będę jutro :kiss2 Miłego wieczoru i kolorowych snów :D
oOosylwiaoOo
 

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez elzbieta45 » 18 sty 2013, o 22:00

Do jutra Sylwus . Kuruj sie i wracaj do szybkiego zdrowia kochana :kwiatek
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez slodziusiaSdz » 18 sty 2013, o 22:45

Dla mnie teraz juz tez,ale bedac w takiej sytuacji mysli sie innymi kategoriami.I nie mysli sie o zwiazku w sposob taki iz jest to toksyczny zwiazek.

Bez wzgledu na to ile razy sie zalamie i upadne zawsze jest jakas czastka mnie,ktora mowi mi,ze to nie koniec,ze trzeba wstac i poprostu pojsc dalej.
Avatar użytkownika
slodziusiaSdz
Extra Kobietka
 
Posty: 384
Dołączył(a): 7 kwi 2012, o 09:37
Lokalizacja: Sieradz/Heroldsberg

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez elzbieta45 » 19 sty 2013, o 07:06

Tak to prawda . I zawsze sie samemu tlumaczy , ze bedzie lepiej ułozy sie zmieni sie . I tak czekamy na te zmiany
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez Adix257 » 19 sty 2013, o 12:55

Sylwiu ty pracujesz tak cały czas od 11 do 19?Czy chodzisz na zmiany?
A jak tam ten twój były męczy cię jeszcze

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez elzbieta45 » 19 sty 2013, o 12:57

Napisz do niej prywatna wiadomosc , Teraz lezy chora w domku :fallinlove
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez slodziusiaSdz » 19 sty 2013, o 15:45

kropeczka20 bylam w takiej samej sytuacji i uwierz mi ze mimo go kochalam to i tak teraz zaluje milosci do niego,straconych znajomych i straconego czasu bo bylam z nim ponad 2 lata.Kochana zastanow sie.Chlopakow mozesz miec wielu ale znajomych czy tymbardziej przyjaciol ma sie jednych.Pamietaj o tym!

Bez wzgledu na to ile razy sie zalamie i upadne zawsze jest jakas czastka mnie,ktora mowi mi,ze to nie koniec,ze trzeba wstac i poprostu pojsc dalej.
Avatar użytkownika
slodziusiaSdz
Extra Kobietka
 
Posty: 384
Dołączył(a): 7 kwi 2012, o 09:37
Lokalizacja: Sieradz/Heroldsberg

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez oOosylwiaoOo » 19 sty 2013, o 16:29

Adix257 napisał(a):Sylwiu ty pracujesz tak cały czas od 11 do 19?Czy chodzisz na zmiany?
A jak tam ten twój były męczy cię jeszcze


Ja pracuje od poniedziałku do piątku. Czasami w sobotę jak mamy jakąś imprezę dla dzieciaków i młodzieży.
Na razie nie mamy żadnych zmian. Ale takie godziny pracy mi odpowiadają.

Jeżeli chodzi o byłego, to owszem, nadal mnie męczy. Dziś nawet chce mnie odwiedzić... a ja naprawdę nie jestem w stanie na żadne odwiedziny. Wyglądam niekorzystnie i niekomfortowo. Wiadomo, że jak mam silne leki, to są różne skutki antybiotyku.
Poza tym powinien też zrozumieć...
I tak go nie wpuszczę.
oOosylwiaoOo
 

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez Adix257 » 19 sty 2013, o 18:54

Sylwia nie daj sie mu bo się wykończysz

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez 456 » 20 sty 2013, o 01:05

Sylwia się nie da. Teraz to silniejsza dziewczyna i wie co robić. ;)


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez Adix257 » 20 sty 2013, o 11:38

W to nie wątpie że jest silna dziewczyną. Wiesz Blackfox czasami są takie momenty w życiu że nawet największe twardziele się łamią jak zapałki

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez doti » 20 sty 2013, o 12:11

kropeczka20 napisał(a):Hej dziewczyny.. Czy macie ochotę popisać? Nawet o byle czym.. Nie mam żadnych przyjaciół , nie mam z kim pogadać, zwierzyc się itd.:( . Mam chłopaka on jest strasznie zazdrosny, przez niego zerwałam kontakty z moimi znajomymi i teraz bardzo tego żałuję.:( mam problemy, a nawet nie mam z kim pogadać.:(

chetnie cie wysłucham :)
doti
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 20 sty 2013, o 11:54

