przez slodziusiaSdz » 18 sty 2013, o 16:32
Kropeczka20 bylam w podobnej sytuacji jak ty moj zwiazek byl toksyczny dopiero patrzac z perspektywy czasu gdy juz nie jestem z tym chlopakiem doszlam do tego wniosku.Zerwalam kontakt z wszystkimi znajommi bo on byl najwazniejszy a teraz cierpie.Co prawda nie mam za bardzo czasu na znajomych,poniewaz wyjezdzam do niemiec ale ci ktorzy byli naprawde dobrymi przyjaciolmi zostali mimo tego ze sie od nich odsunelam.Tu w niemczech nie mam tez wieluprzyjaciol(bariera jezykowa) ale mam jedna naprawde serdeczna kolezanke ktora rozumie mnie pomimo bariery jezykowej stara sie mnie uczyc jej jezyka a ja ja ucze swojego wiec jakas tam odskocznie mam.Ale zawsze ja bedziesz chciala pogada,pisz do mnie nie ma problemu.A z tym chlopakiem dalabym sobie spokoj.Na poczatku moze to troche bolec,ale z czasem przejdzie wiem z doswiadczenia:)
Bez wzgledu na to ile razy sie zalamie i upadne zawsze jest jakas czastka mnie,ktora mowi mi,ze to nie koniec,ze trzeba wstac i poprostu pojsc dalej.
-
![Avatar użytkownika](./download/file.php?avatar=3079_1363805394.jpg)
- slodziusiaSdz
- Extra Kobietka
-
- Posty: 384
- Dołączył(a): 7 kwi 2012, o 09:37
- Lokalizacja: Sieradz/Heroldsberg