Na zniszczone włosy odkryłam złoty środek w wakacje kiedy to spędzałam je u chłopaka
Mianowicie szampon clear activsport dla mężczyzn. Włosy miałam w opłakanym stanie przez częste farbowanie. Umyłam nim raz włosy, bo na mój poprzedni szampon obraziłam się niemiłosiernie i mile się zaskoczyłam. Efekty były szybko, nie potrzebowałam nakładać na włosy żadnych odżywek czy masek, szampon wystarczał w zupełności. Do tego był bardzo wydajny, ślicznie pachniał i przyjemnie się pienił
Minus miał jeden mianowicie mocno obciążał włosy i na dłuższą metę wzmagał przetłuszczanie dlatego teraz kiedy włoski mam już zdrowe i lśniące go nie stosuję.
Tak więc jak znów będę mieć problem ze zniszczonymi włosami to wiem już po co mam sięgać.
Do tego wizyta u fryzjera zawsze jest dobrą opcją. Przycięte włosy są o wiele zdrowsze i ładniej rosną niż te które są zapuszczane na siłę bez podcinania