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez 456 » 20 sty 2013, o 13:03

Adix257 napisał(a):W to nie wątpie że jest silna dziewczyną. Wiesz Blackfox czasami są takie momenty w życiu że nawet największe twardziele się łamią jak zapałki

To prawda rodzynku. Takie życie.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez Kaletka » 20 sty 2013, o 16:41

Zooostaw go! Dziewczyna szkoda życia :) Pewnie pracować też Ci zabroni/zabronił i będziesz mu obiady gotować :)
Avatar użytkownika
Kaletka
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 20 sty 2013, o 16:28

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez Anestia » 20 sty 2013, o 16:58

kropeczka20 napisał(a):no właśnie tylko, że ją go niestety kocham.:(


Twierdzisz ze go kochasz? Byłaś w stanie zrezygnowac ze wszystkich kontaktow po za zwiazkiem. tylko ze nawet najwierniejszy i najlepszy facet nie jest w stanie ofiarowac ci takiej relacji jak przyjaciel. Ile czasu tak juz trwasz? To nie jest wyjscie zamknac sie w "klatce" tylko dlatego ze GO KOCHAM. Zwierzasz mu sie jak przyjaciolce? nie czujesz jak zwiazek tego typu cie ogranicza? nie twierdze ze to jest cos zlego, moze byc to wspaniala relacja ale odpowiedz sobie sama czy jestes szczesliwa? pokarz ze jestes asertywna i silna kobieta ktora tez czasem potrzebuje odskoczni w postaci wyjscia do kina z kolezanka.
Anestia
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 20 sty 2013, o 16:42

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez oOosylwiaoOo » 20 sty 2013, o 17:49

Adix257 napisał(a):W to nie wątpie że jest silna dziewczyną. Wiesz Blackfox czasami są takie momenty w życiu że nawet największe twardziele się łamią jak zapałki


Niestety masz rację kolego :( Nie zawsze się da być silną osobą. Eh.
oOosylwiaoOo
 

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez elzbieta45 » 20 sty 2013, o 21:21

Witajcie dziewczyny . No tak niestety jest zycie
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez 456 » 21 sty 2013, o 15:35

Każdy potrzebuje znajomych, relacji przyjacielskich. Nie da się mieć tylko jednego przyjaciela -partnera. Zawsze musi być ktoś jeszcze, kto patrzy na pewne sprawy innym okiem niż nasza połówka, bo wiadomo -nie we wszystkim jest się zgodnym a czasami lepiej gdy osoba trzecia coś doradzi.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez elzbieta45 » 21 sty 2013, o 15:48

człowiek jest mozna tak powiedziec ssakiem stadnym (ssaki ) i nie moga zyc sami . Potrzebuja znajomych kolegow towazystwav . A niemozna sie tez uzaleznic i dac owładnac osobie jednej . i niepowinien dac soba manipulowac , zakazy i nakazy.
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez Bombel17 » 21 sty 2013, o 22:39

Musisz się jakoś pozytywnie pozbierać, bo faceci przychodzą i odchodzą a prawdziwi przyjaciele są niezastąpieni :-) http://pozytywna.pl/obrazek/3971/
Bombel17
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 21 sty 2013, o 22:28

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez elzbieta45 » 22 sty 2013, o 08:21

Kazdemu jest potrzebny znajomy , kolezanka takimi jestesmy osobami
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: zero przyjaciół.:(

Postprzez kropeczka20 » 22 sty 2013, o 08:44

Witam was dziewczyny i Ciebie rodzynku również.:-) . Czytając ostatnie posty, wyczytałam , że się martwiłyście o mnie. Ale u mnie jest wszysto dobrze.:) . nie pisałam na forum bo nie miałam internetu bo tel mi się zepsuł , a w tel mam internet.:) brakowało mi was.. A Co tam dziewczyny u was?? :-)
kropeczka20
 
Pani Reklama

Poprzednia stronaNastępna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: bomo

cron