Jakiś czas temu zakładałam wątek że jestem olewana przez chłopaka. Obiecywał sie zmienić i co? Znowu dałam sie nabrać. Zaprosiłam wczoraj przyjaciółkę popołudniu do kina, bo miała urodziny a dawno się nie widziałyśmy więc stwierdziłam, że dobra okazja
![Szczęśliwa :)](https://babskiesprawy.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
oczywiście powiedziałam mojemu chłopakowi że idę z nią i odezwę się kiedy wrócę. Kiedy wychodziłyśmy z kina zadzwonił, i pytał czemu dzwoniłam. okazało się, że mój telefon (dotykowy) musial mi się odblokować i sam do niego zadzwonić (w wykonanych połączeniach tak rzeczywiscie było)i stwierdził że słyszał takie odgłosy jakby wiadomo co ktoś robił... Razem z kolezanką zaczęłyśmy się śmiać, powiedziałam też jemu że przecież to śmieszne, że tak myśli. Napisał mi z 2 smsy z jakimś fochem, ale myślałam, że to żarty są. Z jego strony nie były. Jak wróciłam do domu napisałam, że juz jestem w domu. Nie odpisał. Napisałam 2,3 smsa, zadzwonilam. Nic. Do teraz się nie odezwał. A ja nic nie zrobilam! Martwilam sie całą noc o niego a on zamiast mi odpisac to siedzi na facebooku! Ja mam go chyba dość..