Mnie osobiście odstraszają faceci cali prawie wytatuowani. Do tego z brodą, łańcuchami, glanami, skórą, gigantycznymi bicepsami i mięsem w ustach. Boję się ich.
No i oczywiście: Wychwalanie się, czego to on nie zrobił itd.
Jeśli mi powiesz, że 100 na 100 facetów jest właśnie takich jak owi komentatorzy , to chyba się zasmucę, wiesz co ... mialem taki etap... z tego się wyrasta przynajmniej część facetów wyrasta. Zresztą najczęściej 23 22 rok zycia u faceta to przełom, generalnie wtedy zaczyna łamać streotypy i przestaje identyfikowac się z tym ustalonym w "gówniarstwie" obrazem świata systemem wartosci wpojonym przez kolegów, rozumiiiszz ?aisoglam napisał(a):Słyszałam niedawno jak dwóch facetów w autobusie komentowało wygląd dziewczyny stającej na przystanku:".. gruba,okropna cera,brzydka kurtka".Oni mieli tłuste włosy i niezbyt czyste spodnie.Zero samokrytyki.
;
znajomek napisał(a):he he he he no drapanko po jajeczkach jest dla nich czymś wspaniałym , bo cóż był by to za dzień bez ugniatania TORBY
Oj jest to odrażające .Ciekawa jestem jak oni by zareagowali jak my byśmy non - stop czochrały boberka he he he
vaniliiia napisał(a):Ja nie cierpie jak facet, po duzym wysiłku fizycznym(np po bieganiu) chce sie do mnie przytulić... ooochyda!!
I jeszcze nie łaska iść pod prysznic, przecież się "wyschnie", wystarczy się popsikać...
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]